zły porucznik

Cześć, temat stary jak BMW F20 116i (silnik N13B16) - ostatnich parę tygodni zupełnie losowo (chociaż częściej po deszczach) wyskakiwał w check-control "błąd napędu. jedź wolno", przy cieplym silniku nigdy. Rocznik 2014, przebieg circa 120 000 km. Okazało się że kabelek od czujnika spalania stukowego się przetarł gdzieś na wysokosci rozrusznika (info by aso) - koszty mizerne i autko chodzi. Może komuś pomoże bo wiem, że tych błędów się pojawia sporo (każdy z innej przyczyny ;))) ZP.

Cześć, z czystej ciekawości - jestem użytkownikiem takiej od 4 lat, 83kkm i nie miałem problemów żadnych ale planuje pozostawić tę jedynkę "w rodzinie" i stąd pytanie - jakie problemy znasz i przy jakich przebiegach? zaczyna się jakieś dramatyczne sypanie od nie wiem np. 100 000 km czy jak? dzięki za odpowiedź.

Obecny przebieg nieco ponad 82 000 km (autko jakoś w maju skończyło 4 lata, program ma od 14 miesięcy, robiony przy ok. 48 000 km). Nie wiem nic o temperaturze oleju - nie mam wskaźnika temp. tylko kontrolkę a i to chyba od temp. cieczy chłodzącej tylko - nigdy nie widziałem jej w akcji :). Nie bardzo mam czas i ochotę odpalać tajne menu :). Olej zmieniam w ASO także pewnie taki jak teraz mają zalecany (chyba już nie Castrol bo coś tam się zmieniło z oficjalnym partnerem olejowym BMW). Mam jeszcze czynny Service Inclusive więc po czipie i tak jeszcze do 100 000 km mam zmiane przy wskazaniu z kompa wliczoną "w cenie". Przy zmianie bez wskazania kompa oczywiście pełnopłatnie ale nie kasują komputera i kolejną mam już normalnie w ramach SI. W czasach przedczipowych przy robieniu dolewek (co zdarzylo sie na przestrzeni od 0,00 km do ok. 46 000 km dwa razy) używałem takiego: http://www.e-bmwshop.pl/oryg-olej-bmw-ll04-5w-30.html (link poglądowy, nie reklamuję, nie mam nic wspólnego z tym sklepem). Aso byc moze leje to samo ale nie wiem - moze nie jestem najbardziej dociekliwy. Trasa/miasto patrząc po przebiegu to tak 60%/40%. Staram sie nie katować na zimnym silniku, robiłem przeloty Kraków-Katowice-Gdańsk A4/A1 na predkosciach stale 180-210 (po czipie to sie stalo wygodne :)) kilkukrotnie w obie strony i nigdy sie nic nie działo, nie uzywam start-stopa, nie gaszę od razu po forsownej jezdzie - czekam 1-2 minuty na P. U mnie działa i jestem b. zadowolony ale wiadomo, że to też każdy inaczej jeździ i różnie można trafić. Miłych wrażeń! :D

Tak jak pisałem w styczniu 2018 - wtedy bylem 25 kkm po robocie N13 136 KM w GCS Tuning, bez zmian w obrębie mechaniki (marzec 2017). Obecnie jestem 35 000 km po chipowaniu. Leję głównie 98 i na takim paliwie była strojona. W tym czasie zrobilem też pare tysięcy kilometrów na roznych paliwach 95 (wschód i południe Europy) - nieustanny zachwyt. Zero problemów z czymkolwiek, autko jest mocne jak diaboł (ucina nosa dobrze zwlaszcza jak ktos widzi felgi 16'' i pojedyncza stalowa rurke ;)))). Ze zmian w stosunku do salonowego Service Inclusive: zmieniam olej 2x czesciej niz komputer nakazuje (nie co 24-25 kkm tylko co 12 tysiecy). Hamownia robiona trzykrotnie po zmianach - zawsze okolice 208 KM, 305 nM (vs 145 KM 246 nM fabryka). Różnica odczuwalna jest potężna, zwlaszcza na przyspieszeniu powyzej 120 kmh (autostrady). Spalanie w stosunku do "przed czipem" delikatnie spada średnia ale jest dużo przyjemniej :). Wady - tez tak jak pisałem w styczniu - wpieprza opony i klocki no ale coś za coś zwłaszcza ze hamulce mam najmniejsze seryjne 116i wg spec. z 2014 r. . Zużycie oleju bez zmian - jezdzilem 3 lata bez czipa i na 5-6 tysiecy przed zmiana (czyli po 21 tysiacach) wg kompa domagała się dolewki mimo tego ze na bagnecie bylo jeszcze pare mm zapasu. Dolewałem. Przy rytmie zmian co 12 tysiecy km - bez dolewek.

Biały pył i potencjalnie wystrzelone poduszki jak najbardziej zbieżny trop. Poduchy są napudrowane celowo (i pod kątem weryfikacji wystrzału i technicznej sprawności przez lata). Miałem wystrzał nie w BMW, obejrzyj dowolne filmy na YT ze strzału poduch - ten pył jest wszedzie i jest mega drobny i to może być to. Nie musiała peknąć szyba żeby poduszki poszły, sama zmiana szyby zrobiona nawet tylko "w miarę" fachowo nie powinna miec znaczenia, wcześniej zobaczyłbyś przez szybe "odklejki" a juz żeby tak dmuchało żeby coś tam nawiewać to moim zdaniem nie ma szans.

W mojej 116i (2014) robiłem strojenie w GCS w marcu zeszłego roku, jakieś 25 000 km temu i jestem zachwycony. 0-100 mierzone chałupniczo na pewno poniżej 8 s., raczej powiedziałbym że mało powyżej 7 s. (automat). Czuć przyrosty zarówno tam gdzie i tak była całkiem żwawa (do 100 km/h) jak i - przede wszystkim - od 120 km/h w górę. Seria dawała 145 KM 246nM, po modzie 208/305. Zmieniam olej co 12 tys., brak jakichkolwiek problemów. Spalanie z komputera, reset w momencie strojenia, 60% miasto 40% trasa: 9,6 L, raczej dynamicznie jechane. Wady: wpieprza klocki/tarcze i opony jakby szybciej ale mam fabryczne "basic" i ogumienie też standard. Polecam.

W mojej 116i (2014) robiłem strojenie w GCS w marcu zeszłego roku, jakieś 25 000 km temu i jestem zachwycony. 0-100 mierzone chałupniczo na pewno poniżej 8 s., raczej powiedziałbym że mało powyżej 7 s. (automat). Czuć przyrosty zarówno tam gdzie i tak była całkiem żwawa (do 100 km/h) jak i - przede wszystkim - od 120 km/h w górę. Seria dawała 145 KM 246nM, po modzie 208/305. Zmieniam olej co 12 tys., brak jakichkolwiek problemów. Spalanie z komputera, reset w momencie strojenia, 60% miasto 40% trasa: 9,6 L, raczej dynamicznie jechane. Wady: wpieprza klocki/tarcze i opony jakby szybciej ale mam fabryczne "basic" i ogumienie też standard. Polecam.

Wyjechałem salonowo w 2014 r. na wiosne, na Cinturato P7 w tym rozmiarze, . Obecnie autko ma 54 000 i jestem bardzo zadowolony. Wiadomo RF na nierownosciach typu kostka bauma czy kocie łby nie jest szczególnie tłumiący ale zachowanie samochodu na normalnym asfalcie przy duzych predkosciach jest bez zarzutu. Mam dosc ciezka noge i od niedawna zmodowane 116i i wiem ze ten sezon letni (mam nadzieje ze caly) bedzie ich ostatnim czyli wytrzymaja 4 lata. Opona ladna z bieznika, w tym rozmiarze wyglada nieco "balonowo" na fabrycznej feldze 16'' - ale jak na uzytkowanie pojazdu w duzej czesci w miescie (parkowania, krawezniki), to tylko lepiej dla felg. Zaliczylem ciezkie spotkanie lewego tylu z kraweznikiem (z wlasnej winy - swirowane) i dla opony skonczylo sie to bez szwanku (otarcie "napisow"). Planuje zmiane na 17'' i kupilbym Cinturato ponownie. Jakbym mial na sile szukac minusow - po zmianie na wczesna wiosne (poczatek marca) wyraznie slabna jak jest +2/+3 C, i woda na asfalcie, ale chyba wszystkie letnie gumy maja podobny problem. Plus taki ze latwiej zerwac przy ruszaniu niz przy hamowaniu :).