Wibracje, czy w końcu znajdę przyczynę?

Przegrzebałem to forum i wiele innych, co wyczytałem to sprawdziłem.

Czego jeszcze szukać?

Opony wymieniłem - była lekka poprawa, wymieniłem wszystkie wahacze z przodu - lepiej ale jeszcze nie to. Sprawdziłem poduszki są ok. Skrzynia raczej nie bo wibracje pojawiają się od około 100km/h i wzmagają się aż do prędkości maksymalnej. Ponowne wyważanie kół - nic. Ponowna geometria - choć było lekko na + nic nie pomogło.

Ciekawostką jest że wibracje zanikają całkowicie na łukach drogi czy to w lewo czy to w prawo, czy jadę 120 czy 200 - wchodzę w łuk i cisza, wychodzę na prostą zaczyna się od nowa.

Miał tak ktoś i znalazł przyczynę? Bardzo proszę o pomoc - bo metodą prób i błędów puki co nie wychodzi a koszty znaczne.

Jeśli felga nieoryginalna to powinna mieć pierścienie centrujące, warto sprawdzić jeszcze stan śrub mocujących koła...może to pomoże :)

Felgi mam proste, oryginalne E39 po licie 16", śruby tez oryginalne z tym że w każdym kole jest jedna zabezpieczająca. Pytałem oponiarza czy taka śruba może psuć wyważenie. Stwierdził że gdyby to było wyważenie kół to drgania by się pojawiały w pewnym zakresie prędkości ale na pewno nie w takim zakresie jak u mnie.

Zapomniałem dodać że w prawym tylnym kole jest niewielki luz na tulei pływającej/wahaczu prowadzącym. Czy to może być przyczyną wibracji?

Sprawdz jeszcze dwie rzeczy-podporę wału napędowego albo przekładnię kierowniczą :)

Ja mam podobne problemy i wiem że przekładnia jest do roboty

Sprawdz jeszcze dwie rzeczy-podporę wału napędowego albo przekładnię kierowniczą :)

Ja mam podobne problemy i wiem że przekładnia jest do roboty

Podpora trzyma - sprawdzane wcześniej. Przekładnia powiadasz? Jak się ją sprawdza?

Czytaj moje posty.

Tam opisałem problem drgań i przyczynę.

Tylko , że mam touringa.

Znalazłem o tulejach głównych zawieszenia, chyba zrobię taki test jak tam opisałeś. Dzięki.

wymieniłem wszystkie wahacze z przodu

a drążki kierownicze ? i to nie gałki a te kulki przy listwie

mi ostatnio drgała kierownica przy 140 - 160 km/h i był wybity dolny prawy wahacz , po jego wymianie drgania zeszły do 100km/h ale były tylko przy tej prędkości a to oznacza wyważenie kół

no i dałem wyważyć i spokój

wymieniłem wszystkie wahacze z przodu

a drążki kierownicze ? i to nie gałki a te kulki przy listwie

mi ostatnio drgała kierownica przy 140 - 160 km/h i był wybity dolny prawy wahacz , po jego wymianie drgania zeszły do 100km/h ale były tylko przy tej prędkości a to oznacza wyważenie kół

no i dałem wyważyć i spokój

Wahacze z przodu mam wszystkie 4 nowe, łczniki oraz gumy stabilizatora też nowe. Koła dla testu zmieniałem. W układzie kierowniczym nie ma już żadnych luzów, a prawda jest taka że te drgania się pojawiły po wymianie górnych wahaczy. Wahacze wymieniałem najpierw dolne potem górne w odstępie 2 tygodni. W górnych mechanik miał wymieniać tylko tuleje ale się okazało że mają delikatne luzy na gałkach więc kazałem dać całe nowe. Ciut się poprawiło po ustawieniu geometrii, ale drgania dalej są silne. Będę jeszcze robił tylne zawieszenie - wahacze prowadzące i tuleje pływające. Jak to nie pomoże będę wymieniał tuleje główne tylnego zawieszenia. A jak i to nie pomoże to rozstaję się z tym autem raz na zawsze. Mechanicy tylko się znacząco uśmiechają jak podjeżdżam - "i co? znowu coś - kup Pan sobie VW".

Gdzieś trafiłem na post że BMW zalecało ustawianie inaczej zbieżności ale nie mogę tego znaleźć. Czy ktoś się spotkał z tym i może coś w temacie napisać? Po wymianie wahaczy miałem zbieżność +7, wtedy waliło tak że strach było jechać, ustawili na komputerze +1 i jest lepiej. Może trzeba ustawić 0 lub minus? I czemu wszystko cichnie na leciutkim nawet łuku drogi.

Moja rada : zmień 16" na 17" .

Jeśli nie masz 17-tek , to pożycz od kogoś na próbę .

Zobaczysz jak będzie ,nic nie ryzykujesz a moim zdaniem rozwiążesz problem ( doświadczenie ) . Spróbuj i daj znać .Pozdro

Moja rada : zmień 16" na 17" .

Jeśli nie masz 17-tek , to pożycz od kogoś na próbę .

Zobaczysz jak będzie ,nic nie ryzykujesz a moim zdaniem rozwiążesz problem ( doświadczenie ) . Spróbuj i daj znać .Pozdro

Miałem 17" kupione razem z autem, mam M-pakiet. Felgi były krzywe, opony zniszczone - zamieniłem je na oryginalne e39 po lifcie między innymi dlatego że lubię komfort.

Jeździłem w poprzednim aucie na profilu 45 i nigdy więcej. Co sezon prostowanie a ile opon mi padło to nie zliczę, do tego łożyska, amortyzatory, łączniki, gałki, wszystko leciało bardzo szybko.

Mam dwa komplety kół 16" na obu jest tak samo. Na letnich mam P7, na zimowych Dunlopy, wszystkie koła są wyważone i mają proste felgi, wszystkie zaazotowalem. Na wyważarce każde koło chodzi idealnie. Oponiarze twierdzą że te luzy w tylnym zawieszeniu to musi być to,że jak jadę po łuku to się tuleja "dociąga" i dlatego wszystko cichnie.

dyzio255, co do mechaników to pewnie racja, ale skąd wytrzasnąć dobrego? Próbuję sam dochodzić co i jak z autem, dlatego piszę na tym forum abym mógł pojechać do warsztatu i pokazać palcem - "panowie to i to trzeba wymienić". Wiem jak potrafią ludziom wciskać że trzeba to albo tamto, ludzie płacą i klną na czym świat stoi.

 

Kolego podjedź do Katowic, masz w sumie niedaleko. Spróbuj w tych dwóch warsztatach:

http://www.m-auto.com.pl/ (ja u nich serwisuje i polecam :cool2: )

Napisałem maila z zapytaniem. Dzięki.

A zbiorniczek i przewody od wspomagania szczelne ? Wspomaganie sprawne ?

Sprawne.