Witam Szanowne Grono. Nie wierzę iż można się poddać dlatego proszę o pomoc czy spotkał się ktoś z falującymi obrotami 520d 2014r. Przejechane autem 500km i pod domem dolane paliwo z kanistra - po jego przechyleniu ukazało się stare brudne paliwo więc może mniej niż pół litra weszło i zaraz z dobrego kanistra dolane 10 litrów. Auto nadal chodziło lecz po 10ciu minutach zaczęło falować obrotami. Kolejne użytkowanie objawiało się falującymi obrotami po zatrzymaniu auta na światłach. Został wymieniony nawet dwa razy czujnik na pompie wysokiego ciśnienia, oraz czujniki od dpf i jeden na listwie wtryskowej. Po 1000km nic nie pomoglo, w miedzy czasie wypalany był na trasach dpf, ktory rządał cały czas wypalanie. Falowanie nadal poozsotało plus sporadycznie błąd mocy lecz ta moc była i błąd sam gasł - pojawiał się na chwilę. Następnie wymieniono filtr paliwa to także nic nie zmieniło, nastepny był komputer, zakodowano - nadal bez zmian, obroty falują :duh: Podmieniono wtryskiwacze 4szt z innej 184KM objaw ten sam bez zmian. Auto stoi na swiatlach na HOLD i falują obroty az potrafi zgasnąc lub gdy idą w górę jest strach jakby chciał ruszyć. Co szukać czy to po wlaniu starego z kanistra nie wielkiej ilości paliwa? Jak tak to co po kolei jeszcze przeglądnąć ? Przejechane z tym defektem z 2500km i nic nie jest lepiej ani gorzej.