Cześć, Ostatnio 3 razy zgasło mi auto przy dojeżdżanih do świateł/parkowaniu. 1 raz wydaje mi się, że spadło po zatrzymaniu z obrotów, nez szarpania jak do start stopu, ale nie było tej ikonki i wciśnięcie sprzęgła nie uruchomiło auta. 2 raz widziałem przez chwilę logo start/stop a potem auto zgasło, poznikały wszystkie kontrolki ogólnie deska zgasła. 3 raz był o tyle dziwny że znów - widziałem logo start stop, potem wszystko znów zgasło jak przy zduszeniu silnika, jednak gdy odpiąłem pas i próbowałem wciskać sprzęgło miałem na desce ikonkę „start stop off” tak jakby jednak system działał. Nie rozumiem trochę zależności - czy robię coś źle, że wszystko gaśnie a nie pali się standardowo pomarańczowa ikonka start stop, czy to mój błąd, a jeżeli tak to dlaczego raz jednak auto reagowało na wciskanie sprzęgła? Pozdrawiam, Andrzej