PanAs46

Wszystko było czyszczone, rzecz jasna wtryski były wyjęte ponieważ w pokrywie zaworów zrobiła się na 2/3mm dziura. Ic wyczyszczony z oleju, kolektor jak i rury. Po złożeniu silnik nie pracuje tak jakby na dwóch garach, strasznie kuleje. Nie wspominając o dymieniu jednak to normalna kwestia jak wcześniej turbo puściło. Turbina jest nowa sztuka. W starej pękła ze strony ciepłej obwodowa.

Witam. Ostatnio wymieniłem turbine na nową, oczywiście została zalana nowym olejem wraz z serwisem nowych filtrów i uszczelki turbo idącej do intercoolera. Po zaledwie dwóch dniach użytkowania "silnik puścił olej". Po rozebraniu auta okazało się, że pokrywa zaworów została wypalona na piątym wtrysku od rozrządu. W dalszej części rozbiórki w celu oczyszczenia wszystkiego wtrysk owy po prostu był luźny. Końcówka gołym okiem była zgięta a przy obudowie tam gdzie jest podkładka było wybrzuszenie. Po zdjęciu obudowy pokrywy zaworów można było ujrzeć maź pozostałą po oleju. Najwyraźniej ktoś kiedyś oszczędzał na oleju. Pokrywa została pospawana na orginał nie była to spora dziurka od spodu lecz tak 3mm. Została założona nowa końcówka wtryskiwacza, i separator odmy. Wyczyszczone wszystko z oleju i złożone do kupy prócz tych szklanek zaworów (podobno lepiej tego nie ruszać). Po odpaleniu silnik pracuje tak jakby nie na wsyztskich garach, trzęsie się tak jakby miał zaraz wypaść. Olej dalej leci do dolotu. Przed złożeniem były sprawdzane tłoki przez stetoskop, nie było niczego niepokojącego także dziura w tłoku odpada. Odpada też, że turbo puszcza olej z tego względu, że wirnik jest bez luzów itd. Na kompie nie ma błędów, nie ma błędu też żadnego silnika. Co może być przyczyną takiej pracy silnika i dostawania sie oleju. Pomijając fakt by rozbierać silnik na części chciał bym uniknąć na chwilę obecną tego. Czy jest możliwość zatkanej odmy ? Jeżeli tak prosił bym o wskazanie dodatkowych węży tych idących na skrzyni korbowej gdzie szukać itd. Dodam, iż po usterkę samochód pracował Max 1min po złożeniu to samo. Czy jest możliwość puszczania oleju przez turbine Gdzie wirnik jest okej itd.? Kazdy mechanik rozklada rece i nie chce się tego podjąć i odsyła po nowy słupek. Czy mogły pójść uszczelniacze ?

Proszę się zapoznać. https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=68&t=120678&sid=c65e5b92a0dd17b839e148a5df57ba94 Witam Panowie, mam taki mały problem lecz dość poważny. Po ostatnim upalaniu kapcia, rozerwało zbiorniczek w chłodnicy, po czym wydostał się cały płyn chłodniczy. Samochód został wyłączony praktycznie w tym samym momencie. Prawdopodobnie temperatura była w pożądku( akurat nie siedziałem w aucie więc nie jestem w 100% pewny, ale wierzę dla kolegi :D ). Jeszcze w ten sam dzień została zmieniona chłodnica na nową. Problem jest taki, że wywala płyn chłodniczy, góra. Samochód raz ma temperaturę w normie, raz wskazówka skacze. Z odpowietrznika wydostaje się para itd. Ogólnie ciężko jest odpowiedzieć, a jeżeli już wydaje się być okej, chodzi mi tu o węże, chłodnice i temperaturę w ogrzewaniu. To I tak po pewnym momencie wywala i wydobywa się ciśnienie. Na bagnecie nie widać wody jak i na korku, w zbiorniczku też nie ma nigdzie nic niepokojącego. Z wydechu też nie wydostaje się nic niepokojącego, zapach też okej. Raz idzie jechać z 30min i wszystko okej, raz po 4minutach już zaczyna łapać temperaturę. Co może być nie tak, co sprawdzić ?