Witam, około miesiąca temu odebrałem samochód od mechanika. (Robię w serwisie Bosch'a) Uszczelnienie wszystkich wycieków silnika Wymiana rozrządu Wymiana servomotora vvt Wymiana cewek, świec Serwis (filtry, oleje) Samochod: BMW E91 320i 2006r 150KM skrzynia manualna przebieg 250 tyś Błędy P1062 P1050 Auto chodziło normalnie (choć nie pozbyli się problemu z zapalającą się kontrolka ciśnienia oleju która zapala się raz na jakiś czas czasem raz w miesiącu a czasem 3 razy w tyg) Wszystko było ok do pewnego momentu kiedy silnik wszedł w tryb awaryjny i nie reagował na gaz. Zgasł jak dojeżdżałem do świateł ale zdołałem się dotoczyć na parking. W samochodzie falowały obroty i było słychać metaliczny dźwięk podczas tego falowania. Zgasiłem samochód i odpaliłem po około 5 min. Samochód zaczął działać jak gdyby nigdy nic, 2 raz stało się to w podobnej sytuacji i znów po chwili działał normalnie. Umówiony byłem dopiero za tydzień przez ten czas z samochodem nic się nie działo. Padło na przekaźnik wczoraj został wymieniony i znów to samo, zostawiłem im samochód ale chciałbym wiedzieć co mogło się zepsuć w takim stopniu że samochód może jeździć normalnie.