Skocz do zawartości

brawurek

Zarejestrowani
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E36 320i

Osiągnięcia brawurek

Praktykant

Praktykant (3/14)

0

Reputacja

  1. Witam, mam dosyć dziwny problem ze skrzynią 6hp26z w e60. Objawy: 1) Przy prędkości większej niż 60, po zdjęciu nogi z gazu (i na zimnym i na ciepłym) obroty falują. Zamiast powolnego opadania wskazówki i hamowania silnikiem, wskazówka faluje o około 100-200-300 obrotów, w zakresie 1800 do 800 rpm. Czuć to jadąc samochodem, jakbym delikatnie pulsacyjnie hamował na 5%-10%. Po osiągnięciu prędkości 60 km/h przestaje falować. Przy prędkościach, które wymagają więcej niż 2k rpm też nie faluje... 2) Coś źle steruje lock-upem, specjalista jeździł z wpiętym kompem, jadąc spokojnie skrzynia zapina i wypina lock up bez ładu i składu, czego raczej nie czuć w czasie jazdy, nie do końca wiem jak powinien działać lock up i czym się objawiać itd... 3) Przy dohamowaniu do świateł już na sekunde przed zatrzymaniem kopie, jest takie wyszarpnięcie lekkie do przodu, jeśli wyhamuję bardzo delikatnie z odpowiednim wyprzedzeniem to nic nie czuć, hamując szybko i energicznie jest szarpnięcie przed wyhamowaniem. 4) Wciskając spokojnie gaz na 20-30% skrzynia zmienia biegi raczej dobrze,płynnie, ale ruszając energicznie poszarpuje zwłaszcza z 2 na 3, jest dziwny uślizg przy zmianie, jakby w manualu rozpiąc sprzęgło ale jeszcze lekko dociskając gaz i dopiero wrzucić bieg. Zastanawiam się nad regeneracją mechatroniki, czy tu może leżeć największy problem, w tym sterowaniu lock up-em itd.. czy jakieś inne propozycje? Oprócz powyższych nie ma żadnych innych objawów typu falowanie na stałej prędkości itd... Olej w skrzyni ma najechane 70 tys.
  2. Witam, mam dosyć dziwny problem ze skrzynią 6hp26z w e60. Objawy: 1) Przy prędkości większej niż 60, po zdjęciu nogi z gazu (i na zimnym i na ciepłym) obroty falują. Zamiast powolnego opadania wskazówki i hamowania silnikiem, wskazówka faluje o około 100-200-300 obrotów, w zakresie 1800 do 800 rpm. Czuć to jadąc samochodem, jakbym delikatnie pulsacyjnie hamował na 5%-10%. Po osiągnięciu prędkości 60 km/h przestaje falować. Przy prędkościach, które wymagają więcej niż 2k rpm też nie faluje... 2) Coś źle steruje lock-upem, specjalista jeździł z wpiętym kompem, jadąc spokojnie skrzynia zapina i wypina lock up bez ładu i składu, czego raczej nie czuć w czasie jazdy, nie do końca wiem jak powinien działać lock up i czym się objawiać itd... 3) Przy dohamowaniu do świateł już na sekunde przed zatrzymaniem kopie, jest takie wyszarpnięcie lekkie do przodu, jeśli wyhamuję bardzo delikatnie z odpowiednim wyprzedzeniem to nic nie czuć, hamując szybko i energicznie jest szarpnięcie przed wyhamowaniem. 4) Wciskając spokojnie gaz na 20-30% skrzynia zmienia biegi raczej dobrze,płynnie, ale ruszając energicznie poszarpuje zwłaszcza z 2 na 3, jest dziwny uślizg przy zmianie, jakby w manualu rozpiąc sprzęgło ale jeszcze lekko dociskając gaz i dopiero wrzucić bieg. Zastanawiam się nad regeneracją mechatroniki, czy tu może leżeć największy problem, w tym sterowaniu lock up-em itd.. czy jakieś inne propozycje? Oprócz powyższych nie ma żadnych innych objawów typu falowanie na stałej prędkości itd... Olej w skrzyni ma najechane 70 tys.
  3. Witam, kupiłem E60, mam w nim zmienione radio na CIC, mogę połączyć telefon przez bluetooth i rozmawiać na głośnomówiącym, ale muzyki już puścić nie mogę w żaden sposób. Co muszę zrobić żeby to hulało? Pozdro
  4. Wymiana płynu i dokładne odpowietrzenie układu, do tego był przepalony bezpiecznik od wiatraka chłodzenia układu klimatyzacji (ten pierwszy widoczny za nerkami).
  5. Problem leży na linii tarcza hamulcowa-klocek po nagrzaniu i raczej wymiana któregoś z elementów wystarczy, póki co nic z tym nie robię bo problem występuje sporadycznie (w dodatku jedynie przy cofaniu na nagrzanych tarczach) a szkoda mi wymieniać ledwie zużyte tarcze/klocki.
  6. Witam, od dłuższego czasu mam problem z dźwiękiem wydobywającym się spod maski lub okolicy lewego koła. Dźwięk pojawia się podczas skręcania w prawo w czasie jazdy oraz dużo głośniej podczas jazdy do tyłu lub po hamowaniu pod górkę i swobodnym staczaniu się. We wszystkich przypadkach raz wyje a raz nie... Dźwięk nie pojawia się podczas skrętu w lewo, jazdy na wprost z obojętnie jaką prędkością, skręcaniu kół w lewo/prawo podczas postoju. Dźwięk momentalnie cichnie nawet przy lekkim wciśnięciu hamulca. Generalnie dźwięk jest podobny do wycia odmy jakie można spotkać na kilku filmikach na youtube po odkręceniu korka wlewu oleju - u mnie brak takiego efektu... https://www.youtube.com/watch?v=c3z-5S5s9_k&feature=youtu.be Przeklejam opis filmiku: e36 M52b20 Dźwięk wydobywa się tylko przy skręcaniu w prawo (jakby rytmicznie z obrotem koła) oraz dużo głośniej na wstecznym lub po hamowaniu pod górkę staczając się swobodnie w tył (TEŻ NIE ZAWSZE) Dźwięk cichnie wraz z wciśnięciem pedału hamulca. Brak dźwięku przy jeździe na wprost i skręcie w lewo, postoju, skręcaniu kół w miejscu. Dźwięk podobny do wycia odmy? ale dlaczego tylko podczas jazdy/staczania się do tyłu oraz skręcaniu w czasie jazdy w prawo?? Jeśli chodzi o odmę: Po wyjęciu bagnetu w czasie pracy silnika słychać siorbanie (nie wiem czy to prawidłowy objaw czy nie) Na zimnym silniku po odkręceniu korka wlewu oleju krztusi się i gaśnie (prawidłowy objaw?) Na rozgrzanym silniku po odkręceniu korka wlewu oleju lekka zmiana pracy silnika, ale po chwili pracuje stabilnie i nie gaśnie. W obu przypadkach zwiększenie ilości białych spalin. Jakieś pomysły skąd to się może brać? EDIT: Wstawiam jeszcze filmik z odkręceniem korka wlewu oleju na rozgrzanym silniku. https://www.youtube.com/watch?v=tMww4AC7Nxc&feature=youtu.be
  7. Witam, drugi raz zauważyłem dosyć niepokojący oraz dziwny objaw: Silnik ogólnie zagrzewa się do 90st bez zadnych widocznych problemów i czy to jazda po mieście czy w trasie - temperatura stoi na 90st. Dwa razy zauważyłem następującą sytuacje : stojąc samochodem przez dłuższy okres czasu powiedzmy 5min - wskazówka temperatury zaczęła się przesuwać w kierunku czerwonego pola, widać gołym okiem, trwa to dosłownie kilkanaście/kilkadziesiąt sekund i wskazówka jest już po prawej stronie gdzieś nad czerwonym polem - tutaj już zareagowałem i przygazowałem 2-3 razy, żeby sprawdzić czy to coś da - wskazówka od razu w kilka sekund wróciła do pionu. Raz mi się tak zdarzyło przy dłuższym czekaniu przy okienku fast fooda, po ruszeniu wskazówka po kilku sekundach wróciła na 90st stąd przy drugim razie na parkingu pierwszym pomysłem było lekkie przygazowanie, co również "pomogło". W czym może tkwić problem? Ciepłe jak i zimne powietrze leci z nawiewów bez problemów w czasie jazdy. Pamiętam, że ubiegłej zimy miałem problem z ciepłym powietrzem na postoju, wtedy odpowietrzałem układ i z tego co pamiętam wróciło do normy, jutro sprawdzę czy na postoju leci ciepłe powietrze.
  8. halo, nikt nic nie potrafi powiedzieć na ten temat?
  9. Witam, mam pytanie odnośnie pewnego zachowywania się samochodu,mianowicie: w trakcie ruszania z miejsca i dojściu do momentu gdzie pedał sprzęgła jest już prawie odpuszczony, po szybkim wciśnięciu go z powrotem słychać kilka głuchych dudnięć gdzies z okolicy sprzęgła/dwumasy. Nagrałem to rejestratorem dzwięku z tel: nagranie trwa 20sek , bardzo dobrze słychać o co chodzi w 9 i 16 sekundzie. https://megawrzuta.pl/download/887e675afb97a5eb0bad314dcdff3d1b.html Już w trakcie normalnej jazdy, dojezdzaniu do swiateł i wciskaniu pedału sprzęgła itd. te odgłosy nie występują... Druga sprawa to ruszanie samochodu na samym sprzęgle, bez dodawania gazu. Chcąc ruszyć całkowicie bez dodawania gazu, lekko popuszczając pedał sprzęgła żeby się nie zadławił, kilka razy obroty zafalują, lekko szarpnie ze dwa razy i dopiero się toczy. Zaobserwowalem też dzisiaj, że na całkowicie zimnym silniku po nocy jak jeszcze nawet gaz się nie załączył, to rusza płynnie na sprzęgle bez dodawania gazu, pozniej jak juz silnik się rozgrzał to nie miało znaczenia, czy benzyna/gaz na obu nie dało się płynnie ruszyć bez dodawania gazu. W przypadku normalnego ruszania z obrotami 1k+ nie występują żadne objawy, ani szarpania, ani ślizgania się sprzęgła, ani żadne inne niepokojące odgłosy. Czy takie zjawisko to norma czy to są pierwsze oznaki problemów ze sprzęgłem/dwumasą ?
  10. Spojlera nie mam ;) moze faktycznie, od mniej wiecej 3/4 otwarcia sam sie podnosi. Myślalem,ze tak powinno byc na calej dlugosci czyli od lekkiego uchylenia do pelnego otwarcia.
  11. Witam, Mam krótkie pytanie do użytkowników e36 w sedanie, czy klapa bagaznika po jej otwarciu powinna samoczynnie podnosić się za pomocą siłowników czy one tylko uniemożliwiają jej opadanie? Generalnie u mnie klapa sama się nie podnosi oraz mogę ją np. Zatrzymać w polowie i utrzymuje się w takim stanie i nie wiem czy tak powinno być czy siłowniki do wymiany...
  12. Witam wszystkich, mam następujący problem : Przy delikatnym ruszaniu , np stojąc w korku , nie przekraczając 1000 obr/min - samochód szarpie,trzęsie budą i słychać delikatne dudnienie gdzieś z tyłu pojazdu, w miarę dodawania gazu objawy ustępują. Podobne objawy daje ruszanie na wstecznym gdy nie dodam gazu na co najmniej 1500 obr/min. Te objawy przy ruszaniu da się wyeliminować dodając więcej gazu, co najmniej 1500 obr.min. Jak się domyślam dudnienie dochodzi z okolicy dyfra? Czy takie objawy może dawać kończące się sprzęgło? Pozdrawiam
  13. Wlasnie nie do konca wiem jak to rozroznic bo pierwszy raz w ogole sie z tym spotkalem... Bardziej mi sie wydaje ze przednia oś to powoduje
  14. Witam, moj problem wyglada nastepujaco ; Przy predkosci 120 i wiecej moje e36 zaczyna sie dziwnie zachowywac na jezdni, trzymajac kierownice prosto i w ogole nią nie ruszając samochod odbija raz w lewo raz w prawo tak ze trzeba to caly czas kontrować kierownicą,jest to porównywalne z podmuchami wiatru bocznymi tylko mam wrazenie ze bierze sie bardziej z przedniego zawieszenia... Dodatkowo puszczajac kierownice po chwili zaczyna delikatnie schodzic na prawo. Samochod mam od lutego a takie cos zaczelo sie w maju/czerwcu. Do tej pory sprawdzalem zbieznosc,wg mechanikow wszystko wypadlo w normie , robilem niedawno tez geometrie wiec kola są wyeliminowane... Na szarpakach amory przod wyszly po ~65% a tyl po 75%, mechanik sprawdzal tez luzy w zawieszeniu etc i generalnie nic konkretnego do wymiany sie nie nadaje a jedynie domysly "moze to byc to, moze byc tamto" itd... Moze ktos mial podobny problem i jakos trafil na rozwiazanie bo wolalbym nie wymieniac calej zawiechy w ciemno...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.