Ja z kolei mam taki problem, że na nierozgrzanym w pełni silniku czuć że jest moc i na prawdę ładnie idzie auto, natomiast w trasie nie ma już takiego uczucia wciskania w fotel jak się mocniej dociśnie gaz. Jest najpierw taki lag, potem czuć że przyspiesza, ale dość słabo rozwija moc. Na hamowni jakiś czas temu auto miało 160KM natomiast jest po chipie i powinno mieć pod 200... Na tejże hamowni przy pełnym bucie też były takie lagi momentami i puszczało takie czarne "bąki" z wydechu. Nie cały czas, tylko takie pojedyncze. Wyrzuciło wtedy błąd 44CC, więc chyba coś od nastawnika turbo. Czy to może być kończące się turbo? Czy na rozgrzanym silniku turbo może nie domagać a jak jest w miarę chłodne to daje radę całkiem nieźle?