Witam ostatnio wymienialem gume przeplywomierza ta czesc ktora zaklada sie na przepustnice, po zdjeciu popsikalem troche srodkiem to czyszczenia przepustnic ( bez demontazu ) trohce syfu wylecialo zalozylem gume i auto strasznie faluje na obrotach po podlaczeniu do kompa okazalo sie ze nie czyta przeplywki , wartosci pokazuja 0 i stala linie ---- na wykresie jakby byl przetarty jakis kabel, przy sciaganiu starej gumy byly male problemy mozliwe ze urwalem jakas wtyczke , przetarlem jaki kabel? beemka nie pali na 5 cylinder. Trzeba robic jakas adaptacje przeplywki albo przepustnicy? Czy w poblizu tej gumy sa jakies przewody odpowiedzialne za prace przeplywki ( wtyczka jest ok) mozliwe ze silniczek krokowy lekko sie wygial bo inaczej nie szlo sciagnac gumy PS. przepywomierz jest dobry bo przed operacja bylo dobrze , sprawdzalem nawet 2 inne przeplywki i to samo , ktore kable sprawdzic od sterownika i w okolicach silniczka krokowego? https://www46.zippyshare.com/v/cJ11IguN/file.html https://www46.zippyshare.com/v/pieUsAso/file.html https://www46.zippyshare.com/v/Gwp6GR9M/file.html czy w tej puszce mogly sie przetrzec kable od przeplywki lub w sterowniku piny Przed wymiana gumy wyslalem sterownik zeby przywrocil wszystko do seryjnych ustawien i tylko wylaczyl sondy, odcinka jak w m50 i lepsza reakcja na gaz , zalozylem gume i wlozylem sterownik i przerywa , strzeli czasem z tlumika , nie trzyma wolnych obrotow, nawet wyslalem 2 raz sterownik zeby sprawdzil i przywrocil do serii Kolejne pytanie czy jak wsadze seryjny sterownik od 2.2 to sie dostosuje? chcialem sprawdzic czy to wina sterownka