M550i jest wycenione wręcz okazyjnie patrząc na cennik M850i czy totalnie już obłędną metkę na M8 Competition (tak, wiem, to inne auto, ale dalej zastanawia, że kosztuje tyle, co dwa ładne M550i). Mam ten model (530 KM), jazda jest bardzo ok auto całkiem dynamiczne przyjemne w jeździe,mam zrobione 120 000 km. Auto nie rzuca się w oczy, wizualnie jest dla większości ludzi tak jak każda 520 czy 530 tka. Dla mnie to zaleta. Jednak przyszedł czas na zamówienie nowego auta bo leasing się kończy, więc podzwoniłem po salonach z nastawieniem na M8 lub alternatywnie M5. jednak w jednym z salonów miałem okazję porozmawiać z Panem od M-ek i to co Pan mi powiedział ujęło mnie i pozwoliło podjąć decyzję. Moje auto stoi teraz w serwisie, wymieniany jest teraz silnik, obie turbiny i chłodnica a dwa miesiące temu, wymieniana była skrzynia i skrzynia x-drive. Pan mi powiedział, że sugeruje poczekać na nowe M5 do 2024 roku, tam silnik powinien być pozbawiony tych wszystkich wad które ma obecne V8, takie słowa w ustach Handlowca, szacunek, tym mnie kupił - czekam na M5.