Skocz do zawartości

krzysiekw78

Zarejestrowani
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    X5 F15 25d

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia krzysiekw78

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Tydzień na forum Unikat
  • Miesiąc na forum Unikat
  • Rok na forum Unikat

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Co 10-12 tysięcy kilometrów od wymiany do wymiany ten sam poziom.
  2. Witaj w klubie. Po tej samej akcji u mnie stwierdzono również wyciek spod pokrywy zaworów. U Fusa wycenili to na 4300 w silniku n47d20 :D. Pogoniłem towarzystwo z szerokim uśmiechem (nie ubywa oleju pomiędzy wymianami co 10-12 kkm). Dla własnego spokoju zdemontowałem puszkę filtra powietrza aby to obejrzeć i fakt troche się poci, ale bez przesady... Przy okazji będąc na czyszczeniu kolektora ssącego chłopaki z Auto Bachus obejrzeli tę pokrywę, po czym parsknęli szczerym śmiechem na wycenę z ASO. Jeśli nie widzisz ubytku oleju (na bagnecie) to nie ma się co stresować. od 4 lat posiadania x5 czuję, że większość warsztatów nie chce obrazić mnie zbyt niską ceną... :lol: Z warsztatów w Warszawie robiących BMW mogę polecić Auto Wróbel na łodygowej oraz wymieniony wcześniej AutoBachus w Józefowie (na yt mają swój kanał, specyficzne podejście, ale gadają z sensem)
  3. X drive 25d 2015, 218km na liczniku 90 tkm. Spalanie po Warszawie w codziennych dojazdach do pracy - 10 km, logistyka szkolna itp, sporadycznie jakaś trasa powyżej 50 km spalanie wychodzi około 12 L/100 km. Serwis w ramach pakietu serwisowego wg wskazań kompa. Dodatkowo we własnym zakresie wymiana po 11-12 tyś oleju i filtra - koszt około 250 pln. Na chwilę obecną zbieram się do wymiany oleju w skrzyni - materiały około 700-800 pln. Wymieniam samodzielnie, dysponuję kanałem i mam 2 sprawne ręce. Pewno też trzeba by w napędach oleje zmienić, ale to już są sprawy groszowe. Przy 80 kkm wymiana tarcz i klocków z tyłu - 900 pln. Jedna awaria - pęknięty przewód paliwowy - kapało tylko podczas jazdy az przemiękły osłony od spodu, wtedy kałuża się zrobiła i tylko po tym poznałem usterkę. jako że była to zima i auto świeżo nabyte to myślałem, że 14,5 l spalania jest ok....:D na szczęście po założeniu nowego przewodu spadło do tych 12. Wypad wakacyjny Włochy/ Chorwacja z załadowanym autem pod sufit, cztery osoby i prędkości do 140 , sporadycznie i chwilowo ciut więcej - około 9 l/100 km. Raz trasa zimą Warszawa-Szczyrk-Warszawa wyszło 8l ale prędkość do 120 km/h i jazda spokojna na granicy meczącej... Odczyty spalania z komputera ignoruję - są niewiarygodne i zaniżone. Zawsze tankuję do pełna, jednocześnie kasując licznik przebiegu - na podstawie tych danych obliczam zużycie paliwa. Nie korzystam z systemu start-stop. Nie pałuję na zimnym silniku i obowiązkowo zawsze kilkanaście sekund wolnych obrotów przed wyłączeniem silnika. Po trasie minimum minuta...
  4. pierwsza awaria po roku eksploatacji 25xd. Pęknięty przewód paliwowy za filtrem. Sączyło się i sączyło, namiękły wszystkie osłony od spodu, powyginały się - łącznie z osłoną progu z lewej strony i zaczęło kapać pod auto. Nosz kurde.... osłony zrobione z materiałów recyklingowych, przewód paliwowy ze starych prezerwatyw chyba. Dziadostwem troszkę pachnie.
  5. F15, 25d xdrive wersja 218 km po Warszawie w korkach 14l , wypad do Cro na wakacje, na 2 tygodnie 4 osoby plus bagaże po dach 8,8l. normalna jazda ekspresówkami w granicach 8-10 L. Najmniej w trybie econo 7,2. co ciekawe 40d znajomego pali mniej.... :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.