To prawda, jest dużo warsztatów które tylko liczą na $$$. Ale są też i takie, w których naprawdę pracują fachowcy i polecą to co uważają za słuszne. Co do olejów to oba wyglądają nieźle. Patrząc na NOACK i Temperaturę płynięcią strzelam, że mają sporo PAO te oleje. (no chyba, że podałeś przykład jakiegoś Racinga 10w60 to wtedy NOACK nie jest szczególny) TBNy podobne (zapewne to są jakieś mid sapsy) i są na dobrym poziomie. HTHS minimalnie lepszy u tego pierwszego, czyli większe opory w silniku ale lepsza ochrona. no i CCS tutaj już zdecydowanie wygrywa ten pierwszy. Bo niedosyć, że ma niższy parametr to jeszcze zbadany w -35 a ten drugi w -30. To znaczy, że ten pierwszy olej szybciej będzie się rozchodził po silniniku w -35 niż ten drugi -30. (ważny parametr dla wałka rozrządu, który od razu lubi być smarowany) Indeks lepkośći też w obu dobry (powyżej 170) No a reszta to marginalne róznice. Trudno zgadywać po samych parametrach, ale moim zdaniem lekka przewaga tego pierwszego ze względu na dużo lepszy CCS i Index lepkości. Ten drugi ma lepszy NOACK ale nie sądze aby była ta różnica odczuwalna. Obstawiam, ze to nie jest na pewno zaden motul czy Valvoline, bo tutaj ewidentnie widać dużo PAO. Zresztą oleje Valvo to zawsze TBNy mają ledwo powyżej 6.