pushq

No i to są konkretne informacje :) Wielkie dzięki za Twój post - ja raczej z moim budżetem uderzam w roczniki 2011-2012, więc może też będzie trochę lepiej. Wiadomo, że przebiegu będzie miało więcej ale obecnie jeżdżę samochodem z 2006 roku i po tym jak go sobie doprowadziłem do porządku daje radę. Liczę się też z tym, że będę musiał zrobić te rzeczy, ale osobiście wolę dać parę tysięcy mniej za samochód i od razu zrobić sobie te rzeczy na dzień dobry i wiem co mam. Bo przy kupnie tego parę tysięcy droższego ryzyko, że te podzespoły za chwilę padną jest takie samo. Więc zawsze lepiej trochę buforu na utrzymanie zostawić. Wiadomo, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku - bez kupowania zajeżdżonego padła.

No i wszystko fajnie, bo ja pytałem o diesla właśnie i to o 520d 184 KM.

A może zamiast mocno trzymać kciuki doradzisz coś w tym zakresie?

Dzięki serdeczne za wyczerpującą odpowiedź, będę się w takim razie rozglądał. Jasne, że nie chcę najtańszej - z mojego szybkiego oblatania w aukcjach internetowych wygląda na to, że już w okolicach ponad 40 tysięcy zaczynają się ceny interesującego mnie modelu, więc liczę, że 60k powinno wystarczyć na coś zadbanego. Aczkolwiek wiadomo jak to z kupowaniem używanych aut bywa - można wziąć najdroższy w kraju a i tak wtopić.

Hej Mario, mam pytanie - kontaktowałeś się może z właścicielem w sprawie tego samochodu? Też zwrócił moją uwagę i widzę, że dalej jest na sprzedaż. Natomiast miesiąc wcześniej to auto było wystawione za 74 tysiące - co mnie zastanawia.

Witam i od razu przechodzę do rzeczy. Przeczytałem kilkanaście stron tego wątku i poszukałem trochę w innych, ale niestety w żadnym nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, jedyne luźnie powiązane ze sobą wypowiedzi. Mam więc nadzieję, że nie powtórzę tematu przerabianego już na forum, ale chciałbym podejść do sprawy indywidualnie. Chciałbym wymienić posiadaną przeze mnie obecnie Alfę Romeo 159 2.4 JTDm na coś większego z racji powiększonej niedawno rodziny. Nie chcę się przesiadać do VANa a F11 bardzo mi się podoba i to na niej się właśnie chciałem skupić. Mam nadzieję, że uzyskam na forum odpowiedź na parę pytań: 1) Czy w chwili obecnej z budżetem ok 50-60k jest możliwość kupienia dobrego egzemplarza F11 (bo chciałbym kombi)? Skupiam się raczej na 520d (184 KM), bo tych na otomoto w tej cenie jest najwięcej, na benzynę raczej nie ma co liczyć. 2) Jak z kosztami utrzymania takiego używanego BMW? Chodzi mi głównie o ceny części - do Alfy ceny były przeważnie bardzo drogie, i w dużej mierze praktycznie niedostępne. Czy w F10 jest podobnie? Podam przykładowe koszty wymian w Alfie (jako, że większość rzeczy robię przy samochodzie sam jest to koszt samych części): Tarcze + Klocki na przód ~1000PLN, Wymiana oleju + filtrów ~700 PLN, zestaw wahaczy na przód ~2000PLN, wymiana żarników ksenonów ~500PLN. Czy koszty F10 będą porównywalne czy sporo większe? 3) Skupiam się na silniku 2.0 diesel 184 KM - czy jest do dobry wybór? Nie ukrywam, że chciałbym silnik bezproblemowy. Czy ten silnik ma jakieś typowe usterki/problemy z którymi się trzeba liczyć? -Rozrząd - trzeba wymieniać profilaktycznie, czy dopiero jak się wyciągnie? Czy daje najpierw objawy? -Klapy wirowe - czy ten silnik posiada klapy wirowe i czy mają tendencje do urywania się? 4) Ostatnie - jakie macie sposoby na sprawdzenie używanego egzemplarza? Czy jest może jakaś strona/serwis który pozwala sprawdzić historię samochodu? Oprócz korzystania z tych ogólnodostępnych który wszyscy znają. Na jakich niuansach się skupić sprawdzając używane BMW, gdzie szukać podejrzanych rzeczy. Zapytam też o konkretny egzemplarz - oglądałem jedno ogłoszenie które mnie dosyć zainteresowało. Moją uwagę zwróciła pamięć elektrycznych foteli - znajdowała się w drzwiach pasażera. Czy w BMW F10 oba przednie fotele mają pamięć, czy śmierdzi to raczej przeróbką z anglika? Z góry dzięki wszystkim za odpowiedzi i serdecznie pozdrawiam :)