Siemka,mam tylko 630 :D od okolo 5 lat. wiec moge tylko wyrazic swojaa opinie na temat budy ,elektryki ,zawieszenia..Z beemkami do czynienia od 30 lat swoimi i znajomych i wniosek jest jeden..kupisz po taniosci ulepa to szykuj sie na wydatki..i permamentne nerwy ze takie auto sie tak sypie.. Za swoj egzemplarz dalem ok 20 klockow wiecej niz dal bym na rynku Polskim..sam pojechalem do Reichu i zakupilem. Dp dzis wiem ze byla to najlepsza decyzja zwiazana z zakupem tzn aby zaplacic wiecej ale miec spoko auto a nie jakiegos sprowadzonego gruza zrobionego napredce pod garazem janusza i byle sprzedac. Zero inwestycji,poza eksploatacyjnymi tematami jak oleje klocki itp. Moja rada nie oszczedzaj na zakupie szukajac okazji bo to ssie szybko zemsci i zaraz wylozysz wiecej kasy na naprawy niz bys dal za dobry egzemplarz :D :D Udanych poszukiwan