witam i proszę o pomoc Błędy w inpa 29F5 i 29F4 oraz czasami 2A99. Najpierw jakiś rok temu zaczęły pojawiać się błędy 29F4 i 29F5 po dłuższej jeździe w trasie. Po skasowaniu na kilka tysięcy był spokój. Jakieś 4 miesiące tamu zaczęły pojawiać się częściej co kilkaset km. Teraz pojawiają się co 150-200km. Czasami raz na kilka tysięcy pojawia się wraz z nimi błąd 2A99. Katy zostały zregenerowane, elektrozawór VANOS został wyczyszczony - było na nim trochę nagaru. Błędy kata nadal się pojawiają - w inpie widać je po przejechaniu kilkudziesięciu km, na desce pojawia się check po kolejnych kilkudziesięciu km. Poniżej screen z inpy, widać na nim, że sondy lambda regulacyjne działają w czerwonym zakresie przy większych obrotach: Silnik pracuje równo, nie ma braku mocy itp. Co może powodować problem: 1. sondy regulacyjne (dwie na raz, przejechałem około 15000km od pierwszych błędów katów) 2. elektorzawór VANOSA lub czujnik impulsów? 3. przeskoczył rozrząd (gdyby tak było, to chyba błąd 2A99 byłby na stałe?)