Skocz do zawartości

avalonX5

Zarejestrowani
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    X5 F15 2016r.

Osiągnięcia avalonX5

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Dzięki za podpowiedź. Ale ... Kilka dni temu w ramach akcji serwisowej wymieniali mi chłodniczkę EGR. Zapytałem czy zawór EGR też podlegał wymianie. Odpowiedzieli, że nie, bowiem jest to oddzielny element nie podlegający akcji serwisowej, a poza tym po demontażu zaworu nie mieli żadnych zastrzeżeń do samego zaworu i pracy silnika. Jak zatem interpretować oświadczenie autoryzowanego serwisu BMW ? Kłamstwo ? Pzdr.
  2. Witam. Od ponad roku mam problem z pojawiającym się komunikatem: "Napęd. Jedź wolno dalej. Pełna moc niedostępna. Sprawdź w Twoim serwisie." Ciekawostką jest fakt, że komunikat pojawia się na chwilę, po czym znika samoistnie lub po wyłączeniu/zapaleniu silnika. W momencie pojawienia się komunikatu samochód rzeczywiście traci na chwilę moc, gdy komunikat znika, pojazd z powrotem działa bez zastrzeżeń. Oczywiście byłem w serwisie, podpięli do komputera i ... nic. Zero błędów. Jestem jedynie w plecy parę stówek. Stwierdzili, że jeśli komunikat nie pojawi się na stałe, to niemożliwe jest jego zdiagnozowanie. Zapytałem zatem co radzą. Usłyszałem, że jeździć do momentu kiedy komunikat pojawi się na stałe lub coś się ewidentnie rozsypie i wtedy będzie wiadomo co naprawiać. Pomyślałem jednak, że nie będę czekał aż coś się rozleci, bo może to być zbyt kosztowne. Uważam, że jedyną radą jest podpięcie urządzenia diagnostycznego od razu w momencie pojawienia się komunikatu. Widzę, że w necie jest sporo takich urządzeń począwszy o stu paru złotych do kilku tysięcy. PYTANIE DO UŻYTKOWNIKÓW TEGO SERWISU !!! Jakie urządzenie polecilibyście do X5 F15 40D, 2016 rok w przedziale cenowym 300-500 złotych ? Dodam jeszcze, że wszedłem w ukryte menu serwisowe samochodu z poziomu przycisku kasowania przebiegu dziennego w momencie pojawienia się komunikatu i rzeczywiście w tym momencie pojawia się błąd 0029. Poczytałem na ten temat i jedynie dowiedziałem się, że błąd może dotyczyć kilku miejsc niesprawności silnika, ale to żadna precyzyjna informacja. Proszę zatem o pomoc w postaci podpowiedzi zakupu konkretnego urządzenia diagnostycznego. Pozdrawiam.
  3. Dzięki Panowie za informację. Każda jest cenna. Czasami okazuje się, że dana usterka to bzdura, a serwis jak wiadomo na wszelkie sposoby próbuje wyciągnąć pieniądze. Nie wiem, może się mylę, ale mam wrażenie, że w naszym społeczeństwie ciągle jeszcze panuje stereotyp, że że jak ktoś jeździ BMW, to sra kasą i szasta na lewo i prawo. Jeśli chodzi o mój wehikuł to wprawdzie przebieg żaden, ale auto ma ponad 4 lata i gwarancja się już skończyła. Mam tylko serwis olejowy do 5 lat. Myślę, że faktycznie rozejrzę się gdzieś wokół za niezależnym serwisem lub za jakimś tunerem BMW. Zajmę się w pierwszej kolejności pompą i wtryskami. Miałem nie dawno nowego forda dostawczego, w którym wszystkie wtryski padły po 6.000 km - na szczęście wymienili na gwarancji. W innym autach też się zdarzało, że wtryski "nie dożywały" 20.000 km. Pozdrawiam.
  4. Witam ponownie. Dzięki za informację. Zatem zainteresuję się wtryskami. Jako ciekawostkę przypomnę, że mój samochód był w autoryzowanym serwisie. Rzekomo podpinali pod kompa i żadnych błędów ani usterek. Za diagnostykę komputerową zapłaciłem prawie 700 złotych. Jak zatem interpretować ich zapewnienie, że nic się nie dzieje ? Jeżdżę na oryginalnym oleju BMW LL-04 0W-30, przynajmniej tak twierdzi serwis. Olej wymieniam jeszcze w serwisie w ramach zakupu pakietowego. Samochód mam od nowości - przebieg 38.000 km. Mam pomysł przy następnej wymianie oleju wlać Millers, Amsoil lub Ravenol i zobaczyć jak zareaguje silnik. Jeśli to nie pomoże, skupię się na wtryskach. A tak nawiasem ... Jaką metodą najlepiej zweryfikować stan samych wtrysków ? Pzdr.
  5. Witam. Odsłuchałem Twój filmik. Rzeczywiście wydaje mi się, że u mnie to "cykanie" zimnego silnika jest podobne. Do chwili obecnej nie wiem co jest tego przyczyną. Oddałem samochód do serwisu żeby podłączyli pod kompa. Żadnych błędów ani usterek. Stwierdzili, że jedynie należy po kolei rozbierać poszczególne elementy silnika i szukać przyczyny. Nie zgodziłem się. Myślę, że przyniosłoby to więcej szkód niż korzyści, nie wspominając o kosztach. Jeżdżę i na razie oprócz tego stukania na zimnym silniku, żadnych innych objawów. Przejechałem już jakieś 7k z tym stukaniem i nic się nie dzieje. Oczywiście cichnie po rozgrzaniu. Jest to jednak bardzo irytujące. Gdybyś coś wiedział, daj znać. Pozdrawiam.
  6. Kontynuując temat ... Wszystkie wtryski wizualnie z zewnątrz suche. Mając ściągnięte wygłuszenie stwierdzam, że stuk jest najwyraźniej słyszalny właśnie w okolicy wtrysków (głowicy). Czy wadliwie pracujący wtrysk może się "tłuc" na zimnym silniku ? Pozdrawiam.
  7. Gdyby ktoś miał jeszcze jakiś pomysł, dodam, że częstotliwość stukania "na zimnym" rośnie wraz ze wzrostem obrotów. Tzn. jak odpalę zimny silnik i delikatnie nacisnę na gaz, stuka coraz szybciej. Nie próbowałem katować zimnego silnika na maxa, a po rozgrzaniu, tak jak wspominałem, stuki są już praktycznie niesłyszalne.
  8. Dzięki za kolejną podpowiedź. Nie sprawdziłem jeszcze wszystkich wtrysków z zewnątrz. Trzy pierwsze (od przodu) pojazdu są suche, aby zobaczyć resztę muszę zdjąć obudowę filtra powietrza i tę piankę - dziś nie miałem czasu. Pewnie rzucę okiem w weekend. Jeśli zatem z zewnątrz okaże się wszystko suche i czyste, pozostanie diagnostyka komputerowa. Przyznam, że trochę zaczyna mnie irytować ten samochód. Przebieg prawie żaden, kosztował sporo i już zaczynają się kłopoty ? Strach się bać co będzie później. Pozdrawiam.
  9. Dzięki za podpowiedź. Kojarzę tę część silnika. Dostęp rzeczywiście niespecjalnie skomplikowany. Jutro to sprawdzę. Pozdrawiam.
  10. Witam. Posiadam od nowości X5 F15 40D. Przebieg 33.000 km (po gwarancji). Od pewnego czasu zauważyłem charakterystyczne stukanie (cykanie) zimnego silnika po rozruchu. Stukanie słychać najbardziej z lewej strony silnika (stojąc z przodem do samochodu) lub pod nadkolem prawego, przedniego koła. Wraz z mijającym czasem nagrzewania się samochodu na postoju stukanie staje się coraz cichsze, by po rozgrzaniu do normalnej temperatury pracy silnika (90-100 st.), staje się prawie niesłyszalne. Każdy kolejny rozruch ciepłego silnika nie generuje stuków. Zawsze po rozruchu zupełnie zimnego silnika np. rano po kilkugodzinnym postoju. W pierwszej kolejności przyjąłem założenie, że przyczyną może być pasek osprzętu lub któreś koło pasowe osprzętu lub napinacza. Zrzuciłem pasek, odpaliłem zimny silnik bez paska - STUKANIE NADAL WYSTĘPUJE !!! Przyczyną zatem jest co innego, a nie osprzęt i pasek. W czasie jazdy i "wkręcania" silnik na wysokie obroty, żadnych stuków wewnątrz samochodu nie słychać. Normalnie się "zbiera" i rozpędza. Automat płynnie zmienia biegi i ogólnie żadnych niepokojących objawów. Stuki występują tylko i wyłącznie po rozruchu zupełnie zimnego silnika. Jako ciekawostkę dodam, że jakiś miesiąc temu zmieniłem olej i mam wrażenie, że od tego czasu pojawiły się stuki. Nie jestem jednak tego pewny na 100%, być może stuki występowały przed wymianą oleju, jednak pierwszy raz je usłyszałem kiedy wymieniłem olej. Użyłem oryginalnego oleju BMW 5W-30 LL-04. Być może w serwisie samochód był zalany 0W-30. Producent jednak dopuszcza zarówno 0W-30 jak i 5W-30. Nie chcę mi się wierzyć, że przejście z 0W-30 na 5W-30 może być powodem opisanej sytuacji. Czy ktoś "przerabiał" podobny przypadek ? Będę wdzięczny za sugestie, podpowiedzi i opinie. Pozdrawiam - avalon.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.