Skocz do zawartości

Billy_The_Kid

Zarejestrowani
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    F31 320d M Sport Alpinweiss
    F11 525d xDrive Imperialblau
    IS200 Sport: Tokio Drift

Osiągnięcia Billy_The_Kid

Współtwórca

Współtwórca (5/14)

0

Reputacja

  1. Szybkie pytanie: dziś wróciłem z myjni, po czym w garażu kilka razy złapałem za klamkę otwartego samochodu (czyli niezaryglowanego, drzwi były, co jasne zamknięte). I tu zdziwko, bo za każdym razem słychać było kliknięcie, czyli auto myślało, że jest zaryglowane i że musi się otworzyć. Wcześniej też tak było i nie zauważyłem, czy coś się znowu pomerdało :duh: :mrgreen:
  2. Aaaaby nie zakładać nowego tematu – ktoś w okolicach Warszawy ogarnie wymianę taśmy (wyświetlacz pod zegarami)? Dzęki :cool2:
  3. temat nadal żyje, pozwalam więc sobie wkleić PW, którą w tym temacie dostałem od usera „andrzejmakoho”, mam nadzieję, że mi wybaczy.
  4. U mnie zawsze tak było, choć ostatnio wg mechanika jest gorzej. Podejrzenie padło na wtryski, rozrząd nie ma z tym raczej nic wspólnego. Zacząłem od zmiany paliwa i zapodania dodatku do baku, zobaczymy. Na forum był szeroko poruszany wątek klepiących wtrysków w N47.
  5. I jak się to zakończyło - hałas na jałowym po wrzuceniu biegu? Zmieniałeś paliwo, lałeś dodatki?
  6. Chyba zatrzymałeś się w innej epoce, bo do tego służy diagnostyka komputerowa, a nie hamownia. Podjedź sobie do dwóch, trzech różnych hamowni, wykonaj tam pomiary i na koniec je porównaj. Zobaczysz jakie są wiarygodne. :duh: :cry2: Jeśli ktoś tu się gdzieś zatrzymał, to chyba jednak Ty, i to w okolicy, gdzie mają hamownie pokazujące inne wyniki w zależności od fazy księżyca i promieniowania UV. Jak masz poważną firmę, która regularnie kalibruje swój sprzęt (przyjeżdża przedstawiciel producenta i się tym zajmuje), to co myślisz taka hamownia pokazuje? Tak też, fazy księżyca, tylko dokładniej :lol: Owszem, są usterki, do których wystarczy zaparkować pod trzepakiem i podpiąć komputer, a są takie, które wykryjesz tylko pod obciążeniem i do których trzeba samochód przegonić trochę mocniej, niż normalnie można na drodze :roll: Przykład warsztatowy: samochód z dieslem 1.9/150 KM przyjeżdża na tuning. Komp pokazuje dawki ok, korekty ok, doładowanie ok, kompresja ok, EGR ok, ale na hamowni wychodzi o 14 KM za mało. Skończyło się wymianą wtrysków, wynik w serii – 151 KM. Tak, tak, pewnie tuner guzikiem parametry hamowni zmienił, żeby uwiarygodnić wymianę wtrysków :lol: Wracając do wysyłania sterownika – czyli co, najpierw muszę gdzieś jechać na komputer i wszystkie parametry sprawdzać? Przecież to bez sensu, jadę na hamownię i robię program przy tej samej okazji. A jak się coś wysra po takim zdalnym tuningu, bo auto miało niezdiagnozowaną usterkę i klient zgłosi roszczenia, to co będzie?
  7. Hallo, nie mam zamiaru niczego hamować, bo po prostu nie skorzystałbym z takiej formy tuningu. To, że przyrosty wyjdą solidne – i zapewne tak będzie – to jeszcze wcale nie znaczy, że to idealna forma tuningu. Jak na pewno wiesz, pomiar przed i po jest dość istotny, bo pozwala np. wygładzić niekorzystne zafalowania w przebiegu mocy/momentu. Bo pozwala stwierdzić, iż w danym aucie występuje usterka/zużycie, która jest przeciwskazaniem do tuningu. Itp. Robi się mody bez pomiaru, i takie auta nawet jeżdżą, ale ja jestem na nie, u siebie bym nie zrobił. Inni niech decydują sami.
  8. wysyłka sterownika? bez hamowni? Ja bym się nie zdecydował na gotowca. Może w aucie po małym przebiegu :wink:
  9. Jeśli to nie za daleko, to pod Gliwicami masz Cinsoft :cool2:
  10. Kolego Hajdek, i co, z nowym napinaczem cisza?
  11. Z cyklu archeologia :mrgreen: I co to było, górne łożyska amortyzatorów czy coś w kolumnie kierowniczej? Ja wymieniałem jakiś czas temu jedno łożysko, trzeba było zrobić od razu drugie, ale mechanik stwierdził, że tamto jeszcze pożyje :roll: EDIT: „na sucho” dźwięk nie występuje :shock: :shock: User „andrzejmakoho” jest proszony o wypowiedź w temacie, bo wygląda na to samo, co u niego.
  12. Przymierzałem się do 335i jakieś 1,5 roku temu i już wtedy ten samochód był wystawiany. Kosztował ok. 60-70 k jeśli dobrze pamiętam :o
  13. Jak dziwny. Sam bym to zrobil jakbym miał cic. Przecież to niebo a ziemia... Wiadomo, że NBT wnosi więcej niż 120 GB dysku, np. szybszy procesor i lepszą grafikę, dlatego napisałem o ciut większym HDD plus „ :mrgreen: ” Dziwi mnie to o tyle, że retrofit – jeśli był – miał miejsce już jakiś czas temu i zapewne kosztował pieruńską kasę. EDIT: tu na ostatniej stronie PDF-a https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=2ahUKEwiOxN_UwobiAhXvoosKHYD6CdMQFjAAegQIAxAC&url=https%3A%2F%2Ff30.bimmerpost.com%2Fforums%2Fattachment.php%3Fattachmentid%3D746636%26d%3D1346949840&usg=AOvVaw3LzDY1bz3TzJsjsgSia0fI znalazłem coś. Wychodzi na to, że F31 – debiutujące po F30 – już w połowie 2012 r. miało NBT. Jest jednak podany SOP 07/12, więc jeśli to byłby miesiąc produkcji, to nadal się nie zgadza, bo u mnie jest 06/12. Ale już jestem blisko :mrgreen: Czyli chyba jednak nie retrofit.
  14. Nie chcę spamować nowymi wątkami, więc podepnę się tu. Moje F31 jest z 06/12 i niedawno ze zdumieniem odkryłem, że powinienem mieć CIC, a mam NBT :mrgreen: Chyba że przez jakiś czas CIC i NBT szły równolegle, ale wątpię. Wszystkie źródła podają, że NBT weszło do F30 w 11/12, chyba że ktoś Was spotkał się już z NBT w starszym roczniku lub może podać inną niż 11/12 datę debiutu NBT w F30. Wygląda jednak na to, że to retrofit, swoją drogą dziwny - komuś chciało się w to bawić dla ciut większego HDD :shock: :mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.