mms023

mi się bardzo podoba. nawet bardziej niż E46 (E90 pominę milczeniem chociaż lift poprawił ten samochód ogromnie). mam nadzieję, że w takiej (lub podobnej) stylistyce trafi do produkcji. co do dyskusji nt. unifikacji wszystkich obecnych modeli to do Audi jeszcze dużo brakuje. b. podobają mi się nowe przody - pionowe (z boku wygląda to super zwłaszcza w przypadku 7ki).

ja bym porównał konfigurację Twojego samochodu z furami z np. mobile, autoscout itp. zobaczysz jak stoją ceny podobnych/identycznych modeli i jakoś to uśrednisz. to zawsze jakiś punkt odniesienia ;)

hmm... na początku zaznaczę, że jestem wielkim fanem wolnossących silników benzynowych :) turbo i modny ostatnio down-sizing jakoś do mnie nie przemawiają (wiem, wiem ekologia bla bla bla...). diesle uznaję w dużych limuzynach (7ka, 5ka to jeszcze benzyna) i SUV'ach - tam jak najbardziej są (przynajmniej dla mnie) uzasadnione. jeździłem kilkoma i było bardzo ok ale do rzeczy: jeździłem kiedyś trochę czasu E60 523iA - było całkiem spoko - fajne odejście, ładnie się zbierała, bez szaleństw i wyrzeczeń można było nią komfortowo i spokojnie pojeździć, w nagłej potrzebie (np. wyprzedzanie) silnik też dawał radę. do czego zmierzam? otóż stosunek mocy do masy w tym samochodzie (który niejako definiuje "odejście") wynosi 8,3. natomiast w E90 320i wynosi 8,5 więc jak dla mnie mogłoby być :) od razu zaznaczam, że nie jeździłem taką 3ką więc opieram się tylko na takim przeliczniku i wrażeniach z E60. do odejścia są samochody, które już w fazie projektowania są tworzone w tym celu (M-series, AMG, RS itd.) co do diesli to trochę inna brożka z uwagi na wąski zakres obrotów. tyle ode mnie :) PS dawno mnie tu nie było... widzę same zmiany. fajnie fajnie - gratulacje!

jedno jest pewne - i tak będzie się sprzedawało. przed premierą X6 sam napisałem, że dla mnie będzie to zero-jedynkowy model (albo będzie sprzedawał się wspaniale albo wcale). życie pokazało, że nisze zawsze się zagospodarują (zresztą dla mnie X6 jest absolutnie fantastyczny - naprawdę uwielbiam ten samochód). podobnie będzie i w przypadku wersji ///M. równie dobrze można by było zapytac o zasadnośc konstruowania wersji AMG np. klasy S czy E (przecież to limuzyny, "dupowozy" za przeproszeniem) czy Audi S8 (jak wyżej) nie wspominając o Cayenne Turbo czy prototypach SUV'a Lamborghini (raczej bez 3.0 TDI pod maską - choc kto wie) czy wskrzeszeniu Lagondy pod postacią dużego, mocnego SUV'a. X'y w wydaniu M będą pełniły funkcję wizytówek tech. możliwości koncernu. staną się taką snobistyczną wersją a ich udział w klasie będzie prawdopodobnie zbliżony do udział M'ek w segmencie 3 i 5. pomijając kwestię pieniędzy, kto będzie chciał to kupi wersję M ciesząc się z posiadania absolutnej top-wersji danego modelu... a reszta kupi diesle :)

a ja P. Kornackiego nie lubię. denerwuje mnie ten jego pełzający uśmieszek i ogólny "sposób bycia". pomijam kwestie jego zachowywania się względem innych osób kiedy kamery nie są włączone bo znam to tylko ze słyszenia.

jakich naszych wynalazków drogowych? :roll: chyba tylko z 2-giej (3-ciej, 4-tej...) ręki. z tego co się orientuję to fabrycznie nowe zostały nam już tylko "melexy". Leoparda w to nie mieszam (FANTASTYCZNA maszyna) bo nie jest raczej "słabym wynalazkiem drogowym" :)

:cry2: money makes the world go round...

hahaha... fajny skecz ZDCP był w ogóle świetnym programem :cool2:

zacznę inaczej spoglądac na Lady "gazujące" na skrzyżowaniach :wink:

_roberto_ - nie zamierzam z Tobą polemizowac nt. kwestii wyglądu zew. Audi bo o gustach się nie dyskutuje :wink:. natomiast ja oddaję cześc Krzysiowi za to że każda następna generacja każdego segmentu wyglądała inaczej a nie jak rozdmuchany/zmniejszony inny model (sam określił poprzednie generacje jako "identyczne kiełbaski różniące się długością"). jakie wyróżniające się elementy mają modele E36, E38, E39? poza wymiarami... tylne światła projektowali pewnie na zasadzie kopiuj/wklej... i niestety ale ten trend dominuje w Audi - każdy kolejny model/lift wygląda jakby go nie było! kto da sobie uciąc głowę, że pozna A3 (bez świateł diodowych!!!) po lifcie na 1szy rzut oka? oczywiście pomijam tu "lift tech." unifikacja modeli nie jest aż taka super IMHO. liczą się akcenty stylistyczne i znaki szczególne marki. więc póki BMW wygląda (dla większości) jak wygląda ale ma nerki i agresywną stylizację jest bardzo dobrze. PS nie chciałem się wdawac w polemikę nt. materiałów i ergonomii wnętrza bo jak wątek dalej będzie ewoluował w tę stronę to skończy się m.in. na tym, że głównym winowajcom padających silników 3.0d jest Bangle...

ech... cudeńko :cool2:

Tak to prawda. Ona była szefem stylistów nowej Z4.

Bangle pragnie podążac własną drogą, związaną co prawda z design'em ale nie tylko samochodowym. nowym szefem stylistów został Adrian van Hooydonk (odpowiedzialny ostatnio za nową 7kę). Bangle odchodzi wielu pewnie bardzo się ucieszy. dla mnie to jednak jest jakaś strata (nawet duża). Krzyś odmłodził gamę, każdemu segmentowi nadał indywidualny charakter i przyczynił się do rozwoju linii modelowej BMW. naprawdę bardzo bardzo lubiłem jego samego oraz jego zmysł artystyczny (oraz styl argumentacji i przekonanie z jakim opowiadał o swoich projektach). :(

popieram w 100%!

news'em jest to, że materiał którego użyto do "zrobienia" Giny może byc wykorzystywany w tzw. "tanim budownictwie" (nie chodzi mi tu o namioty :wink:) zastosowania to np. tymczasowe osiedla dla ofiar kataklizmów, obozy medyczne w strefie działań wojennych itp.