Kilroy

Przepraszam za zwłokę, ale miałem problemy z dodaniem filmu na jakiś yt. Oto link: Odnośnie filmu, bo trochę on trwa. Nagrywałem to telefonem, niestety mam iPhone'a X (żałuję zakupu :duh: ), a on słabo nagrywa w kiepskim świetle, ale jednak jest porównanie co do lamp i na początku dałem urywki, na których rozjaśniam, wtedy można zauważyć jaki jest faktyczny stan moich ksenonów, może na podstawie tego stwierdzicie czy są ok czy rzeczywiście do wymiany. Tutaj wstawiam zdjęcie zrobione moim telefonem, ustawienia automatyczne - https://m.imgur.com/a/pM18HCG, ale w rzeczywistości jest chyba tak pomiędzy zdjęciem, a filmem. Po dwóch takich urywkach wstawiłem momenty, na których na początku wydaje się jakby lampy nie skręcały. Ja wiem, że jest moment, że mam małą prędkość i wtedy one nie skręcają, ale przy części jadę szybciej i też jest takie wrażenie. Poza tym w późniejszych urywkach też się tak zdarza, że wydaje się, że albo nie skręciły albo mało skręciły. Ale w dużej mierze widać, że skręcają tylko właśnie nie wiem czy nie powinny bardziej. Co o tym sądzicie?

Przepraszam Panowie, wrzucę filmiki wieczorem, bo chce je połączyć i wrzucić na yt czy gdzieś, abyście zobaczyli i ocenili, ale chyba speed masz racje i moje żarniki są do wymiany. Mam ksenony Philipsa Xenstart. Niestety za dużo nie zobaczyłem, bo miałem problem z wyjęciem lampy, a nie chciałem się siłować. A ktoś majstrował przy tych lampach i źle je skręcił, bo brakuje 3 śrub mocujących szynę tą od dołu, więc teraz to nie wiem czy poprzedni właściciel kłamał czy nie, a ja nie mam porównania z ksenonami, bo nigdy ich nie miałem. Koniec końców chyba są do wymiany, ale ręki sobie nie utnę, a skręt lamp działa lepiej niż mi się wydawało tyle, że nie wiem czy czasami coś się nie przytnie i nie wiem czy nie powinno trochę mocniej to skręcać (ale i tak jest dużo lepiej niż myślałem). Zobaczycie na filmikach, jeździłem z 3 godziny, aby móc to dobrze uchwycić, bo nigdzie nie mogłem znaleźć jakieś wąskiej drogi asfaltowej bez oświetlenia i z zakrętami, żeby to dobrze zobaczyć, ale w końcu coś tam się udało :)

Dzięki wielkie za filmiki! To sporo ułatwia, dzisiaj nagram dla porównania. U mnie jest tak, że one się trochę wychylają (przynajmniej w prawo) przy takich małych zakrętach, ale przy mocniejszym zakręcie nie idą aż tak mocno do zakrętu. Postaram się wrzucić to porównamy. Co do ksenonów to nie wiem jak mocno de facto powinny świecić, pierwszy raz mam ksenony, poprzedni właściciel (kupowałem we wrześniu) mówił, że w marcu 2019 wymieniał je, ale chyba kupował chińczyki.

Cześć Posiadam e61 z 2005 ze skrętnymi ksenonami. Mam taki problem, że ksenony tylko w bardzo małym stopniu skręcają. Błędów na komputerze nie ma z tego tytułu, nie miga mi zielona lampka, na stałe mam ustawienie na auto, test poziomowania normalnie przeprowadza. Na początku myślałem, że może tak to słabo działa tutaj, ale zobaczyłem filmik na yt i widzę, że tam to zasuwa za zakrętem, a u mnie to niewiele skręcają. Co może być tego przyczyną, gdzie szukać problemu? Przyznam szczerze, że nie przeszkadza mi to jakoś znacznie, ale skoro je mam to wolałbym, aby to działało w pełni poprawnie. Będę wdzięczny za Waszą pomoc :)

Zaczęła działać :/ jak będę miał możliwość to sprawdzę, bo sam nie posiadam nic do diagnostyki.

Cześć Posiadam w swoim e61 wentylowane fotele komforty. Wentylacja dotychczas działała. Zimą pare razy tylko uruchomiłem. I ostatnio uruchamiam i nic, na 3 nic nie było słychać i nic nie było czuć. Co może być tego powodem? Gdzie znajdę jakąś wtyczkę, czujkę od tego? Dodam, że ostatnio był demontowany u mnie tunel, bo zakładałem blokadę na skrzynię biegów (automat). Czy tamtędy idą jakieś kable/wtyczki, które za to odpowiadają? Z góry dzięki za pomoc :)

Nie wiem jak to nazwać, bo to nie jest takie mocne szarpanie, a raczej rytmiczne stukanie, bardzo lekko czuć jakby na przemian stanęło i pojechało, ale bardzo szybko to przeskakuje i ja słyszę z przodu i chyba czuje na pedale. I to nie jest ABS, bo ABS mocniej czuć. Podczas jazdy absolutnie nie ma nic, przy żadnych ostrych zakrętach nawet jak próbowałem go wprowadzić w poślizg, nawet jak startuję z buta na DSie i nawet bez ESP to tego nie ma. Tylko to było jak zrobił się podsterowny na tym rondzie no i dzisiaj jak próbowałem te bączki zrobić Dobra to pewnie spróbuję, ale jak wrócę za miesiąc, bo przed świetami już nie będę kombinował, a 26 wylatuję na 4 tygodnie do roboty :D a akurat spadnie śnieg to się pobawię :D

ESP było wyłączone. Dla pewności - przytrzymałem przycisk DTC aż zapali się kółko ze strzałki i w środku litera A jak dobrze pamiętam. To w takiej sytuacji jednak powinienem trochę się pomartwić? Bo tak samo było jak jechałem na wprost, co był podsterowny, też takie dziwne skakanie czułem. Hahah, żeby wyłączyć to chyba bym musiał wyjąć wtyczkę co? Czy bezpiecznik wystarczy? Spróbować można :D jak się bawić to się bawić

No właśnie znajomi mi też mówił, że jak miał e46 ze zwykłym zawieszeniem to też wpadała w podsterowność. Ale jak miał już z m-pakietowskim to jeździł jak chciał i ustawiał jak chciał. Sam też jestem zdziwiony, że to tak dobrze się trzyma drogi, de facto to czuje się pewniej niż autami co jeździłem z przednim napędem, bo musiałem na prawdę się spiąć, aby on stracił przyczepność. Zrobiłem oba te testy. No u mnie trochę ciepło, 10 stopni i jest sucho. Ale no chyba ten test powinien być na suchym co? Więc jazda na wprost, skrzynia na DS, ESC włączone, i nic się nie wyskoczyło. Ale zrobiłem test ze skrętu, wyłączone ESC i było tak, że pierw po ruszeniu jakby już tył chciał zacząć uciekać i od razu chyba jednak włączył się przedni napęd, bo zmienił się tor jazdy i zaczął jechać po kole szeroko. Dziwi mnie tylko to, że nie bylo to płynne tylko tak jakby skakało z przodu, jakby przeskakiwały te koła na jakieś zębatce? Takie miałem wrażenie, ale nie wiem, może to przez opony? Nowe zimowe. Nie mam pojęcia czemu tak, ale zdecydowanie nie zrobił bączka i nie chciał, a próbowałem kilka razy i w jedną i w drugą. Czy może jednak minimum na mokrym powinienem tak zrobić, a nie na suchym?

Super! Bardzo, bardzo Ci dziękuję za pomoc! Będę kombinował na wiosnę :)

To dobrze wiedzieć, bo może u mnie jest tak samo i nie czuję :D dzisiaj spróbuję przetestować

225/50 r17 zimówki bridgestone lm005.

Nie znam się to tak „na logikę próbowałem” xD To co do pierwszej metody to próbowałem tak kilka razy, żeby zobaczyć jak się zbierze i nie kojarzę, abym widział tą kontorlkę. Co do drugiej to może nie tak bezpośrednio, ale jak zawracałem przykładowo i mu wcisnąłem to się systemy włączały, coś chrobotało tak jakby któreś koło było zablokowane, aby nie wpadł w poślizg, ale nigdy tyłka nie zarzucił. Ale w takim razie to spróbuję ten sposób i sprawdzę w razie czego jeszcze raz ten pierwszy :) Dzięki wielkie za pomoc :D A z ciekawości to jak to jest - jak padnie napęd to nie powinny mi się kontrolki posypać czy jest możliwość, że się nie zaświecą? I jest taka możliwość, że jak ktoś odrobię wtyczkę przy skrzynce to kontrolki nie będą się świecić czy powinny zawsze?

Różnica jest taka, że w miejscu, gdzie wyświetla się head up jest inna folia. Na zwykłej szybie wtedy ten wyświetlacz byłby rozmazany. Są zamienniki, na pewno pilkington ma, bo sam mam wersję z head up’em i robiłem mały odprysk, więc przy okazji się pytałem.

Cześć Mam taki problem. Kupiłem e61 530xi we wrześniu. Sprawdziłem auto na autodna, na szarpakach i komputerze i wszystko było ok. Potem ze względu na czas i dużo jeżdżenia nie sprawdzałem go bardziej. To moje pierwsze auto z taką mocą i pierwsze 4x4 i też nie miałem tylnonapędowego. W związku, że jest zimno i mokro stwierdziłem, że potestuję ten napęd 4x4 i mam problem, bo nie wiem w ogóle co myśleć. Pomijam już to, że będę jechał na hamownie, bo coś mi się wydaje, że tych 260 km nie ma, a raczej koło 220, ale no nie wiem, to pierwszy raz z taką mocą mam. Wracając do xdrive...pocisnąlem go trochę i wydaje mi się, że ten napęd nie działa. Na rondzie potrafił mi pojechać na wprost, był tak podsterowny (btw to dla mnie dziwne przy tylnonapedowce, ale słyszałem, że tak może bywać). Fakt faktem, ze świetnie się trzyma drogi, ale tez nie ukrywam, ze ja na oponach nie oszczędzam i teraz zimówki kupiłem nowe bridgestone lm005. Wczoraj wyłączyłem DTC i cała reszte wspomagania jazdy, wjeżdżam w zakręt, dodaje gazu...a on znowu jedzie na wprost mimo ze koła lekko skręcone. I co mnie najbardziej dziwi w tym wszystkim - nie mam absolutnie żadnych błędów odnośnie tego napędu, nic mi nie wyskakuje. Podobno jak się skręci koła w lewo na maxa i się ruszy to jak puknie to uszkodzony napęd xdrive, a ja tak nie mam. Czy według Was rzeczywiście ten napęd jest uszkodzony? Czemu u mnie tak się dzieje? I gdzie go sprawdzić tak na 100%? Bo wiem, ze naprawa rozdzielni to kupa kasy, poprzedni właściciel mówił ze wymieniał tam olej, wiec musiało u niego to działać, a jak będzie to uszkodzone no to nie ma szans i będę rozmawiał z ex właścicielem o podzieleniu kosztów naprawy, bo wiem, ze to kilka tysiecy taka zabawa. Bylbym bardzo wdzięczny za Wasza pomoc