Nowy nabytek do konkretnego remontu :) Prosze o pomoc...

Witam

udało mi sie zakupic BMW E32 750 w full opcji z gazem za nieduze pieniazki, pierwotne przeznaczenie bylo rozebranie go na czesci ale ze jest to moje pierwsze bmw poprostu az wstyd sie przyznac ale nie dam rady go rozebrac bo strasznie mi sie spodobało, kupilem go za 1400zł, z zewnatrz nie naganne pare bombelkow w niektorych meijscach , na aluskach, zarestrowane w polsce, nie ma tylko ubezpieczenia. to bmw kupilem od starszego juz pana po

paralizu mowil on ze stalo nie odpalane ponad pol roku, wiem ze ma skrzynie do wymiany gdyz tak mi powiedzial wlasciciel, ponoc jest tlyko bieg wsteczny.

 

A teraz najwazniejsze, zabralem sie ostatnio do odpalania tego cuda, i pierwsze problemy pojawialy sie zaraz po przekreceniu kluczyka, cos boruczy dosc glosno w tylnej czesci samochodu gdzies w okolicy bagaznika pod bagaznikiem albo gdzies w tamtym rejonie, tak samo jest tylko ze juz tak ciszej w okolicach gdzie powinno byc radio. nastepnie najwazniejsze, probowalem odpalic silnik zaskoczył i zacza pracowac ale strasznie w nim cos piszczało nie do wytrzymania nie wiem czy to jakies paski bo nawet nei wiem dokladnie gdzie ich szukac, co to moze byc i jak to sprawdzic, jak sie zabrac pokoleji do tego zeby odrestaurowac to autko,

 

Dodam jeszcze ze nie pytam sie o takei zeczy myslac ze zrobie to wszytko za przykladowo 500zł, mowie odrazu ze dysponuje mysle wystarczajacym budrzetem zeby zrobic to autko tylko nie wiem jak sie do tego zabrac, bardzo bym prosił o pomoc. nie chce odpowiediz typu kup sobie nowe, bo nie w tym zecz lubie jak sam cos zrobie uruchomi i wiem na czym stoje. Czasem wole przeplacic a wiedziec co jest w srodku. Pozdrawiam

To jak masz sporo kasy to kup od razu drugie na dawcę :cool2:

 

Ja dla mojego e23 poświęciłem 6 dawców, a jeszcze ze 3 by się przydały :norty:

 

Wiele cześci kupisz w ASO, ale szczegóły, lub elementy bardzo drogie lepiej wziąśc z dawcy...

w sumie nie myslalem nad tym ale nie jest to glupi pomysł, choc widze ze na allegro nie brakuje czesci co e32. Najbardziej jednak chciał bym sie dowiedziec co sprawdzic i co wymienic zeby moc bezpiecznie probowac uruchamiac silnik, boje sie strasznie tego piszczenia, jak sprawdzic stan paskow i gdzie one sie znajduja. Jak sprawdzic czy moja pompa oleju pracuje poprawnie i czy np nie jest zatarta.?

No to na początek wybrałeś sobie dobry model :lol: . Paski nie są mocno ukryte łatwo je zobaczysz, co do buczenia z tyłu... moze pompa paliwa, a nivo w niej masz.Sprawdzić pompę olejową tylko misę trzeba zdjąć czy jest przykręcona sztywno ale z tym w 750 problemów nie było. A co Ci się wyświetla jak odpalisz silnik jakie kontrolki nie gasną.

To co Ci burczy z tyłu po przekręceniu stacyjki to pewnie pompa paliwa, a tym co ci burczy w okolicy radia nie masz sie czym przejmować, to normalne, a co do piszczenia silnika no to pewnie któryś pasek lub napinacz?

nie wiem co gasnie a co nie gasnie, bo odpalilem go raz zacza strasznie piszczec i go zgasilem zeby cos nie uleglo uszkodzeniu wole to poprzegladac na spokojnie i powymieniac pare elementow i potem probowac palic. z komend po przekreceniu stacyjki wyswiatla mi sie ze mam skonczone klocki, poza tym po przekreceniu stacyjki pojawia sie kontrolka ELM czy jakoś tak ale gasnie po 2-3 sekundach.

nie wiem co gasnie a co nie gasnie, bo odpalilem go raz zacza strasznie piszczec i go zgasilem zeby cos nie uleglo uszkodzeniu wole to poprzegladac na spokojnie i powymieniac pare elementow i potem probowac palic. z komend po przekreceniu stacyjki wyswiatla mi sie ze mam skonczone klocki, poza tym po przekreceniu stacyjki pojawia sie kontrolka ELM czy jakoś tak ale gasnie po 2-3 sekundach.

jak gaśnie EML po paru sekundach to jest OK!

jaki masz gaz ? jeśli na śrubkę to ja bym go na początek wywalił !!! szkoda silnika! paski są na przodzie od chłodnicy pod wentylatorem wiska!!! wymień mu filtry , olej , świece , sprawdź kopułki i kable !

no gaz mam na srobki ale jakos nie widiz mi sie wywalenie jego :/ jest az tak zly ? nie moge np jezdzic na benzynie ale miec tez zamontowany gaz? nie chce mi sie robic tyle przy tym zeby to rozmontowac. i jakie spalanie taki silniczek ma na benzynie, bo z tego co czytalem o gazie to na trasie w okolocach 17L a na meiscie okolo 25, a benzyna? aha i co do paskow, z tego co juz gdzies wyczytalem sa tam napinacze ktore same kasuja luzy na paskach, na ktorych i jak to sprawdzic czy dzialaja poprawnie a jesli nie to czy da sie je jakos naciagnac?

Było to już na forum i każdy posiadacz 750i który miał gaz na śrubke, i zrezygnował potwierdzi ci że taki gaz do tego auta się nie nadaje :evil:

Ja pierwszy potwierdzam, gaz to zło.

a co do psalanie które podałeś na gazie to ja mam takie na benzynie , a wogóle to piszesz że stać Cię na remontowanie od podstaw 750 a brakuje Ci na wachę , dziwne....

Ja pierwszy potwierdzam, gaz to zło.

Ja lubie zło. :twisted:

a co do psalanie które podałeś na gazie to ja mam takie na benzynie , a wogóle to piszesz że stać Cię na remontowanie od podstaw 750 a brakuje Ci na wachę , dziwne....

 

Hehehehe, buty na dzień dobry. Daj chłopu spokój. Niech spróbuje - zobaczy, które pół dnia dłuższe.... Na początek 'skrzynia do wymiany' Nowa ze śmietnika na allegro też na pewno będzie rewelacyjna. Zatem pasowałby remont tej, która jest - uwalony forward, hydraulika - 2,5k jak nic. Gdzie reszta? :norty:

 

Motorzeszow - 'remonty' i ' restauracje' to ciężki kawałek chleba. Niemniej jednak w 100% szczere życzenia powodzenia i cierpliwości. Bez tego - zapomnij. Aha - i wywal ten śmierdzący i strzelający gaz. Ja mam tylko 6 cylindrów, a problemy przez śmierdziela kosmiczne, ty masz dwa takie silniki, zatem dwa razy większe problemy. Ostatnio np, szukałem na ulicy dekla przepływomierza - a za mną taaaaki korek :jawdrop:

Witam,,

Ja również odnawiam e32 750il

tu link do tematu

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=68917

Jest tam kilka fotek wkrótce bedzie znacznie więcej i jakieś opisy prowadzonych prac

 

Ogólnie mnustwo rozbierania,,, i nie da się tego zrobić pobieżnie,, bo jeśli tak masz zamiar podejść do tematu to lepiej odrazu sobie daruj

 

Zacznij od demontażu LPG tak jak piszą koledy,, ten silnik poprostu nie działa na lpg na śrubke

W moim poprzednim przez 2 lata śmigałem na takim gazie i same z tym problemy były.

 

Co od piszczenia to napewno zatarta rolka napinajaca pasek,,, napinacze samoregulacyjne raczej niezniszczalne

 

Dawca tak jak napisał Grigorij obowiązkowo potrzebny,,zatrzaski,,, uszczelki i cała masa różnych dupsów których brakuje lub sa uszkodzone

a najlepiej ze sprawną ASB w twoim przypadku

 

Jeśli już zdecydujesz się jednak remontować jeszcze przed demontażem lpg umyj i wysprzątaj dokładnie całe auto potem myjką ciśnieniową dokładnie ale to bardzo dokładnie wymyj całe podwozie,, nadkola wachacze i silnik,, zrób to bardzo dokładnie zwłaszcza silnik

To umili ci dalsze prace przy aucie kiedy to np przy rozkręcaniu silnika nie będziesz odrazu cały uwalony olejem i smarem a przy rozkręcaniu czego klwiek pod autem nie będzie ci sie piasek na głowe sypać

Pozdrawiam i powodzenia życze

nie chpodzilo mi o to ze nie mam na paliwo tylko pytalem poprostu czy nie moge zostawic calej instalacji w aucie zamontowanej i jezdzic na benzynie?? nie chce narazie nadkladac sobie roboty w wywalanie gazu z auta, o to mi tylko chodziło

Przy gruntownym remoncie auta wywalenie gazu to pikuś.

no to dobra widze ze ten gaz to faktycznie strup na .... wiec pozbede sie go, chodz łudzilem sie dzieki niemu o tansza eksploatacje no ale widze ze szkoda nerwow do niego skoro robi taki numery. boje sie tylko tego piszczenia w gdzies przy silniku, tego obawaim sie najbardziej.

co do gazu, to zgadzam sie z kolegami, jeśli nie chce ci się wywalać całości, to przynajmniej wymontuj zwężki(tzw miksery), piszczy pewnie rolka napinająca są dwa paski, więc dwie rolki), po roku postoju pewnie zardzewiała, więc wymiana, nowa kosztuje jakieś 270PLN(nierozbieralna, z mocowaniem), ja zastosowałem z diesla, ma o 3 mm mniejszą średnicę, ale to nie przeszkadza, a kosztuje coś koło 70 PLN

Zastanów się czego tak naprawdę chcesz :?: Czy naprawde jak napisałeś konkretnego remontu czy chcesz poprostu zrobić auto tak żeby jeździło...

Bo z tego co piszesz to wygląda bardziej na tą drugą opcję,bo jeśli chcesz zostawić gaz to naprawde sory ale wszytsko to co piszesz mija się z celem...:idea:

Jeśli zamierzasz restaurować auto to licz się z wielkimi kosztami,dużo większymi niż zakup ładnej 740 z okolic końca produkcji e32... a oszczędność na paliwie przy tym co piszesz ma sie jakoś nijak do całośći

Po przeczytaniu Twojego postu napiszę jedno...WPADŁEŚ JAK ŚLIWKA W KOMPOT.

 

Nie zdajesz sobie sprawy co to znaczy e32 750 dla Twojej kieszeni. Chyba że słowo restauracja auta rozumiesz jako doprowadzenie auta do stanu jeżdżącego i tyle.

 

Niech ktoś napisze koledze ile kosztują zwykłe uszczelki kolektora które napewno bedzie musiał wymienić.

 

Moim zdaniem znienawidzisz to auto i szybko sie go pozbędziesz...

nie no wiem ze to dziwnie wyglada ale nie wiedzialem ze ten gaz tak bardzo zle wplywa na silnik, na tym gazie gosc zrobil nieduzo ponad 600 km zgodnie z tym co pisze w papierach i jest jeeszcz ena gwarancji, gosc go załozył pojezdil chwile potem niestety powaznie zachorował i bmka stała, i teraz pytanie czy gaz powinienem wymontowac sam czy gaziarze ci ktorzy go montowali itp, bo jest wbity w dowod i jak potem to bedzie wygladalo z przegladem. A jesli chodiz o to co chce zrobic to powiem tak chce jes odrestaurowac ale nie myslcie sobie ze to ktore kupilem jest w krytycznym stanie ogolnym, srodek jest perfekt, skora w bdb stanie, wszytko na miejscu, w pelni sprawne elektrycznie, z zewnatrz jesli chodzi o blache na tyle jest pare bombli do zrobienia wiec to bedzie robione no i wszytko co sie znajdzie, mam drugie auto ktorym jezdze na codzien wiec nie bedzie mi sie jakso specjalnie spieszyło w zrobieniu tego, mam czas. Chciał bym jednak zaczac od silnika, uruchomic go wtedy bede myslał dalej, powiedzcie mi tylko jeszcze jak wyciagnac gaz zeby potem nie bylo problemow z przegladem, czy sam czy u gaziarzy?

dobra zrobmy narazie tak, pomozcie mi narazei doprowadzic auto do stanu jezdzacego niech wam bedzie, jesli jzu bedzi ejezdzilo to bede robil pokoleji to co nalezy przy karoseri i wymianie zurzytych elemntow. Czyli tak zacznijmy od nowa, chce narazie uruchomic silnik tak zebym mogl sprawdzic czy jest jeszcze po co inwestowac w niego czy nadaje sie na szrot.

dobra zrobmy narazie tak, pomozcie mi narazei doprowadzic auto do stanu jezdzacego niech wam bedzie, jesli jzu bedzi ejezdzilo to bede robil pokoleji to co nalezy przy karoseri i wymianie zurzytych elemntow. Czyli tak zacznijmy od nowa, chce narazie uruchomic silnik tak zebym mogl sprawdzic czy jest jeszcze po co inwestowac w niego czy nadaje sie na szrot.

no więc wymontuj miksery od gazu które dławią silnik chyba wiesz jak wyglądają .... rolki napinacza popsikaj WD 40 może będzie dobrze ....

wtedy zobaczysz czy silnik pracuje na wszystkie cylindry , jak wkręca się na obroty ...

To moze panowie narazie gazu niech nie dotyka, zawsze na to znajdzie czas. Problem kolego będzie ze skrzynią sam nic nie zdziałasz raczej. A nie masz mechanika jakiegoś zaprzyjaźnionego co by Ci troszkę pomógł na początek?

To moze panowie narazie gazu niech nie dotyka, zawsze na to znajdzie czas. Problem kolego będzie ze skrzynią sam nic nie zdziałasz raczej. A nie masz mechanika jakiegoś zaprzyjaźnionego co by Ci troszkę pomógł na początek?

 

pio999, zgadzam się z Tobą. Po prostu e32 750 w takim stanie to kupuje ktoś kto się zna na mechanice i jest jednocześnie pasjonatem starych aut. Dawanie furki do "zapszyjaźnionego" mechaniora to też topienie kasy. Jeśli kupuje się furkę do "zrobienia", to świadczy to o "mechanicznym" zacięciem owner'a. Za te 1,5kpln to bym kupił 750 w takim stanie, ale tylko dlatego, że raczej większość potrafię zrobić sam (cała frajda). W przypadku, gdy ktoś nie zna się na mechanice, to sorry, ale czy nie lepiej kupić ładnie utrzymane, niedrogie (do 10kpln) e32 750 ?

 

pozdr

Mariusz