Cześć wszystkim :) Z tej strony Kinga, od soboty jestem w posiadaniu mojej pierwszej Bunieczki - E89 118d, 143km. :twisted: Mam do Was pytanie odnośnie tankowania. Znalazłam w książce informację o tym, że zalecają lanie benzyny 95. Wcześniej, zanim przeczytałam tą informację zalałam 98 na Orlenie i było ok. No ale, później stwierdziłam, że skoro tak napisali w książce o 95... to spoko. No i dzisiaj poszło 95 do pełna. Zrobiłam trasę na 300 km i to, co się działo z tym samochodem to była masakra. Na jedynce szarpał, czwórka i piątka tak samo, jakby paliwo nie dochodziło. Przejechałam ponad 200 km i nagle jak ręką odjął, powrót do normalności. Na dodatek świecą mi się kontrolki od kontroli trakcji... Jak myślicie, jedno i drugie może być powodem tego szarpania, czy po prostu dałam dup.. z wlaniem tej 95? :oops: Pozdrawiam :)