yosee

Witam, Wie ktoś może jaki numer RAL mają srebrne felgi Double Spoke 441 ? https://www.bmw.at/de/topics/services-angebote/original-bmw-accessories/bmw-original-zubehoer._18-m-leichtmetallrad-doppelspeiche-441-m.html

Wolałbym żeby to było sprzęgło niż dwumasa :wink: Dodam że w moim przypadku pomaga lekkie przypalenie sprzęgła - po czymś takim jak ręką odjął na jakiś czas :? To jeszcze bardziej uświadamia mnie w tym że to wina sprzęgła (docisku lub tarczy). Jeżeli jest tak jak piszesz, że przypalenie sprzęgła pomaga to stawiałbym na simmering na wale od strony skrzyni. Miałem tak w e30 m40. Najgorzej było własnie z rana. Olej przedostaje się przez uszkodzony uszczelniacz na tarcze sprzęgła i mamy tego efekt. Wcale nie musi być to duży i widoczny wyciek, żeby auto w ten sposób się zachowywało. W momencie gdy przypalisz sprzęgło, dolegliwość ustaje bo olej się wypalił. pzdr

Kolega nie napisał jaki ma silnik. W m43 jest samonapinacz, więc kwestia naciągu odpada, nie pamiętam jak to wygląda przy m40, być może w tym przypadku tak jest. Ps. miałem podobna sytuację. W zeszłym roku wymieniłem maglownice, a po 3 tygodniach musiałem wymienić pompę bo zaczęła "wyć", choć wcześniej jej nie słyszałem. I też zachodziłem po rozum do głowy i nie znalazłem racjonalnego wytłumaczenia. A może to zbieg okoliczności ;) ?? Pzdr.

Myślę, że powinieneś najpierw sprawdzić sonde lambda, bo z tym czujnikiem to po pierwsze, dużo roboty, odkręcić kolektor itp., a po drugie, to nawet jak wykręcisz czujnik to będziesz musiał go podgrzać żeby omomierz podał Ci jakieś wartości, no i tu mały problem, jakie to mają być wartości?? Spróbuj odłączyć sonde (złączka jest poniżej akumulatora), komputer przyjmie wartości średnie i zobaczy czy coś się zmienia, jeśli zmieni się na lepsze to znaczy, że sonda jest uszkodzona i podaje błędne informacje. Pzdr

Tak, czujnik temperatury to właśnie ten pod kolektorem, wkręcony w blok silnik. A jak, zachowuje się silnik po jego odłączeniu?? tego nie wiem. Powiedz co się dzieje, może ktoś Ci pomoże.

jez steruje tylko obrotami, "biegami" climatronika mozna regulowac powietrze tylko przod-tył, a wiec jak ci z lewej strony leci zimne a z prawej cieple to chyba jakis problem z doprowadzeniem powietrza do tych kratek, nagrzewnica powinna byc chyba sprawna dokladnie sie na tym nieznam, ale moze jakis waz jest urwany doprowadzajacy powietrze na lewa strone od nagrzewnicy Może tez być kwestia elektrozaworów, albo jak kolega kamilmkm zasugerował problem z nagrzewnicą. Możesz to sprawdzić poprzez tryb serwisowy, naciskając podgrzewanie tylnej szyby i jednoczenie "auto" pozycje zmieniasz przyciskiem regulacji siły nadmuchu. Wartość 3 i 4 to czujniki nagrzewnicy dla kierowcy (3) i pasażera (4). Po ustawieniu tych samych temperatur wartości powinny być bardzo zbliżone lub takie same. Pzdr.

Ja mogę włączyć klimatyzację (klimatronik) w każdym zakresie temperatury, to znaczy nie wiem czy przy -10 ale przy -4 na pewno, bo to sprawdzałem. Tym samym przychylam się do dwóch powodów jakie przytoczył tu kolega "Mario-Skate". Klimatyzacja"osusza" powietrze, używamy jej również jesienią w deszczowe dni, aby nie parowały (odparowały) nam szyby, czyli często w temperaturach poniżej +10. Być może to kwestia zainstalowanego softu, stąd różne tryby pracy. Pzdr. Czytaj uważniej wypowiedzi bo zamęt siejesz. Nie chodzi o klimatronik, bo ten oczywiście że można włączyć (bo niby co zimą nie mogę włączyć nawiewu???). Nam chodzi o klimatyzator, czyli to co schładza powietrze czyli głównie chodzi o sprężarkę, i ta się nie załancza poniżej pewnej temperatury ale oczywiście klimatronik działa. Przerabiałem to samo ostatnio u kumpla w Mitsubishi tam nie załącza się sprężarka klimatyzatora poniżej 8st. C. Wiem co piszę i właśnie o tym mówię chodzi mi o klimatyzację (czytaj "klimatyzator"), ja nie mówię o zwykłym nawieje który uruchamiamy poprzez panel starowania. I w moim przypadku włączę "KLIMATYZATOR" w tych temperaturach o których pisałem. Bo jak napisał Jano77 odczuwam to na wolnych obrotach silnika przy załączeniu sprężarki. Nie wątpię w to że u Twojego kolegi w Mitsubishi jest tak, a nie inaczej bo sam znam takie przykłady na innych markach, ja mówię jak to jest u mnie w e36 z 97'. A czemu tak jest?? to nie wiem przypuszczam, że to kwestia oprogramowania, z którego jakby nie było jestem zadowolony bo przynajmniej mogę bardzo szybko "odparować" szyby w deszczową pogodę nawet jeżeli na zewnątrz są +3 stopnie. Ps. oczywiście pozostaje jeszcze jedna kwestia - uszkodzenie, ale auto w zeszłym roku było podłączane do kompa i żadnego błędu nie było. Pzdr.

Zgodzę się z Tobą, jeżeli ustawimy pokrętło na "niebieskim" będzie leciało tylko zimne powietrze, przestawiając pokrętło na "czerwone", powodujemy przepływ zimnego powietrza przez nagrzewnicę i w rezultacie do środka samochodu dmucha nam ciepłe powietrze. Pzdr.

Ja mogę włączyć klimatyzację (klimatronik) w każdym zakresie temperatury, to znaczy nie wiem czy przy -10 ale przy -4 na pewno, bo to sprawdzałem. Tym samym przychylam się do dwóch powodów jakie przytoczył tu kolega "Mario-Skate". Klimatyzacja"osusza" powietrze, używamy jej również jesienią w deszczowe dni, aby nie parowały (odparowały) nam szyby, czyli często w temperaturach poniżej +10. Być może to kwestia zainstalowanego softu, stąd różne tryby pracy. Pzdr.

Rozumiem, że jak ingeruje w siłę nadmuchu to "auto" się wyłącza, tylko skąd mam o tym wiedzieć jeżeli nie mam wyświetlanego napisu na wyświetlaczu? A jeśli nacisnę przycisk "auto" ponownie, to tak jak wyżej opisywałem, przełącza się na sterownie manualne. A gdy nacisnę go po raz kolejny, zielona dioda zapali się na przycisku "auto" , ale ... to wszystko, siłą nadmuchu już nie reguluje automat. Coś tu u mnie nie gra, tak jak powinno. Sprawdzę jeszcze typ softu, może to coś pomoże. Dzięki i pozdrawiam

Jesli wylaczycz panel calkiem przez zejscie regulacja obrotow do zera i potem wlaczycz go przyciskiem AUTO to bedzie wlasnie tak jak opisujesz. U mnie jest tak samo. Nacisnij wtedy AUTO jeszcze raz jak panel juz dziala a zobaczysz jak zacznie pracowac na obrotach. Dlaczego tak jest niestety nie wiem bo nie mam ksiazki. Pozdro Jeżeli ja robię tak jak opisujesz że drugi raz nacisnę AUTO to je po prostu wyłączę i zapalają się lampki na ustawienia manualnych z ostatniego cyklu pracy, np. nadmuch na twarz i szybę, a dmuchawy nic nie rusza, dopiero sam muszę podkręcić ją na obrotach. Ale chyba to nie jest normalne bo jak napisał kolega "lolek0" ""jesli włączysz sobie tryb auto to po za ustawieniem rządanej temp. nic nie ustawiasz wszystko robi klimatronik" A ja jednak muszę, muszę regulować wentylatorem. Dzięki za opinie. Pozdro

Acha, więc ta kwestia jest rozwiązana i wszystko jest w porządku. Tylko dlaczego w moim przypadku to działa tylko za "pierwszym razem" tzn.! włączam zapłon wszytko startuje prawidłowo, dmuchawa dmucha na połowie mocy więc jak na funkcje AUTO przystało dąży do osiągnięcia wyznaczonej temperatury. I teraz uwaga, wyłączam wentylację poprzez zmniejszenie obrotów dmuchawy, aż panel się wygasi (ale zapłon cały czas włączony!) Chcę z powrotem uruchomić wentylacją naciskam AUTO wszystko się zapala na panelu sterowania ale dmuchawa pokazuje zaledwie dwie kreski i kręci się na minimum. A przecież powinna podnieść obroty żeby uzyskać temp wew. auta. Dlaczego tak ważny dla mnie był ten motyw zapłonu, otóż dlatego, że gdybym przed drugą próbą włączenia wentylacji wyłączył zapłon a następnie załączy, to wszytko zadziałało by poprawnie. Zupełnie bez sensu, bo przecież na trasie nie będę się zatrzymywał i wyłączał silnika tylko po to by funkcja AUTO zadziałała poprawnie. Czy to wina panelu sterowania, czy jakiegoś czujnika.

Dzięki za zainteresowanie! Tak, wiem, że wraz ze wzrostem temperatury nadmuch "rośnie", a u mnie jest tak, że nie zależnie od tego jaka ustawię temperaturę to dmuchawa ustawi się na nie więcej niż połowę mocy, nie tak jak u Ciebie ( jak opisujesz ), że masz prawie maxa. Jeżeli chodzi o to wyłączenie i włączanie nawiewu, jeżeli Ty u siebie w trakcie jazdy wyłączysz całkowicie nawiew, którym przyciskiem uruchamiasz go na nowo, AUTO ? regulacją temperatury ? czy może po prostu przyciskiem regulującym moc dmuchawy. No i oczywiście jaki masz tego efekt bo u mnie wszystko ładnie pięknie się uruchamia ale nawiew pracuje na minimum, a u Ciebie przypuszczam, że po 2-3 sek. zaczyna pracować dmuchawa aby osiągnąć żądaną temperaturę. A jak jest z tym napisem AUTO, pokazuje się u Ciebie na wyświetlaczu ?? Jestem ciekawy, jaki podzespół czy czujnik odpowiada za pracę dmuchawy, nie temperaturę bo tu wszystko wydaje się działać poprawnie, grzeje i chłodzi. Ps. podłączenie do kompa nie wykazuje żadnego błędu.

Witam! Chciałbym uzyskać informację od posiadaczy E36 z klimatronikem jak u Was zachowuje się nadmuch przy funkcji AUTO. Wydaje mi się, że u mnie nie działa to prawidłowo. Mianowicie, po uruchomieniu samochodu (dla przykładu teraz zimą) włącza się wentylacja, a po jakimś czasie jak nagrzeje się silnik, dmuchawa zaczyna pracować, ale na 50% ( czy u Was też tylko na połowę ??). Ale najciekawsze jest to, że jeżeli wyłączę wentylację ( panel sterowania się wygasi) i ponownie ją włączę, np. przyciskiem AUTO to dmuchawa ustawi się na min !!! (czy u Was też tak jest, że tylko na min?) Przecież powinna zacząć dmuchać z mocą zbliżona do tej sprzed wyłaczenia.. Wszystko wraca do normy dopiero wtedy gdy wyłączę zapłon i przekręcę ponownie stacyjkę. Czy na Waszych wyświetlaczach pojawia się napis AUTO, jak jest on włączony ? Proszę o opinie i pomoc.

Dzięki za namiary. Pzdr.