Cześć wszystkim! Nie będe się zbytnio rozpisywał, po krótce moja historia: auto E46 M43 rozbite nie z mojej winy, szkoda całkowita z OC sprawcy . Nie był to wypasiony egzemplarz, tylko czterocylindrowy silnik, ale auto bardzo zadbane, było zachowane w 100% w oryginale i przede wszystkim zero oznak korozji (co było dla mnie podstawowym i najważniejszym kryterium przy zakupie). W moim posiadaniu niecały rok. I teraz tak , według rzeczoznawcy (lub programu którego używał do wyceny): - przebieg ok 245 000 jak na wiek auta (20 lat) jest zbyt wysoki - pomniejsza wartość auta, - pochodzenie auta z importu - jw., - region użytkowania - jw, - niewielkie wgniecenie w błotniku – tu ciężko się nie zgodzić, - wyposażenie dodatkowe jak czujniki cofania, lusterko foto chromatyczne i kilka innych rzeczy podwyższa wartość auta UWAGA… o całe 10 zł! :) Załączam wydruk. Co tym sadzicie czy to jest normalna wycena auta, czy jednak coś tu nie gra? Uszkodzenia jak na zdjęciu to tego lewe przednie zawieszenie, wystrzelone poduszki. Jaka moze wartość wraku ? Pozd. http://imageshack.com/a/img924/5973/24ASWU.jpg http://imageshack.com/a/img922/9549/U1Zsjw.jpg http://imageshack.com/a/img922/9873/Lj6QzM.jpg