Witam, od jakiegoś czasu mam problem z rozładowującym się akumulatorem. Wytrzymuje mi tak około tygodnia, bez jakiejkolwiek jazdy. Nie jeżdżę zbyt wiele, więc zauważyłem problem bo pewnie gdybym np. codziennie dojeżdżał do pracy, to bym nie wiedział że coś mi zżera prądy. Tak więc sprawdziłem miernikiem pobór prądu i wyszło mi ze jest 0.07 A, także za dużo. Wyjmowałem po kolei bezpieczniki i sprawdzałem czy pobór spadnie i spadł po wyjęciu bezpiecznika nr 5 (50 A) , który odpowiada za moduł świetlny i teraz takie pytanie czy możliwe że moduł może być uszkodzony i faktycznie pobiera prąd czy szukać przyczyny gdzie indziej. Dodam że po zgaszeniu auta i wyjęciu kluczyków czy zasunięciu nie świeci żadna żarówka. Z góry dzięki za Odpowiedzi. Pozdrawiam.