Przy tym przebiegu 46tys. jakby były dokonane cztery wymiany a nie dwie to może problem by nie wystąpił a prawdopodobieństwo bardzo brudnej głowicy i zapewne bloku ( kanały olejowe ) jak i pozostałych elementów silnika znikome. Olej jakościowo pewnie też był raczej z dolnej półki. Ale to już musztarda po obiedzie. Po naprawie silnika zastosować skuteczne jego płukanie, dobry olej i przede wszystkim częstsze interwały. Skrócenie interwałów olejowych do max. 12-15tys.to podstawa- lepiej i taniej zapobiegać niż leczyć. Na interwał oleju nie miałem wpływu, auto kupione rok temu przy 34k km, olej zmieniony, czyli to była druga bo pierwsza po 24k była wykonana, teraz przymierzałem się do następnej kiedy padł. Olej z serwisu więc co do jakości nie mogę nic powiedzieć. Teraz auto ląduje u znajomego mechanika co płakał jak auto z serwisu odbierał widząc jak to wygląda i w jaki sposób oni zapakowali części do mojego auta. Silnik będzie wymyty plus jak już wszystko na wierzchu będzie sprawdzane czy coś warto wymienić, zregenerować czy nie. Mam nadzieję że później obędzie się bez takich przypałów..