Kupiłem felgi, czujniki oraz zamówiłem u mechanika opony 225/45 R17 runflat Nokian powerproof. Dzisiaj rano założył mi już kompletne koła, bo wcześniej podrzuciłem mu felgi i czujniki, a opony przyszły do niego (on sam zamawiał). Skasował mnie 370zł za jedno koło z montażem. Zrobiłem dzisiaj ok 100km na tych oponach, od razu poczułem różnicę, że jest jakoś miętko, jedzie się inaczej. Po przyjechaniu do domu obejrzałem opony i jakie było moje zdziwienie, że zamiast runflat-ów mam zwykłe opony :/ Napisałem do niego sms-a, ale się nie odezwał. Jutro rano od razu do niego pojadę. Co zrobić z tym fantem? Na samych oponach jestem 300zł w plecy... Czy mogę żądać wymiany na opony jakie zamówiłem? Czy zostawić opony i dokupić zestaw naprawczy?