Witam , mam problem z kontrolka DSC w BMW e46 rok 2004 kombi, problem zdiagnozowany czujnik skrętu kierownicy , pobawiłem się trochę INPA i po skalibrowaniu i wyczyszczeniu błędów kontrolka zniknęła i wróciła funkcja włączenia i wyłączenie DSC myślałem że po kłopocie .Odpaliłem auto w celu przetestowania po przejechaniu 100 m nagle pod hamulcem czuję i słyszę wyraźne hamowanie auta i czujka jakby wariowała zapala się i gasi i tak parę razy . Czasami przejadę kilometr raz 200 m i kontrolka zapala sie na stałe wraz z kontrolka od hamulców .Po zgaszeniu auta i ponownym rozruchy znowu błędu niema ale DSC wariuje . Pojechałem zrobić zbieżność po sprawdzeniu mechanik powiedział że niema takiej potrzeby bo kierownica jest prosto i wydam tylko nie potrzebnie kasę , zasugerował mi własnie sprawdzenie dokładnie tego czujnika w serwisie który zajmuję się diagnostyką pojechałem do Sawy na choinach w Lublinie .Stwierdzili po podłączeniu do kompa że czujnik skrętu jest do wymiany nowy czujnik 420 zł + wymiana 200 zł łącznie z jego ustawieniem. Jak myślicie trochę mnie martwi ta postawiona diagnoza w przeciągu 5minut czujnik do wymiany -----> wymieniamy na nowy jestem umówiony na czwartek , co sugerujecie wymieniać czujnik czy bledną diagnoza ? Pozdrawiam