Skocz do zawartości

kaszankazmajonezem

Zarejestrowani
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    BMW E91 325xi

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia kaszankazmajonezem

Praktykant

Praktykant (3/14)

  • Tydzień na forum Unikat
  • Miesiąc na forum Unikat
  • Rok na forum Unikat

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Dzięki za odpowiedź :D. Widziałem ten temat na angielskim forum z $2XA i flashowaniem skrzyni myślałem, że ktoś z kolegów tutaj już to przerabiał ale się nie podzielił :P Ja to zrobie zobaczymy czy się uda jeśli tak to podzielę się może ktoś będzie potrzebował :D
  2. Siemka, Kilka dni temu zrobiłem retrofit łopatek do E91 06/2006r założyłem takie z jakimi wychodziły czyli SSG. Nie chciałem drutować w instalacji samochodu więc zakupiłem odpowiednie przewody, wtyczki, piny i sam zrobiłem wiązki do podłączenia. Bez zaskoczenia łopatki działają lewa i prawa zmienia biegi w górę i w dół. Problem jaki mam to, że zmiany biegów łopatkami działają po wrzuceniu dźwigni w DS. W trybie D jest zero reakcji. Przekopałem polskie forum, angielskie forum i cały youtube. Jestem pewny na milion procent, że wszystko jest dobrze podłączone. Mam wszystko podłączone tak jak ten gościu z filmu tylko, że jemu działają w D ;/ Jeżeli macie jakieś pomysły to chętnie posłucham, bo ja już nie mam :P
  3. Jeżeli to tylko te pierwsze sekundy to skup się na lewym powietrzu. Ja bym dodatkowo w przepustnicę spojrzał i wyczyścił, bo wtedy silnik korzysta z przepustnicy. W twoim poprzednim wątku też ktoś pisał że sama przepustnica tez może być uszkodzona (chociaż ja sam o takich przypadkach nie słyszałem) To mnie właśnie nurtuje: w którym momencie silnik przechodzi na sterowanie powietrzem przez valvetronik zamiast przepustnicy, jakie warunki musza być spełnione żeby zmienił sterowanie powietrzem. Bardzo dziękuje za rady sprawdzę to bo może rzeczywiście przepustnica może być nie halo a przy okazji sprawdzę czy odmę bo jak wali olejem to od tyłu na przepustnicy będzie ślad. Chce zrobić próbę dymu ale w mojej okolicy są tak fantastyczni mechanicy, że nawet nie wiedzą co to jest :P ale mniejsza o to. Co do sterowania to ja czytałem że jeżeli rozgrzeją się czujniki - sondy to wtedy nie korzysta już z deflautowej mapy tylko dostowosuje wszystkie parametry a vvt to od 3000 ogarnia? mogę się mylić nie jestem szpecem chętnie dowiem się jak to jest jeżeli ktoś będzie uprzejmy się wypowiedzieć. Zmieniłem świece na nowe jest lepiej ale raz odpali spoko a raz odpali z lekkim wypadaniem zapłonu nie ma na to reguły.
  4. Szukałem na forum i nie znalazłem... Do rzeczy, niedawno udało się rozwiązać problem z błędami wyrzucanymi przez vanosy. Po ciężki bataliach z mehenkerem (nie polecam regeneracji) Wymieniłem elektrozawory, koła zmiennych faz rozrządu, filtry vanosa oraz profilaktycznie napinacz łańcucha na ori wszystkie błędy zniknęły. Zostało jedna rzecz, która po prostu doprowadza mnie do szału. Przy odpaleniu auta na zimnym silniku albo po odpaleniu po kilku godzinach przez 10 - 20 sekund trzęsie silnikiem jak nie będę nic robił to sama się ustabilizuje a jak dodam gazu tak do 3 tys to się stabilizuje moment i czuć kopanie na tyłku po czym sytuacja się stabilizuje i silnik pracuje już dobrze. Żadnych kodów na chwilę obecną auto nie wyrzuca. Myślałem że ten problem był związany z vanosami ale zostały ogarnięte a rough idle na zimnym przez kilkadziesiąt sekund został. Wymienione zostały: cewki ori wtryskiwacze ori kompresja sprawdzona - 15 bar na każdym cyl ciśnienie oleju - sprawdzone przy okazji vanosów akumulator - nowy boscha Przez poprzedniego właściciela - odma - ori disy - ori świece - boscha (20k + przebiegu) Jutro będe wymieniał świece na NGK mam nadzieję że to załatwi sprawę chociaż wątpie. Dane z Inpy nic nie wykazują sondy ok idą równo te przed i za katem. MAF reaguje poprawnie. Powoli kończą mi się pomysły jeszcze będę robił test dymu czy nie łapie gdzieś lewego powietrza. Nie kopci z wydechu, bierze z 1-1,5l oleju na 10k. Test na CO2 w płynie negatywny. Czytałem po różnych forach w PL i zagranicznych i jak jest podobny temat to albo nierozwiązany albo zapomniany dużo ludzi ma podobny problem więc chętnie podzielę informacją odnośnie rozwiązania problemu, może w przyszłości komuś się to przyda. Z rzeczy typowo silnikowych to praktycznie wszystko sprawdzone został tylko ten nieszczęsny kolektor ssący tam musi być coś nie tak... Dodam jeszcze, że auto ma pełną moc nie zamula, nie szarpie. Adaptacje były kasowane przez iste w trybie sleep mode.
  5. Rozrząd złożony jeszcze raz okazało się, że był przestawiony nawet nie pytajcie w jaki sposób do tego doszło. Koła zmienione z Mehenkerowych na ori. Błędów związanych z vanosami nie ma już żadnych. Okazuje się, że telepanie budą na zimnym starcie albo jak auto trochę dłużej postoi zostało i nie może być związane z vanosami.
  6. Mam INPE ISTE i kabelek tylko było już późno a sprzęt został w innym aucie :( dzisiaj kolejny dzień zmagań.
  7. Kolejna aktualizacja tematu: Tak jak już wcześniej napisałem podsumowanie po wymianie tych 2 elektrozaworów już nie wyrzuca błędu ale niestety telepanie budą na zimnym silniku zostało i nie wyrzucało żadnych błędów po ok. 30 sekundach silnik się stabilizował. Szukałem przyczyny we wszystkich co tylko możliwe: Wymieniona odma, disy, oringi na filtru, czyszczone filtry vanosa, sprawdzane świece, wymienione wtryski, i nic to nie dało. W związku z tym, że z elektrozaworami kupiłem też 2 koła wydechowe i ssące postanowiłem wrócić do tematu i podmieniłem też koła oczywiście używając blokad rozrządu, wszystko przed wymianą było ustawione na tip top. Po podmianie kół też było sprawdzone i ustawione na tip top. Wcześniej jeszcze sprawdzaliśmy łańcuch i profilaktycznie wymieniłem napinacz. Wszystko złożone próba generalna auto kręciło ale nie chciało odpalić. Za drugim razem odpaliło bez telepania silnikiem wszystko git pyrkało sobie na wolnych obrotach i wyrzuciło 2 błędy P1553 a następnie P1554. Niestety pod ręką był uniwersalny komp do zczytywania błędów. I teraz jest loteria albo odpali albo nie odpali. Czasami odpala za pierwszym razem a czasami kręci 2-3 razy i dopiero odpali. Nie mam już siły na ten przypadek chyba nikt inny czegoś takiego nie doświadczył #bimmerlove :cry:
  8. Ciśnienie mierzyłem miernikiem ciśnienia przy filtrze oleju się wpinałem.
  9. Aktualizacja tematu: PROBLEM ROZWIĄZANY Kupiłem używane ori zawory i koła z jednego silnika 150k przebiegu. Nie mogłem się doczekać więc wymieniłem same zawory skasowałem adaptacje i wszystko chodzi jak należy przez tydzień nie wyrzuciło żadnego błędu koła zostały na wszelki wypadek gdyby coś :D. Podsumowanie: Mehenker firma, która regeneruje koła i sprawdza i czyści elektrozawory wprowadziła mnie w błąd - dzwoniłem i dopytywałem 2 razy czy zawory były sprawdzone bo nadal nie jest tak jak powinno być. Niesamowity fachurka z mehenkera powiedział, że tak oczywiście zostały sprawdzone i działają idealnie ponadto zaczął mi opowiadać z jakiego to sprzętu nie korzystają do sprawdzania vanosów oni mają tyle doświadczenia w regeneracji maszyny za miliony i pierdyliard certyfikatów. Dali dupy zawory okazały się wadliwe i ciężko było znaleźć przyczynę właśnie przez to, że źle to sprawdzili. Chcieli, żebym im odesłał znów komplet kół i zaworów czego oczywiście nie zrobiłem i bardzo dobrze bo nadal miałbym problem dodatkowe koszty z wyciągnięciem, włożeniem i kupieniem nowej uszczelki kompletu śrub. W międzyczasie kupiłem 2 zawory Vaico na których chodziło wszystko jeszcze gorzej i auto szarpało przy przyspieszaniu, odesłane na reklamacje bo sklep Arwit nie chciał wziąć na klate i sobie tej reklamacji załatwiać i teraz muszę czekać na rozpatrzenie reklamacji nie mając ani kasy ani zaworów. Tylko i wyłącznie zmieniajcie zawory na Ori nie ma sensu cokolwiek innego jeżeli chcecie rozwiązać problem. Trzymajcie się z daleka od firmy Mehenker nie warto marnować na nich czasu ani pieniędzy, nie biorą odpowiedzialności, umywają od wszystkiego ręce i zwalają winę na mechanika który jak montował to pewnie ubrudził koła i nie działają tak jak powinny. Banda debili i tyle. Mam nadzieję że komuś pomoże ten post.
  10. Aktualizacja tematu: Sprawdzałem ciśnienie oleju 2 bary na jałowym przy 3 tysiącach obrotów dobija do 5 barów - ok Odma olejowa została wymieniona już przez poprzedniego właściciela - ok W poniedziałek dostanę nowe zawory vaico i zamontuje to dam znać czy pomogło.
  11. Też powoli zaczynam brać to pod uwagę... kolejna uszczelka i śruby :D haha. Zmierzę ciśnienie jak będzie ok to wtedy kupie vanosy i zamontuje inne.
  12. Nie wiem czy się cieszyć czy płakać... rozebraliśmy wszystko sprawdziliśmy wałek ssący i wydechowy bo musiałem poczekać aż przyjdzie ori uszczelka i śruby na jednym i drugim wałku są uszczelki teflonowe wymienione profilaktycznie udało mi się to ustalić że nie było żadnych objawów ale poprzedni właściciel zdecydował się na wymianę tego bo robione były uszczelniacze zaworów. Zdjęć niestety nie posiadam łoża można w stanie bardzo dobrym nie mówie idealne bo idealne to one były jak auto było nowe.
  13. https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=382969&sid=5514ecc7cdd372a7606e52f037977906 Cześć kolego tutaj w tym wątku poruszam problem który Cię interesuje chyba jesteśmy w tej samej sytuacji :D
  14. Kolejna aktualizacja łoże wałków sprawdzone ponadto poprzedni właściciel włożył teflonowe uszczelki bo były z nimi problem. Ale zauważyłem coś co mnie zaniepokoiło. Odpaliłem INPE i przełączyłem na Vanosy i okazało się że Vanos po stronie wydechowej na biegu jałowym ładnie się zablokował natomiast na stronie ssącej szaleje w granicach +- 10 stopni i teraz to już zgłupiałem konkretnie błąd jest po stronie wydechowej a szaleje vanos po stronie ssącej na filmiku widziałem u gościa na youtube że oba powinny ładnie się zablokować... Mam koszmary w nocy przez te vanosy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.