Cześć! Przeszukałem forum, pytałem wujka google, oglądałem filmiki, ale nic z tego nie przedstawia mojego problemu. Otóż podczas poszukiwania przyczyn głuchych stuków z przodu na nierównościach typu kostka brukowa wymieniłem w przeciągu roku komplet wahaczy z przodu, łączniki stabilizatora, końcówki drążków, tuleje stabilizatora, a dwa tygodnie temu doszły osłony, odboje i łożyska amortyzatorów. Jak klepało, tak klepie, teraz chyba nawet gorzej. Tydzień po wymianie doszły jeszcze stuki i skrzypienie podczas skręcania, czy manewrowania. Najbardziej słychać je podczas postoju, przy wciśniętym hamulcu i obracaniu w obie strony, ale czasem nawet podczas ruszania czy to w przód czy to w tył. Jak odpuszczę hamulec i obracam, to znów nic nie słychać. Stukanie czuć pod podłogą, nie na kierownicy. Na stacji powiedzieli, że kwestia źle zamocowanego łożyska amortyzatora, a majster, który wymieniał zaś obstawia przekładnię... Oceńcie to proszę, bo ja juz ostatnio nie mam siły do tego samochodu haha, a nóż ktoś miał podobny przypadek. Na filmiku najlepiej słyszalne od 25 sekundy, tam udało mi się znaleźć "sweet spot".