tomek686123d

Cześć, od jakiegoś czasu borykam się z brakiem mocy w moim BMW 123d (2008r, chip 240 km, 225 000 przebiegu, DPF out). Mianowicie samochód czasem traci całkowicie moc, bardzo wolno i opornie wkręca się na obroty (max do 3100 RPM) przy czym wytwarza bardzo dużo, gęstego czarnego dymu. W takiej sytuacji pomaga redukcja na niższy bieg, gdzie obroty są już powyżej tych 3100/3200 i wówczas samochód żwawo przyspiesza bez dymu. Sytuacja całkowitego braku mocy pojawia się sporadycznie, gdy samochód odstoi kilka godzin to problem praktycznie znika (co prawda jest wyczuwalnie mniejsza moc niż powinna być ale da się wówczas normalnie jeździć, bez dymu i zamuły). Samochód nie ma żadnych błędów, sporadycznie wskoczy błąd przepływomierza (3FF0, 3FF1) ale to nie zawsze idzie w parze z utratą mocy. Problem znika po odpięciu przepływomierza, samochód staje się bardzo dynamiczny od samego dołu, nie kopci. (bardziej dynamiczny niż zwykle z przepływomierzem). Tylko teraz pytanie czy sam przepływomierz może powodować takie sporadyczne problemy (ostatnio miałem spokój przez miesiąc)? Z tego co wiem po odłączeniu przepływomierza rozłączony zostaje również EGR? Może to w nim szukać problemu? Dodatkowo podczas wykonywania logów dynamicznych, zauważyłem że przepływomierz w sytuacji utraty mocy podaje połowę oczekiwanej masy powietrza. Może to któryś elektrozawór lub przetwornik ciśnienia? Chce uniknąć wymiany niepotrzebnych części dlatego bardzo proszę o pomoc jeśli ktoś przerabiał podobny problem lub ma doświadczenie z silnikami biturbo. Z góry dzięki za wszelki sugestie i podpowiedzi. Pozdrawiam