Horytnik

Cześć Z tego co czytałem na forum do mam dość typowe objawy dla wtryskiwaczy. Czyli na zimnym silniku to telepie autem niemiłosiernie, a jak sie rozgrzeje to jest git. Byłem w serwisie i z testu który zrobili chyba urządzeniem ICOM wyszło im, że trzeba wymienić wszystkie 4 wtryskiwacze. Zbadalem z kolegą Istą, że czasem sie zdarza misfire na cylindrze 3 i 4, ale nigdy na 1 i 2. Teraz moje pytanie czy warto sie bawić w wymienianie tylko tych dwóch wtryskiwaczy czy lepiej faktycznie wszystkie? Ponadto czy może być coś jednak innego źródłem jak pompa paliwa bo błąd 2AAF tez wyskakuje czy raczej ten ICOM sie nie myli. Moje auto to 320i N43 z końca 2008 roku czyli po lifcie. Z góry dzięki Pozdrawiam Michał

Dzięki za odpowiedzi. Nagram pracę silnika. Jak dla mnie to nic nie słychać, ale zupełnie nie znam dźwięku benzyniaków bo wcześniej zawsze dieslami jeździłem. Oleju nie bierze. Raczej chińczyk to nie był bo z faktury wynika, że to zostało zakupione https://rozrzad.pl/pl/p/Rozrzad-Lancuch-rozrzadu-BMW-320-E90-N43-99130335/5562 Najlepsze, jest to, że byłem w serwisie, który to niby wymieniał oni twierdzą, że auta nie robili, aczkolwiek ten właściciel wspominał o znajomym który tam pracował więc pewnie było tak, że ten znajomy mu zrobił bez faktury. W każdym razie oni włożyli tam swój przyrząd do sprawdzania napięcia i według nich jest wszystko ok więc sam nie wiem komu wierzyć. No nic tak jak mówiłem nagram to i zobaczymy. Ci z kolei twierdzą, że mam wtryskiwacze do wymiany. O losie byłem w trzech serwisach i każdy mówi coś innego i inne rzeczy wymyśla. Pozdrawiam

To wiele wyjaśnia. Dzięki!

Nie doradzaj tak chlopakowi bo wyda 1000zl i dalej bedzia mial to co ma. Chce sterowac telefonem z kierownicy a to cudo tego nie potrafi. A to nie jest tak, że można sterować z kierownicy bo to pracuje jako zmieniarka CD? Jedynie tylko, że trzeba jeszcze dokupić moduł bluetooth co generuje kolejny koszt. Mam dokładnie taki sam problem jak KookoSinskY i zastanawia mnie dlaczego dla poprzednich trójek jest tego pełno i w dość niskich cenach, a dla e9x jest tylko coś takiego za 1000zł. Ktoś wie?

Cześć To mój pierwszy post na tym forum więc witam serdecznie wszystkich :D Stałem się szczęśliwym posiadaczem e90 320i n43 z 2008 roku. Wszystko wyglądało super do pierwszej wizyty w warsztacie w której miałem zamiar wymienic kilka rzeczy jak olej czy tarcze. Panowie w serwisie powiedzieli mi, że niestety rozrząd jest do wymiany. Problem polega na tym, że auto ma przejechanie 173tys i rozrzad już był niby wymieniany przy 132 tyś. Jest naklejka na silniku i mam fakturę za części. Auto kupiłem od znajomego, ale ten rozrząd wymieniał jeszcze poprzedni właściciel z którym teraz nie ma kontaktu. Moje pytanie brzmi czy to w ogóle możliwe, że tak szybko się rozciągnął łańcuch? Czy może serwis chce mnie naciągnąć na kasę. Jeśli tak to czy jest jakiś prosty sposób na sprawdzenie tego? Patrzyłem śrubokrętem jak to ktoś na forum pisal, ale nie mam pojęcia ile ten łańcuch może sie ruszyć. Trochę tam sie rusza, ale czy dużo to nie wiem. Jeśli sie nie da tego sprawdzić samemu bez rozbierania wielu części to czy zna moze ktoś jakiś serwis w okolicach Warszawy który to sprawdzi za nieduże pieniadze? Pytałem w autoryzowanych serwisach to oni sobie liczą 4.5tys za takie sprawdzenie co nie ma większego sensu bo 3 razy wymienię rozrząd za to. Mam nadzieję że ktos będzie jakoś w stanie pomóc. Pozdrawiam Michał