Cześć! Przymierzam się do wymiany tarcz i klocków hamulcowych na obie osie. O mojej jeździe - po mieście Kraków jakoś nie szaleję, niemniej jednak inni kierowcy potrafią wystawić na próbę moje jeszcze niedogrzane klocki, także zależy mi na tym, aby klocki nie wymagały natychmiastowego rozgrzania aby jakkolwiek hamowały. Jeśli chodzi o dłuższe trasy, to co tydzień dwa przez weekend robię m.in. autostradą około 250 kilometrów, gdzie czasami zdarzają się hamowania z prędkości rzędu 160-180 do 90, dlatego pierwszą myślą po przeczytaniu setek postów są Ferodo DS Performance, jeśli chodzi o przód znalazłem w chyba dobrej cenie - 480 zł tył około 360 zł, myślałem również o Galfer 1050, co do tarcz, myślałem o szeroko doradzanych jak i odradzanych w różnych przypadkach Zimmermann Sport, sam nie wiem czy to jest dobry wybór, słyszałem o tendencji do krzywienia się, niby staram się unikać sytuacji w których mogło by się to wydarzyć, no ale nigdy nie da się przewidzieć co się zaraz stanie na drodze, ale znowu w moim przedziale cenowym do 2000zł nie wiem czy jest coś innego do zaoferowania, no chyba że wybrać opcje nieco tańsze które też wystarczą do mojej jazdy? Przede wszystkim, nie chcę zmieniać tarcz i klocków co 5-10k km :)