szymon 520

Dzięki jak nie wiem co :handshake:

Czy i ja mógłbym prosić o rozkodowanie numerku :roll: WBAAP710X0PP10194 Z góry dzięki panowie. :cool2:

Odgrzeje kotleta by opisac tez swoj przypadek. Kiedy kupilem swoje kombi E46 320D siedzialo na nizszych springach HR. Po kilku trasach do pracy i wytrzepanych jelitach postanowilem wrocic do serii. Kupilem jakies tanie sprezynki GH na allegro. Po zalozeniu autko sie podnioslo ale WSZYSTKO BYLO ROWNO I W NORMIE (nic nie draznilo oczu). Akcja miala miejsce jakies 2,5 roku temu. Ostatnio poszly mi sie czesac amorki i przy ich wymianie (komplet przud i tyl kayaba) postanowilem wymienic tez sprezyny z przodu (byly troche zardzewiale a jak juz rozbieralem kolumny to nie chcialem puzniej tego powtarzac dla sprezyn, tyl zostwilem jako ze wymiana tylnych sprezyn to chwilka). Po vymianie i postawieniu auta na kolach myslalem ze mnie krew zaleje.Auto szykowalo sie do lotu- przud podskoczyl o jakies 5cm :evil: Na dodatek jedna strona byla wyzej od drugiej tak ze 2 cm. Wsciekly pojechalem do sklepu z reklamacja. Kilku sprzedawcow zajelo sie moim problemem i po jakis 0.5 godz dostalem info ze za pierwszym razem dobierali do modelu a teraz , po doborze "po vinie" wskazuje im inny model sprezyn. Zamowia ale z edrozsze to musze zaplacic- wymiana na sciagnietej kolumnie gratis. Zalozylem drugi komplet i co.... auto dalej stoi wysoko i krzywo :duh: (chociaz troche nizej niz poprzednio). Wlasnie przegladam neta w poszukiwaniu podobnych przypadkow. Z moich poszukiwan wywnioskowalem ze: Wiele osob mialo podobne problemy ale w zadnym przypadku nie zostala pomyslnie rozwiazana. Moj wniosek jest taki : Tylko i wylacznie zle dobrane lub zle wykonane sprezyny. (wskazuje na to fakt ze po pierwszej wymianie bylo OK. Niestety nie moge sie doszukac od kogo i co dokladnie kupowalem). Pytanie tylko brzmi jak udowodnic ze auto stoi zle. Poza efektem wizualnym przydaly by sie jakies konkretne (najlepiej fabryczne) dane co do wysokosci, przeswitu, jakies mierzalnej odleglosci. Gdyby ktos byl w stanie pomoc w tym temacie mysle ze wielu z nas by na tym skorzystalo. Ja sie nie poddam. Wybieram sie znowu do sklepu zeby cos z tym robili. Zaraz wiosna, przyjdzie zalozyc 18stki i bedzie lach. :oops:

Nie miałem przez chwilę dostępu do neta. Kolego Bufeo piszesz że zrobiłeś to disem. Na forum są opisy jak to zrobić disem w wersji 44. Ja mam wersję 55.0 i tam jest inne menu. W retrofit jest jakies OBC ale po przeprowadzeniu tego nic się nie zmienia. Byłbym wdzięczny gdyby ktoś mnie w tym poprowadził.

Idac tym tropem. Jak to sprawdzić inpa/disem ? Jak to zaprogramować ?

Nikt mądry się nie znajdzie :?: :(

Witam. Do tej porz radiłem sobie z każdym elektrzcznym problemem ale tutaj poległem. Mam dziwny problem z przełącznikiem BC na dźwigni kierunkowskazów w E46 318i. W zasadzie to nie jest problem przełącznika tylko....no właśnie nie wiem czego. Jeszcze do niedawna przełączanie działało bez problemu.Przestało działać po dłuższym postoju w garażu, związanym też z kilkukrotnym całkowitym rozładowaniem aku. Udało mi się sprawdzić że : przełącznik działa (styk przekazuje masę na czerwono/żółty przewód kończący się na pinie 13 w odpowiedniej wtyczce licznika) licznik jest w porządku .Zamieniałem liczniki z drugiego E46 320D. Oba liczniki (funkcje BC) działają w 320D a nie działają w 318i. inpa pokazuje stale spięty przełącznik (pitman switch). W 320D inpa pokazuje to co trzeba-przełącznik aktywny tylko kiedy jest przyciśnięty.W 318i inpa pokazuje aktywny przełącznik nawet kiedy odłączę od licznika wtyczkę z czerwono/żółtym przewodem :? . Na pinie 13 zmierzę wtedy -12V. w inpie ,wchodząc na licznik widać że funkcja BC aktiv jest włączona. Nie mam pojęcia czego się przyczepić. Mam swieżo uruchomionego DISa V55. Jeszcze nie za bardzo się w nim oriętuję.Może z nim można by coś zdziałać ? Będę wdzięczny za każdą pomoc. Jestem z Lubania (okolice Zgorzelca,Bolesławca). Gdyby ktoś z okolicy chciał się tego podjąć w rozsądnych pieniążkach to też nie będę wybrzydzał. Niemniej gdyby udało się to własnorecznie to byloby TO.

Witam.Trochę odgrzeję temat. Mam dziwny problem z przełącznikiem BC na dźwigni kierunkowskazów w E46 318i. W zasadzie to nie jest problem przełącznika tylko....no właśnie nie wiem czego. Jeszcze do niedawna przełączanie działało bez problemu.Przestało działać po dłuższym postoju w garażu, związanym też z kilkukrotnym całkowitym rozładowaniem aku. Udało mi się sprawdzić że : przełącznik działa (styk przekazuje masę na czerwono/żółty przewód kończący się na pinie 13 w odpowiedniej wtyczce licznika) licznik jest w porządku .Zamieniałem liczniki z drugiego E46 320D. Oba liczniki (funkcje BC) działają w 320D a nie działają w 318i. inpa pokazuje stale spięty przełącznik (pitman switch). W 320D inpa pokazuje to co trzeba-przełącznik aktywny tylko kiedy jest przyciśnięty.W 318i inpa pokazuje aktywny przełącznik nawet kiedy odłączę od licznika wtyczkę z czerwono/żółtym przewodem. Na pinie 13 zmierzę wtedy -12V. w inpie ,wchodząc na licznik widać że funkcja BC aktiv jest włączona. Nie mam pojęcia czego się przyczepić.

Witam. Problem jest taki że mój M43 1.6 nie ma mocy. To znaczy : chodzi równo,jest w miarę elastyczny, ale wraz ze wzrostem obrotów jakby nie przybywało mu mocy. Podejrzewam rozrząd i głowicę. Chodzi głośno,nie słychać jakiegoś konkretnego klekotania ale ogólnie jest głośno (mam e46 1.8 M43 i tam z głowicy nie dochodzą takie dźwięki). Przeszukałem forum i nie znalazłem przydatnych informacji tzn. Jak mogę sprawdzić łańcuch rozrządu (czy nie jest wyciągnięty) i jaką wysokość/wznios powinny mieć krzywki wałka rozrządu. Ewentualnie co jeszcze mogę sprawdzić.

Aby nie zakładać nowego tematu piszę tutaj. Przymierzam się do wymiany uszczelek pokryw rozrządu. Nigdy tego nie robiłem, dlatego proszę o wyrozumiałość. Prawdopodobnie czeka mnie wymiana wszystkich uszczelek, łącznie z uszczelką głowicy- do tej pory silnik mocno pocił się olejem ale od niedawna zaczęło ubywać płynu i obserwuję wyciek płynu chłodzącego na łączeniu pokryw rozrządu/głowicy (zbierają się krople). Będę wdzięczny za każdą informację i sugestię przydatną podczas naprawy. Przy okazji tej naprawy chciałbym rozwiązać jeszcze jeden problem. Mianowicie brak mocy . Efekt jest taki że przy pedale gazu trzymanym w jednej pozycji silnik raz ciągnie więcej raz mniej odwzorowując sinusoidę sondy lambda. Tak chyba nie powinno być, ale nie wiem co może być przyczyną . Zmierzyłem ciśnienie w cylindrach- wszędzie powyżej 12atm. Być może rozrząd, ale nie wiem jak sprawdzić ? Czekam na Wasze sugestie.

A i jeszcze odnośnie fabryki.Nie jest mi wiadome żeby w Polsce produkowało się całe BMW,co najwyżej jakieś elementy (tam z BMW nie będziesz miał za wiele wspólnego).Najwięcej wiedzy na temat BMW zyskasz na praktykach w autoryzowanym serwisie.Powodzenia :cool2:

Objawy jakie opisujesz mogą wskazywać na niedostateczną ilość paliwa (ciśnienie paliwa) sprawdzisz to odłączając wężyk powrotny paliwa z listwy wtryskiwaczy. Nałóż na niego drugi wężyk i wprowadź do jakiegoś naczynia.Niech ktoś inny zakręci silnikiem a ty patrz co się dzieje-powinno mocno lać ,gdzieś czytałem że chyba coś około litra na minutę. To nie musi być to ale takie same objawy miałem przy padniętej pompce paliwa albo jak mi się kończyło paliwko :roll:

He he .Widzę że myślałeś jak ja :duh: .Też najpierw wymieniłem wtryskiwacze na magic jety , potem reduktor na EG200KW i dalej było to samo aż do wymiany sondy.

właśnie chodziło mi o to czy na te 315 z zaciskami piastą i w ogóle całym mc-personem wlezą 15 felgi.

Tak jak kolega robby naish napisał. Ja zapłaciłem 200zł za uniwersalną sondę bosch dedykowaną do tego modelu a zrobiłem tak : wytypowałem sondę według katalogu online bosch (typ LS 03 nr 0 258 986 503) w boschu ok 260zł znalazłem ten nr na allegro za 180 plus wysyłka Ważne żeby było w oryginalnym opakowaniu i z oryginalnym zestawem połączeniowym 100 razy lepszym od zwykłych zaciskanych końcówek.to wszystko sprawdzisz w boschu online.