Cześć, posiadam i3 z REX’em od 3 miesięcy. To jest drugie auto w rodzinie. Pierwsze, spalinowe robi za długodystansowca. I3 da się dojechać wszędzie ale 30 minutowe ładowanie wydłuża dość bardzo samą podróż - także lipa. W codziennym użytkowaniu przy temperaturach w okolicy zera należy odjąć 50 km z deklarowanego przez komputer zasięgu. Powyższe założenie od miesiąca sprawdza mi się na 100% przy: - delikatnej jeździe (50-80km/h), - włączonej dmuchawie na dwójkę i nastawionej temp. 22°C - włączonym podgrzewaniu fotela kierowcy, - jeździe bez bagażu i pasażera, Na początku korzystałem z tzw. ogrzewania postojowego ale domowa ładowarka nie nadążała doładować akumulatorów przed odjazdem i wyruszyłem do pracy, co prawda z cieplutką kabiną ale z akumulatorem naładowanym na 95%. Akumulatory i3 jak i pozostałych elektryków nie lubią dużych prędkości. Grzejąc 120 km/h z Warszawy do Szczecina (przy temp. 15°C) bateria zachowywała się jak zimą. Czyli tutaj też zasada -50 km z deklarowanego przez komputer zasięgu.