Witam, Mam dwa pytania. Bmw Z4 2.8 i na zimnym silniku zaraz po odpaleniu wlacza sie ssanie i jest wszystko w porzadku. Po chwili ssanie sie wylacza , obroty spadaja do +- 600 i czuc delikatne wibracje, tak jak by obroty bylu ciut za niskie. Po nagrzaniu silnika wolne obroty zostaja na na tym samym poziomie (+- 600 ) i jest juz wszystko w porzadku zero wibracji. Spotkal sie ktos moze juz z czyms takim ? Czyzby ssanie za wczesnie sie wylacza ? Drugi problem wystepuje przy dodawaniu gazu gdy samochod wchodzi na obroty powyzej 1000, od strony kierowcy slychac wtedy odglos w stylu malego wentylatorka ( nie jest to metaliczny dzwiek, bardziej plastykowy wiatraczek ) Gdy odejmuje sie gaz i obroty spadaja do minimum jest kompletna cisza , ten dzwiek znika calkowicie. Po otwarciu maski ciezko zlokalizowac ten dzwiek, bardziej jest slyszalny w srodku przy zamknietych dzwiach. Z tego co widzialem od strony kierowcy nie ma nic co moglo by wydawac ten dzwiek. Najblizej jest alternator i nie wiem czy ten wiatrak nie moze robic tego ? Zrobilem krotki filmik wiec jak cos moge podrzucic zainteresowanym. Zapomnialem dodac ze po wylaczeniu klimy jest bez zmian wiec nawiew odpada. Gdyby ktos mial juz doswiadczenie z w/w problemami bede wdzieczny za wskazowki. Pozdrawiam