Wymieniłem filtr kabinowy i KLIMATRONIK zyskał nowe funkcję!

Przed wymianą, w moim klimatroniku możn było wybrać jedną z funkcji: automat, nawiew na szybę, na twarz, na nogi.

Po wymianie filtru nie tylko mam huragan w samochodzie :mrgreen:,

ale klimatyzacja zyskała nowe możliwości :clap:

jęśli nie mam wybranej opcji automat to mogę sobie na raz wybrać nawiew na nogi i na szybę (palą się dwie lampki).

I teraz pytanie: coś sie zepsuło :duh: , czy coś się naprawiło :cool2: ?

Czyli czy wy też tak macie jak ja po wymianie?

Tez wymienilem filtr przeciwpylkowy, dmucha troche lepiej ale az takich funkcji to nie mam ;) Jesli wybiore nawiew na przednia szybe to wszystkie inne funkcje sie wylaczaja i cala moc idzie na szybe :twisted: Jeszcze jedno...czy tez Ci paruja bardzo szyby? szczegolnie z tylu. Po wymianie tego filtra teoretycznie mialem sie pozbyc tego problemu, ale niestety nadal wystepuje. Nie wiecie moze czym to jest spowodowane? Czy poprostu we wszystkich E36 tak jest? :mad2:

jęśli nie mam wybranej opcji automat to mogę sobie na raz wybrać nawiew na nogi i na szybę (palą się dwie lampki).

:jawdrop: :jawdrop:

a czy jednocześnie leci ci tam ogrzewanie czy tylko 1 dziła a sie 2 lampki świecą?

jedno...czy tez Ci paruja bardzo szyby? szczegolnie z tylu. Po wymianie tego filtra teoretycznie mialem sie pozbyc tego problemu, ale niestety nadal wystepuje

mi parują w zależności od aury, no chyba że mam 2,3 pasażerów to jest lipa :mad2: a przy deszczach takie jakie były ostatnio-tragedia :mad2:

gdybym nie włanczał wtedy klimy to by wyglądało chyba jak łaźnia :cry2:

próbowałem już go osuczać jeżdżąc ciegle na klimie, nie ma wilgoci , chodniczni czyste i [BAD] :mad2:

witam. nie mam klimy, ale nie mam też problemu z parowaniem szyb. podobno używając klimy w zimie można szybciej osuszyć szyby. nie używaj obiegu zamkniętego, wprawdzie szybciej się nagrzewa, ale krąży wigotne powietrze i wtedy może byc problem z zaparowanymi szybami.

Ja przed zima zalozylem gumowe dywaniki, a szyby umylem od srodka plynem do mycia szyb.Wiadomo jest on na alkoholu i jak dotad nie mam problemu z parujacymi szybami.Szyby maja teraz jakas taka powloke i nie paruja :)

Jeszcze w sumie mozna uzyc plynu do szyb z serii "anty para" :twisted2: na troche pomaga :)

O no to smutno, bo wygląda na to, że się popsuło. Jutro sprawdzę czy leci mi naraz tu i tu. Kurna mam nadzieje, że klimatronika całego nie rozwaliłem :duh: Proszę o więcej opinii na ten temat :!:

 

SPROSTOWANIE: nie chodzi mi o to, że jak wcisnę ten specjalny przycisk do mocnego nawiewu na szybę (czerwona lampka) to mogę sobie jeszcze coś włączyć np. na nogi (zielona lampka). Chodzi mi, że mogę na raz wybrac np. na twarz (pozioma strzałka - zielona lampka) i na nogi (strzałka do dołu - zielona lampka). Tak macie, czy tylko ja?

 

A jeśli chodzi o parowanie to już lepiej. Ogólnie nie miałem z tym problemu. Może pomóc odgrzybianie klimatyzacji i wogóle całego układu.

Ahaa no to zle zrozumialem :dance: Taka opcje to mam :D Moge na raz wybrac np. dmuchaniena twarz oraz na nogi :twisted: Czyli wszystko u Ciebie w porzadku :)

SPROSTOWANIE: nie chodzi mi o to, że jak wcisnę ten specjalny przycisk do mocnego nawiewu na szybę (czerwona lampka) to mogę sobie jeszcze coś włączyć np. na nogi (zielona lampka). Chodzi mi, że mogę na raz wybrac np. na twarz (pozioma strzałka - zielona lampka) i na nogi (strzałka do dołu - zielona lampka). Tak macie, czy tylko ja?

to żeś namieszał nam kolego :nienie:

możesz sobie nawet 3naraz włączyć:nogi, twarz i góra. fajnie nie? :norty:

A przed wymianą filtra nie mogłeś ustawiać sobie np. na nogi i szybę?

Wesoła historia :lol: Teraz masz tak jak powinno być - z tych guzików po lewej można wybrać sobie jeden, dwa albo trzy na raz.

Przed wymianą nie mogłem wybrać tak jak pisze Janusz2000. Mogłem tylko mieć jedną opcję i myślałem, że tak ma być :mrgreen: :duh:

Dodam, że zupełnie bez filtra jeździłem jeden dzień, bo musiałem go zamówić, więc do kupy mi się nie chciało wszystkiego składać. Oczywiście nie używałem wtedy klimatronika... no i działa :)

Uwielbiam jak sie tak rzeczy same naprawiają - kiedyś mi się w Fordzie Mondeo popsuł nawiew - zablokował się w pozycji nadmuchu na szybę i mimo kręcenia pokrętłem nie można go było skierować ani na pasażerów ani na nogi - przez pół roku się zbierałem żeby podjechać z tym do jakiegoś serwisu... nie zebrałem ale nawiew się nagle sam naprawił :mrgreen: