X drive 25d 2015, 218km na liczniku 90 tkm. Spalanie po Warszawie w codziennych dojazdach do pracy - 10 km, logistyka szkolna itp, sporadycznie jakaś trasa powyżej 50 km spalanie wychodzi około 12 L/100 km. Serwis w ramach pakietu serwisowego wg wskazań kompa. Dodatkowo we własnym zakresie wymiana po 11-12 tyś oleju i filtra - koszt około 250 pln. Na chwilę obecną zbieram się do wymiany oleju w skrzyni - materiały około 700-800 pln. Wymieniam samodzielnie, dysponuję kanałem i mam 2 sprawne ręce. Pewno też trzeba by w napędach oleje zmienić, ale to już są sprawy groszowe. Przy 80 kkm wymiana tarcz i klocków z tyłu - 900 pln. Jedna awaria - pęknięty przewód paliwowy - kapało tylko podczas jazdy az przemiękły osłony od spodu, wtedy kałuża się zrobiła i tylko po tym poznałem usterkę. jako że była to zima i auto świeżo nabyte to myślałem, że 14,5 l spalania jest ok....:D na szczęście po założeniu nowego przewodu spadło do tych 12. Wypad wakacyjny Włochy/ Chorwacja z załadowanym autem pod sufit, cztery osoby i prędkości do 140 , sporadycznie i chwilowo ciut więcej - około 9 l/100 km. Raz trasa zimą Warszawa-Szczyrk-Warszawa wyszło 8l ale prędkość do 120 km/h i jazda spokojna na granicy meczącej... Odczyty spalania z komputera ignoruję - są niewiarygodne i zaniżone. Zawsze tankuję do pełna, jednocześnie kasując licznik przebiegu - na podstawie tych danych obliczam zużycie paliwa. Nie korzystam z systemu start-stop. Nie pałuję na zimnym silniku i obowiązkowo zawsze kilkanaście sekund wolnych obrotów przed wyłączeniem silnika. Po trasie minimum minuta...