Jak zwykle piszesz bzdury.
1. 10 procent przynajmniej w PL masz już na dziendobry po wyjedzie auta z salonu. Juz nie pierwszy właściciel, już nie nowy. przerabiałem wiele auto i 40-60 procent to jest normalna utrata wartości pomijając dziwne sytuacje typu jakieś covidy itd.. napisze tak, pieprzysz coś o jakiś golasach a tymczasem na rynku używanych to golasy właśnie tracą najmniej. Ktoś kto kupuje auto używane głównie patrzy na przebieg/stan auta a w drugiej kolejności martwi się reszta. Wręcz jest odwrotnie, im auto bardziej dokoksowane tym większa utrata wartości.
2. Z vatem to jest kolejna bzdura. VAT został dołożony po tym jak już kupiłeś, czyli kupiłeś taniej ale już taniej nie kupisz bo jest drożej, OK ty stracisz mniej bo rząd ci jeszcze dołożył ale ten co kupi po tobie już straci normalnie.
3. Z tego co kojarzę już z 2 miesiące temu próbowałeś sprzedać auto (sam pisałeś że wystawiłeś ogłoszenie). Najwyraźniej pies z kulawą nogą się nie zainteresował. Z mojego doświadczenia nie zawsze dostanie się samemu lepszą cenę jak oferta odkupu od salonu. Salon dorzuci wirtualną półroczna gwarancję i czy jakąś usługę i już jest do przodu w stosunku do zwykłego Kowalskiego. Za chwilę będziesz miał auto po gwarancji i będzie jeszcze gorzej.
4. standardowe żonglowanie cenami przez BMW, dałeś się nabrać jak człowiek z ulicy na reklamę kiedy część ceny jest ukryta w finansowaniu dlatego zawsze należy rozpatrywać całkowitą cenę łącznie z finansowaniem.