Witam Aj tam, silnik jak silnik ... jak się dba to się ma...co, że komuś drga nie znaczy, że występuje u wszystkich... tak jak stereotypy o alfie romeo czy "królowej lawet" lagunie II. Większość złego to kwestia zaniedbań... np: za długie interwały wymiany oleju, nie dbanie o turbinę....zawór westgate....bagatelizowanie "lekkich usterek" i odkładanie na potem... bo samo się naprawi albo jeździć i obserwować... itp... Ostatnio rozglądam się za takimi i widziałem egzemplarze z ponad 300 k przebiegu, więc można....W e87 wymieniałem rozrząd przy 110 k przebiegu. Zaczęły się chłodne dni i na zimnym zaczął rzęzić... Także koło 100 k rozrząd i tak trzeba wymienić. Wiadomo, że kwestia używanego auta to zawsze ryzyko, bo nikt nie jest wróżką i nie wie jak eksploatowali auto poprzedni właściciele/właściciel i tak czy owak zestaw startowy po zakupie trzeba przeprowadzić profilaktycznie + zawsze można wziąć speca, który wykryje wszelkie niezgodności , podłączenie pod kompa , livedata itp...