Witam, Na wstępie chciałbym napisać że jestem bardzo zielony z mechaniką, lubię grzebać przy swoim aucie i takie proste rzeczy które mogę zrobić bez kanału wolę zrobić sam także mam nadzieję że zrozumiecie mój problem, ciężko mi go wytłumaczyć. Mam problem ze swoją bunią, mianowicie pali się check engime, po podłączeniu pod komputer wyskakuje błąd zapłonu na cylindrze 1, po chwili na cylindrze 2 by później wypierdzielić błąd na cylindrze 3. Pomyślałem sobie że może świece do wymiany bo w końcu zrobiłem na nich prawie 50tys, więc się za nie zabrałem, kupiłem nowe które wkręciłem jak trzeba ale problem nie zniknął... Ogólnie to silnik najczęściej wpada w nierówną prace gdy jest na biegu jałowym wtedy wystarczy go zgasić zapalić na nowo i znowu działa normalnie (tzn. ma moc ale czuć trochę nierówną prace). Pomyślałem że to może do wymiany będą cewki bo w końcu one (chyba) też mogą powodować błąd. Odpaliłem silnik i zacząłem po kolei odpinać z wtyczek cewki, odpiąłem pierwszą praca silnika się nie zmieniła, odpiąłem 2,3,4,5,6 to już było czuć różnice że spada moc i chodzi bardziej nierówno. Na tej podstawie stwierdziłem że do wymiany jest 1 cewka więc żeby się upewnić odpiąłem ją ale nagle odpięcie jej pogorszyło prace silnika zdziwiło mnie to bo wcześniej "nie działała", odpiąłem 2 cewkę i teraz ona nie reagowała odpinanie jej i wpinanie nie zmieniało pracy silnika. Po chwili grzebania i sprawdzania czy to 1 cewka czy 2 jest do wymiany obie nagle zaczęły działać i 3 zaczęła szwankować...w skrócie 1,2,3 cewka naprzemiennie dziwnie pracują... Co to może być, co zrobić? Cewki były wymieniane w tym samym czasie co świece (50tys temu). Edit: Dla mnie numeracja cewek idzie od przodu samochodu do tyłu (nie wiem czy jest właściwa), mogę pozamieniać miejsca cewek (sprawdzić co się stanie), np pierwszą z czwartą lub drugą z szóstą itd?