Skocz do zawartości

Penny 1

Zarejestrowani
  • Postów

    335
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E90 320iA N43
  • Lokalizacja
    Gdańsk

Osiągnięcia Penny 1

Stały bywalec

Stały bywalec (8/14)

0

Reputacja

  1. Jak N52 to w wersji 3.0 jeśli już . Ale nie znajdziesz w tej cenie dobrego . Przy ograniczonym budżecie to właśnie to 2.0 N46 - najmniejszy koszt doprowadzenia do porządku będzie. A i tak będzie to kilka tys na start , bo to i nastoletnie i do tego Bmw.
  2. Tak, ale z tego co "pamiętam" to na tej feldze miałem jakieś inne wymiary i też pasowało... Pasowało... to , że dało się założyć i nie spadła opona z felgi , to jeszcze nie znaczy , że pasowało ;)
  3. Felgi od bmw , które ma o dwa rozmiary większą karoserię . Pod remizę jak znalazł .
  4. Tarcze oryginalne pokrzywią się również jak kazde inne , jesli nie przestrzega się jednej rzeczy o której się w ogóle nie myśli ... większosc myje auta na myjce ręcznej , wystarczy podjechać na myjkę po szybkiej jezdzie i nawet postać w kolejce kilka minut mysląc , ze tarcze ostygły i przy normalnym myciu lejąc na felgę tarcza dostanie wody i kiedy było bardzo szybko jechane i po polaniu wodą pójdzie para z tarcz - mamy gwarancję , że tarcze są do smietnika, bo to je deformuje i po ich ostygnięciu po takim myciu już będa biły zawsze. Sprawdzone dokładnie na 2 autach i kilkunastu zmianach tarcz , kombinacji z zamiennikami wszystkimi mozliwymi i również OE. Ale nawet jesli nie bedzie szybkiej jazdy , jak podjedziemy na myjkę i dotknięcie tarczy przedniej i przytrzymanie ręki na niej nie będzie mozliwe , bo na tyle bedzie gorąca, nie lejemy na nią wodą . W tym przypadku również myślałem nie raz , ze przeciez nie jechałem ostro , to nic sie nie stanie ... a jednak . Bicie się pojawiło , mniejsze trochę , ale juz i tak nieznośne i szkodliwe. I było to na tarczach klockach OE . Dodam ,ze za kazdym razem piasty przy wymianie czyszczone fachowo itd. Od tamtego pokrzywienia tarcz OE , jezdzę na tarczach i klockach Zimmermann, tych zwykłych , a wode leję dopiero kiedy tarcza jest na tyle chłodna , ze mogę utrzymać ręke na niej i ... mam zero bicia az do konca klocków i tarczy. A jeżdżę w predkosciami 150 - 180 dzien w dzien po obwodnicy trójmiasta . To upierdliwe oczywiscie , bo trzeba czekac przed myciem , zaraz mi ktos napuka na czoło , ale zapewniam , że przy prostych piastach i czyszczonych jak trzeba , temat bicia tarcz znika. Przynajmniej z Zimmermannem mam takie doswiadczenie. A hamują co najmniej jak OE. Mam nadzieję , ze komus się to przyda . Ja po stracie tysięcy złotych na ciągle nowe komplety ,nie mając pojecia , ze tak łatwo je uszkodzic na zwykłej myjce , w koncu mam spokój od 3 lat z hamulcami.
  5. Jeśli aż tak patrzysz na koszty już samego paliwa , to odpuść model e60 , bo to zupełnie inna bajka pod względem techniki i kosztów utrzymania co model c5 od Audi. C5 to jeszcze ta prosta technika i elektronika . E60 to taki odpowiednik c6 , czyli juz inne koszty napraw i ilość awarii niż w c5.
  6. Trzymaj się po prostu silnika n46 , a szczególnie unikaj n43 , to będziesz miał po prostu najmniejsze ładowanie kasy względem innych silników w tym modelu. Bo ładowanie kasy w Bmw, a szczególnie nastoletnie jest nieuniknione . To nie Toyota czy Mazda i nie można się tym zrażać.
  7. Zdjęć nie zrobiłem , ale oglądałem je , miały numery normalne bmw jak każda ori część i żadnych takich podejrzanych miejsc przyszlifowanych.
  8. Założyłem 2 nowe oryginały , niestety cena x2 w stosunku do najlepszego zamiennika . Ale jak to możliwe , żeby z oryginałami było coś nie tak ? Nic się nie pogorszyło , a za to wreszcie jest jak w nowym aucie pod tym względem . U mnie wytrzymały te fabryczne poduszki ponad 250 tys , ale tyle razy ile mi wypadał zapłon przez wtryski i telepało przez to silnikiem , to nie dziwię się , że w końcu sie zerwała jedna. No i jeżdżę juz kilka lat na bilstein B8 , to też się tam może jakoś dokładało tym skakaniem auta całego.
  9. Informacyjnie - wymiana 2 poduszek silnika załatwiła sprawę ,teraz idealnie gładka jazda .
  10. No zdecydowanie w ciemno kupione. Wsadzić się da , ale to nie są felgi od e90 , przy 17 calach powinny mieć 8'' szerokosci a nie 7.5 , a et 34 a nie 37 , opony tez nie od tego modelu , powinno być 225 45 17 . Więc będą bardziej schowane do środka i większy balon troszkę. Czyli wszystko nie tak i efekt będzie słaby.
  11. U mnie cieknąca pompa vacuum dawała taki objaw , kapało na rozgrzany wydech i stąd ten smród .
  12. Mało kto ma chyba świadomość , że żadne samochody sportowe w jakichkolwiek wyscigach , czy to F1 , czy DTM itp nie jeżdżą na czymś takim jak mają e9x przy np 19 calach , bo taki naleśnik nie pracuje w zakręcie , schodzi z felgi i opona nie przylega optymalnie czołem do nawierzchni. I niestety wg wielu ,,znawców " takie auta jak m3 czy 911 GT3 itp mają wystające poza felgę wysokie balony , a nie fajne opony .
  13. Witam , mimo wymiany wtrysków na nowe ( które swoja drogą padły ) pozostał mi problem wibracji i drżenia auta po odpaleniu kiedy na zimnym silniku po nocy - juz sam start silnika na pozycji P odbywa sie z taką twardą wibracją jakiej nie było wczesniej i od razu jak przerzucę na D to całe auto drży bardzo , na N jest prawie dobrze , ale też drży bardziej niż kiedyś , na P trochę mniejsze drgania niż na D , ale tez są takie jakich nie było. Przy ruszaniu do 2 tys obr tez takie twarde lekko odczucie pracy , ale ... im dłużej jadę tym mniej i tak po kilku skrzyżowaniach i ok 10 km jazdy zero wibracji na postoju czy na D czy na R . Olej w skrzyni ma przejechane 50 tys . Silnik N43 benzyna . Czy to coś ze skrzynią ( olej nabiera temp w czasie jazdy i wibracje znikają ) , czy może poduszka silnika lub skrzyni , ale wtedy dlaczego temat ustaje po tych 10 km jazdy . Miał ktos takie coś ?
  14. Jeżdżę na tym rozmiarze w zimę , XL może troszkę mniej się ugną w skręcie , bo boczna ścianka wzmocniona i tak samo może i troszkę twardsze będą na dziurach . Ja mam XL , żeby minimalizować pogorszenie prowadzenia przy zmianie z letnich 18 , ale jaki by nie był indeks, to i tak jest taki przeskok na minus w zakrętach na zimówce , że myślę można kupować opony nie XL , zawieszenie odpocznie przynajmniej.
  15. Jaja sobie robią teraz z tą jakością. Chyba, że to 18 cali koła tak męczą te końcówki i będą padały po roku co by się nie włożyło. Nie wiadomo co kupować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.