Skocz do zawartości

radzio33

Zarejestrowani
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    bmw e46 touring 2.0 Diesel 318d

Osiągnięcia radzio33

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Cześć ! I wymieniłeś już sprzęło i dwumas ? Bo mnie wlaśnie na dniach czeka taka sama robota. Jesteś w stanie dać mi jakieś wskazówki itp ? Na co uważać itp. za wszelkie informacje bede bardzo wdzięczny :) Cześć, Wymieniłem. Cały proces wymiany masz na forach + filmiki (trochę się ich naoglądałem przed operacją). Żadnej większej filozofii nie ma, tylko trzeba pamiętać o zwolnieniu blokady docisku dopiero po jego dokręceniu i obowiązkowym wycentrowaniu tarczy. Jutro wpisze tu wymiary trzpienia centrującego jaki dorobiłem. Wymiane robiłem sam, ale auto na podnośnik i wózek widłowy do zrzucenia skrzyni (ręcznie i samemu nie radze jej sciągać, mimo iż nie waży aż tak dużo, to wałek wcale łatwo nie wychodził ze sprzęgła i w przypadku braku podnośnika do skrzyni przyda się inny sprzęt np. wózek widłowy, bądź kolega :)) ps. przygotuj się na to, że po ściągnięciu dwumasu Twoim oczom ukaże się wyciek spod uszczelnienia wału korbowego (ja licząc się z tym kupiłem wcześniej na wymiane) Wymiary trzpienia centrującego: Całkowita długość wałka - 67mm na długości 27mm średnica 15mm (pod łożysko w dwumasie) na pozostałej długości średnica 26,5mm (pod otwór na wielowypust w tarczy sprzęgła) Od czoła (strona z średnicą 26,5mm) warto zrobić nagwintowany otwór (w moim przypadku M8) aby za pomocą wkręconej w niego śruby ułatwić wyjęcie trzpienia po odpuszczeniu blokady docisku. Luk wypuścił gotowe trzpienie o podobnych wymiarach, ale nie miałem czasu ich szukać Dziękuje ci kolego za zwymiarowanie bolca centrującego, bardzo mi pomogłeś. Teraz mogę dorobić sobie przyrząd przed przystąpieniem do prac. Widać w manualu są dwie średnice lub więcej wałków sprzęgłowych. Ja mam właśnie taką jaką podałeś, ale widziałem też na początku tematu ktoś podał inne wymiary tego bolca. Pozdrawiam
  2. Witam auto odebrałem jakiś czas temu od mechanika. Powodem problemu opisanego powyżej był uszkodzony elektrozawor pneumatyczny sterujący podciśnieniem. Koszt 360 zł oryginalny firmy pierburg i jak reka odjął auto nawet lepiej wchodzi na obroty niz wcześniej. Przypuszczam że mechanicznie sie zaciął czy coś bo opór elektrycznie ma cewka. To tyle pozdrawiam.
  3. Auto trafia w piątek do mechanika, poddaje się. Dziekuje za wszelką pomoc.
  4. A jest sens skoro normalnie czasem jej sie uda odpalić ?
  5. Witam po kręceniu przez minute taki wynik: https://imgur.com/a/XaVZt Jak to interpretować? I normalne jest jak tym wężykiem zbierającym wszystkie przelewy w jeden idzie paliwo w stronę uwaga DO przelewów wtrysków? Bo musiałem też go zaślepić żeby nie leciało tam paliwo i nie kap kap tylko całą średnicą wężyka. Pozdrawiam Auto odpaliło i chodzi normalnie, odpaliło tez normalnie. Mierzyłem napięcie jakie daje czujnik ciśnienia na szynie wychodzi 1,3 v przy normalnych wolnych obrotach co daje około 300 bar ciśnienia na szynie. Po dodawaniu gazu wzrastało do 2 v czyli około 650 bar. Silnik chodzi na wszystkie gary. Czyli pompa wysokiego ciśnienia sprawna, czujnik ciśnienia na szynie tez, zostaje zawór ciśnienia na szynie i zawór pompy w którego postukalem wczoraj. Boje sie teraz gasić auto bo kolega pózniej przyjedzie z kompem :/ proszę o opinie o takim zachowaniu. Przy próbie ruszenia po wciśnięciu gazu samochód zwiększał obroty skokowo nie płynnie i nie miało kompletnie mocy w końcu zgasło. Dymiło mocno wydaje mi się. Teraz nie idzie odpalić
  6. Dziękuje za odpowiedz. Czyli możliwe że wszystko idzie przez przelewy wtrysków? Bo zastanawiałem się czy praktycznie wszystko jest możliwe żeby ujść przez nie, ale jak widać jest to możliwe. Ok, a więc jutro zrobie test i pokaże zdjęcia z niego. Pozdrawiam
  7. Witam, ostatnimi czasy auto zaczeło dłużej niż normalnie odpalać. Od kilku dni jeżdząc do pracy kompletnie straciła moc, momentami dostawała kopa. Z reguły wogóle nie reagowała na gaz. Pedał w podłogę i zero reakcji nawet spalanie nie rosło. Ledwo sie kulała. Lepiej było jak leciutko gaz wcisnąłem to mimalnie się rozpędzała. Czasami coś tam łykła wzrosło i wtedy szedł ale rzadko. Było z tym coraz gorzej aż nie szło wogóle ruszyć z miejsca bo gasła, aż do momentu w którym jestem teraz mianowicie nie odpala wcale. Kręci kręci coś tam niby próbuje i znowu kreci kręci. Kolega podpinał się pod komputer i wyszedł błąd 4B90 (kontrola ciśnienia szyny paliwowej przy uruchomieniu - nieciągły) Pompka pod spodem auta sprawdzona przytykana palcem daje normalnie. Analizowaliśmy wykres ciśnienia jaką daje pompa live podczas prób odpalania i… Wykres wyglądał następująco: Pompa dobija do prawie 500 potem od razu pionowa kreska na dół do około 40 potem pionowa do góry prawie 500 potem znowu od razu 40. Zauważyłem że auto właśnie coś tam próbuje wtedy kiedy sięga 500, ale zaraz spada prawie do zera i od nowa. Teraz kilka teorii jakie wysnuliśmy prosiłbym o ich analize. 1. Zawór pompy wysokiego ciśnienia sprawny, bo do szyny dochodzi to ciśnienie 500 atmosfer ? A poza tym z zewn, podawaliśmy napięcie i słychać że stuka. 2. Czujnik ciśnienia paliwa sprawny, bo wychwytuje wysokie ciśnienie i coś wysyła bo zaraz się zmienia wykres tyle że do 40? 3. Pompa wysokiego ciśnienia sprawna, bo przecież jest wstanie fajne ciśnienie wytworzyć? 4. Wtryski, w miarę ok chociaż warto zrobić test szczelności, ale chyba niemożliwe że całe ciśnienie przez nie ucieka prawda? bo schodzi prawie do zera jak wcześniej wspomniałem. 5. Winowajcą najprawdopodobniej jest zawór regulacji ciśnienia w szynie? bo jak mówiłem wykres schodzi na dół czyli czujnik coś tam wysyła chyba i reaguje zawór ale może źle. Nie chciałbym go w ciemno kupować wolałbym go jakoś sprawdzić elektrycznie czy nie ma żadnej możliwości na jego sprawdzenie ? Jakiś opór może ma, ktoś wie ile? czy coś. Proszę o poradę. Bardzo proszę o pomoc, Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.