Skocz do zawartości

Siemichal

Zarejestrowani
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E60 530i 2004

Osiągnięcia Siemichal

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Z całym szacunkiem dla Pana i Pańskiej wiedzy, ale sprawdzenie wszystkiego po kolei poleciłby każdy mechanik, do którego bym się udał z moim problemem. Oczywiście udzielonych do tej pory porad nie podważam i sprawdzę wszystkie te podzespoły, które zostały wymienione wyżej, jak tylko będę miał chwilę wolnego czasu. Wiem też, po lekturze tego forum, że są tu osoby, które na podstawie wykresu czy danych mogą podać bezpośrednią przyczynę problemu.
  2. Faktycznie, aż dziw może człowieka brać, że w celu diagnozy nie chce mi się wyciągnąć silnika, aby odczytać napis z tabliczki znamionowej. Check by wyskoczył, to prawda, ale w momencie, gdy problem stałby się na tyle poważny, że komputer nie dałby rady już bardziej korygować mieszanki paliwowej ( +-25 % czy coś takiego ?). Oczywiście takie rzeczy jak sprawdzenie wężyków czy disy zrobię, ale przed grubszymi naprawami wolałbym mieć pewność. Po to właśnie wrzuciłem 2 GB filmików i wykres z hamowni, aby ocena stanu silnika nie opierała się na zgadywaniu co by tu można było wymienić. Na grupie facebookowej już dawno straciłem nadzieję, tam mogą podpowiedzieć, czy felgi ładnie leżą na aucie, zadasz jakieś rzeczowe pytanie i cisza 0 odpowiedzi. Czekam na odpowiedź kogoś, kto albo miał podobne objawy, albo ogarnia na tyle te silniki, że na podstawie objawów może postawić diagnozę, bo cena nowej disy czy przepływki nie należą do atrakcyjnych ( mówię o oryginałach).
  3. Zastanawiać się czy mam 2,5 l mógłbym, gdyby na hamowni wypluła 170, a nie 210 koni, wiec ten trop jest raczej ślepy. Odma z przewodami wymieniana 20kkm temu. Co do lewego powietrza, to korekty paliwowe byłyby raczej na plus, a nie na minus? Przepływka nie pokazywałaby zaniżonych wartości? Sprawdzę te wężyki i zaślepki na dniach. Co mnie zastanawia to ujemne korekty długoterminowe i sondy lambda za katami pracujące na górnej granicy dopuszczalnego napięcia - jakby komputer odcinał dawki paliwa, aby jako tako utrzymać na nich poprawne napięcie. Jako, że takie korekty są na obu bankach, raczej wykluczam uszkodzenie sond. Tak na chłopski rozum, to albo katalizatory nie spełniają swojej funkcji, albo mieszanka w cylindrach jest za bogata ze względu na zbyt małą ilość powietrza - czyli coś się musi przytykać. Czy niesprawna disa ( zacięta w jakiejś pozycji) może zaburzyć aż na tyle przepływ powietrza? Bo zatkać się może albo filtr powietrza albo wydech, czyli znów dochodzimy do katalizatorów. Bo od zjadanego oleju mógł je w końcu szlag trafić.
  4. Adaptacje były kasowane parę razy, zawsze po wymianie czegokolwiek związanego z silnikiem, odczyty z pedału gazu, jak na filmie - zmienia się od 0 do 99,6 %. Co do DISY to patrząc na wykres, wygląda na to, że się przestawia. Grzechotania brak, przy gazowaniu z otwarta maska widać, jak się otwiera ( chyba, że jeszcze w jakiś sposób to sprawdzić, to piszcie). W DME był błąd czujnika wałka ssącego, po wymianie czujnika zniknął, jest jeszcze błąd czujnika poziomu oleju - jak myślę, nie ma on związku z mocą silnika.
  5. Witam, od jakiegoś czasu staram się odnaleźć przyczynę spadku mocy w moim bmw. Poszukiwania zaczęły się po dostaniu batów od celici kolegi 190 km, z kolei z 2-litrową F30 idę na równo. Przechodząc do rzeczy, jak na razie wymieniłem czujnik wałka ssącego (nie dawał oznak życia, wymieniony na nowy z ASO, po wymianie brak błędu, możliwy podgląd ustawienia wałka), a także świece na NGK v-line 30. Rok temu robiony rozrząd z regeneracją VANOSÓW. Na wykresie z hamowni spadek momentu obrotowego w całym zakresie obrotów o 30 nm i drastyczny spadek mocy przy około 6 tysiącach obrotów - zarówno na gazie, jak i na benzynie. Po diagnostyce INPĄ udało mi się dostrzec następujące odstępstwa od normy ( a przynajmniej tak mi się wydaje, dlatego też pytam Was o radę) : przepływomierz podczas przyspieszania pokazuje skoki w ilości powietrza, z 500 nagle spada na 460, wskakuje na 550 i znów na 500, korekty paliwowe długoterminowe w okolicy -5%, po mocnym przyspieszaniu spadły na -8%, sondy lambda za katalizatorami właściwie na górnej granicy zakresu pomiarowego - brakuje 0,02 V do czerwonego pola. Wnioskuję, że skoro korekty ujemne, to mieszanka zbyt bogata. Coś się przytkało (filtr powietrza / katalizatory), czy może źle ustawiony rozrząd? Będę wdzięczny za jakiekolwiek podpowiedzi. link do filmików z diagnostyki INPĄ : https://drive.google.com/drive/folders/1PJ0FORrGLmbIRstP2EYxfOwBIKfIqnsR?fbclid=IwAR3kHtbekkfmKXzZJIm42vYGOIClNRvCgHi5i2o4TpriG5UJYbPbazYqTdk link do wykresu z hamowni : https://tufotki.pl/I8hck Diagnostyka polegała na rozpędzaniu na 3-cim biegu od 30 do 160 km/h, czy jak kto woli od 1300 do 6500 obrotów. Filmy proszę oglądać w rozdzielczości 1080p, dopiero wtedy widać dokładnie wszystkie wartości.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.