Skocz do zawartości

dudekk

Zarejestrowani
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    BMW e90 318i 2007r.
    BMW e53 x5 4.4i 2002r.

Osiągnięcia dudekk

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Nie no tragedii nie ma od pół roku mu nie płace i tak będzie aż nie skończy go robić na cacy jedyne czego szkoda to czasu, ale na szczęście mam druga fure i jest "git"
  2. Tak za pierwszym razem prawdopodobnie przyciął w h.. i dopiero teraz wymienił te uszczelniacze jeszcze mam samochód na "testach" także nie płaciłem więc na pewno będę dopytywał co w końcu wymieniał bo dwa razy za to samo na pewno nie zapłacę. Zrobiłem już prawie 1000 km i nie dymi ani oleju nie bierze ;D Mam jeszcze pytanie na rozgrzanym silniku przy ostrym hamowaniu czasami czuć spalony olej w kabinie (widać mgiełkę dymu w środku z nawiewów) co może być powodem ? Silnik jest lekko "spocony".
  3. Problem rozwiązany. Wymienione uszczelki popychaczy zaworów i jak ręką odjął. Wymiana bez zdejmowania głowicy. Dzięki wszystkim za zainteresowanie i rady :)
  4. To chyba trochę lipa.. Duże koszty związane z wymianą pierścieni ? Oczywiście pytam orientacyjnie żeby mieć punkt odniesienia jak mi rzuci jakąś kwotę. I jaka powinna być optymalna kompresja na cylindrach ? Nie mogę w necie znaleźć jednoznacznej odpowiedzi bo piszą, że od 9 do nawet 18 bar.
  5. Uszczelka/i pompy vacum były wymienione, a kompresja na cylindrach: 1. 9 bar 2. 9 bar 3. 6 bar 4. 9 bar Samochód został i czekam na telefon.
  6. Nie jestem w stanie odpowiedzieć, ale jak w piątek pojadę do mechanika to zapytam czy sprawdzał kompresję cylindrów i czy zaglądał do tej pompy. Jakby jeszcze się nasunęły jakieś pomysły to proszę pisać zrobię sobie listę co jest do sprawdzenia itp. Dzięki za szybką odpowiedź ! Jak będę miał jeszcze jakiekolwiek info z warsztatu to tu wrzucę mam nadzieję, że w końcu uda się ten samochód zrobić..
  7. Witam, posiadam bmw e90 318i 129KM silnik N46B20. Od sierpnia 2019r. jeżdzę od mechanika do mechanika. Na rozgrzanym silniku po kilku minutach pracy na biegu jałowym i przegazowaniu puszczał dym śmierdzący spalonym olejem i tak samo śmierdziało w kabinie. Mechanik wymienił uszczelkę pokrywy, uszczelniacze zaworów, świece i odmę. Nie znalazł więcej wycieków z silnika. Dzięki temu silnik był już suchy, a pod maską nie śmierdziało olejem tylko zwykłym rozgrzanym silnikiem. Po kilku tygodniach problem wrócił. Na rozgrzanym silniku czasami puszcza dużo dymu (przy ruszaniu ze świateł gdzie chwilę samochód stał na biegu jałowym) dodatkowo znowu śmierdzi w kabinie i czasami w słoneczny dzień widać jak dym się unosi w środku samochodu. Samochód pali cały czas olej ostatnio zrobiłem trasę ok. 200 km i spalił niecały litr oleju. Mechanik już rozkłada ręce nie bardzo wiedząc co z tym robić. Ja też już mam dosyć tego samochodu no ale nie sprzedam go w takim stanie.. Macie jeszcze jakieś rady ? Myślałem, że pierścienie są do wymiany ale z 2 strony gdyby to były pierścienie to kopcił by cały czas a nie tylko po krótkiej pracy na "luzie" na rozgrzanym motorze.. Samochód nie traci mocy, ani nie szarpie podczas jazdy, nie ma żadnych problemów z odpalaniem ani nie dymi podczas rozruchu. W piątek mam znowu przyjechać do mechanika na rozgrzanym silniku będzie wykręcał świece.. może coś wyjdzie, ale nie chce znowu zostawiać samochodu na tydzień czy dwa później go odebrać i znowu umawiać kolejną wizytę bo nie mam poprawy.. temat się ciągnie już dłuuuugo do tego stopnia, że mechanik nie bierze kasy za wizyty pewnie rozliczenie będzie na koniec o ile nastąpi... Ogólnie samochód wyszykowałem sobie żeby służył latami: - nowe sprzęgło i dwumasa, - odma, - uszczelniacze zaworów, - uszczelka pokrywy, - uszczelki pompy vacum, - świece, - klocki hamulcowe + czujniki, - łożyska w moście, - rolki paska klinowego. Ale tak mnie już denerwuje, że chce go doprowadzić do stanu używalności i jak najszybciej sprzedać..
  8. Nie wiem czy już błąd rozwiązany, ale u mnie było tak, że rozsypał się jeden ślizg i "opiłki" trafiły do pompy oleju i wywalało mi błąd ciśnienia, a równolegle padły mi dwie panewki ..
  9. N46B20 129KM i 150KM to ten sam silnik różni się kompem i chyba coś z kolektorami .. dlatego N46B20 129KM był w bmw np.:E90 318i a N46B20 150KM w bmw E90 320i do 2007/2008 roku o ile się nie mylę.. CYTAT UŻYTKOWNIKA "BartoszE30": "Różnice N46B20 w wersji 129 i 150 KM ,tak na szybko: - kolektor wydechowy innej konstrukcji ( zmienna długość dolotu w 150, inaczej wyprowadzona odma) - kolektor wydechowy innej konstrukcji ( 2 katalizatory i 4 sondy w 150, jeden katalizator i 2 sondy w 129) - układ wydechowy za kolektorem (inne flansze łączące) Dochodzi do tego inna wiązka elektryczna, inne ECU/sterowanie."
  10. Witam tak latam po forum i znalazłem podobną sytuacje co miałem. Mój jest z 2007 roku 163k km przejechane od jakiegoś czasu delikatnie stracił na mocy tłumaczyłem sobie, że lato, gorąco klimatyzacja włączona pewnie dlatego, ale po pewnym czasie na rozgrzanym silniku zaczął co jakiś czas puszczać biały dym. Silnik pracował równo, nie było żadnych szarpań podczas jazdy ogólnie miodzio. Po kolejnych kilku dniach wyskoczyła mi kontrolka niskiego poziomu oleju (na 2sek) i sama zgasła, od razu nerw poszedł, ale dobra samo zgasło, a poziom oleju jest idealny - walić jeżdżę dalej. Przy hamowaniu (ostrym) śmierdziało mi w kabinie przepalonym olejem. Pomyślałem, że już za dużo tych diodek, smrodu i dymu cisnę do mechanika.. Okazało się, że "wyłamał" mi się ślizg łańcucha. Ogólnie zdziwiłem się bo mam BMW x5 4.4i i tam jak poszedł ślizg to silnik zaczął klekotać pojechałem do mechanika zrobiłem co trzeba i do tej pory śmiga, a w 318i nic nie było słychać żeby coś się działo nie tak w silniku. No to jak ślizg to od razu sprawdził dlaczego śmierdzi przy hamowaniu okazało się, że poszła uszczelka hm nie jestem mechanikiem .. pod klawiaturą ? Jakoś tak, ale żeby nie było zbyt pięknie ładnie okazało się, że odłamek ślizga/ślizgu trafił do pompy oleju.. stąd dioda o niskim ciśnieniu..., ale żeby nadal nie było pięknie ładnie po rozebraniu tego wszystkiego mechanik sprawdził panewki i uwaga uwaga dwie z nich zostały uszkodzone .. Całość zakończyła się wymianą silnika hyhy napisałem to bo dziwi mnie, że nie było żadnych poważnych objawów i gdybym nie pojechał do mechanika do dzisiaj bym śmigał na tamtym silniku, a tu taka kupa się okazała.. Dodam jeszcze, że przebieg realny posiadam ten samochód od 2010 roku zadbany olej i filtry wymieniane co 10 tyś km liqui molly 5W40 cokolwiek stukało pukało od razu do mechanika bo u mnie samochód ma chodzić jak zegarek, a pierwszy raz puścił dymek kilka dni po wymianie oleju ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.