Dzień dobry! Nazywam się Andrzej i jestem fanem marki od baaaardzo dawna. Miałem już E46, E60, F10. Teraz zostało F31 którym jeździ Żona. Po sprzedaży F10 mam spory dylemat. Od wielu lat marzyłem o G Klasie V8 (mam już jedną ale pod teren) ale ciągle się waham. Pomysłem nr 2 była 6 coupe z silnikiem V8 i pomiędzy tymi autami się miotałem. Do piątku. Wtedy pojawił się nowy gracz czyli m5 z 2015 roku. Warto? Zauważyłem że w ekspresowym tempie traci na wartości co w przypadku tak drogiego auta jest sporym bólem. Dodam że 3,5 roku w jednym aucie to mój rekord. Przeważnie zmieniam co 2 lata. Dlaczego BMW a nie np. nowa C klasa coupe która też kusi? Zaznaczam że m5 e60 mnie nie intersuje mimo że wiem że to też fajne auto i to bez turbo co jest dodatkowym plusem. Podzielcie się Waszymi uwagami. Dziekuję!