Cześć, Przypadków jak mój jest wiele. Ale jednak mój jest nadzwyczajny. Mam E36 z motorem M52B28. Mam instalację sekwencyjną ale najpierw temat dotyczy benzyny. Sprawa ma się tak, że na starej przepływce która miała tylko jedną blaszkę z dwóch silnik chodził dobrze lecz miał w pewnym zakresie obciążeniowym lekkiego muła. Delikatne zadławienie. Wymieniłem spękaną gumę przepływki i zamówiłem inną używaną. Na starej przepływce i nowej gumie nadal występował ten sam efekt. Kiedy przełożę "nowy stary" przepływomierz to na zimnych obecnie faluje i gaśnie dojeżdzając do skrzyżowania na luzie. Podłączyliśmy do kompa i wykasowano błędy. Teraz wskakuje, że czujnik wałka rozrządu jest klepnięty. Może to być prawda skoro na wcześniejszej przepływce nie falował i nie gasł tylko lekko się zmulał? Jakie koszta mnie czekają?