330d czy 330i?

Witam, mam taki mały dylemat mam E46 316i i chce teraz zmienić na mocniejszy silnik, są dwa warianty 330i bądź 330d. Pytanie dokładnie będzie takie, czy bardziej sie opłaca wydawać więcej pieniędzy na 330i w zakupie i w eksploatacji (czyt. więcej pali) a zęby mieć większą satysfakcje z jazdy niż dieselem? czy nie warto? Dodam, ze jeździłem trochę 330d i mam pozytywne uczucia, ale nie jeździłem nigdy 330i i nie wiem jak tam wygląda komfort i satysfakcja z jazdy. Chciałbym prosić ludzi którzy jeździli oba modelami i wypowiedzieli sie na temat tych dwóch silników. Dodam jeszcze, ze bede robil rocznie okolo 30 tys km i nie jestem biedny, ani za bogaty :8)

Panie Rożek,

tematów to było wpip o 330i i 330d i zaczynasz polemikę która trwa tutaj nieprzerwanie...

poszukaj sobie Wady i Zalety, dopasuj do siebie, policz realne różnice w kosztach spalania paliwa przy danym przebiegu, w międzyczasie zacznij sobie szukać i tego i tego egzemplarza, pojeździj popróbuj

i nie ciągnij tego wątku ale użyj :search:

 

powiem Ci tylko tyle że moje kolejne BMW będzie bezin :)

a to dlatego że miałem diesle a teraz chcę sobie potrankować PB :norty:

Oj kolego czytalem troche, ale nieznalazlem tego czego chcialem, co do kosztow eksplatacji, to dokladnie wiem, ale bardziej zalezy mi na jazdzie niz spalaniu.

 

A kiedy sobie kupujesz?? Moze jak kupisz to przyjade do Ciebie i przetestuje, bo mam 180km do Ciebie :norty: :norty: :norty:

tak jak pisał kolega musisz sam zobaczyc jak się w jakim aucie czujesz jeśli chodzi Ci tylko o wrazenia z jazdy

jezeli ja bym mial kupowac i nie zwracac uwagi na ekonomie to wybrał bym PB

wole miec zapas mocy w gornych zakresach obrotow niz na dole

:twisted:

Oj kolego czytalem troche, ale nieznalazlem tego czego chcialem, co do kosztow eksplatacji, to dokladnie wiem, ale bardziej zalezy mi na jazdzie niz spalaniu.

 

A kiedy sobie kupujesz?? Moze jak kupisz to przyjade do Ciebie i przetestuje, bo mam 180km do Ciebie :norty: :norty: :norty:

 

hehe ja jeszcze trochę, jak się znajdzie coś ciekawego ale raczej w budzie e39, trochę e46 jak dla mnie mały...

 

a co za problem żebyś połaził po komisach albo po ogłoszeniach, przecież musisz się przejchać, wsiadasz i pełny gwizdek :)

jeździłem e39 3.0d ponad rok, co do benzyny - brak info...

jesli chcesz zobaczyc jak lata 330i to zapraszam na strone radomskiej ekipy :) poszukaj dobrze filmu on tam jest i troszeczke ujawni mozliwosci auta

strony celowo nie podaję bo nie chcial bym problemów z administracją czy cos w te style

:twisted:

Edytowane 27 Listopada 2007 przez cn_igi

Chyba polatam po ogloszeniach i sie przejade :8)

 

cn_igi dawaj linka na PW

jesli chcesz zobaczyc jak lata 330i to zapraszam na strone radomskiej ekupy :) poszukaj dobrze filmu on tam jest i troszeczke ujawni mozliwosci auta

strony celowo nie podaję bo nie chcial bym problemów z administracją czy cos w te style

:twisted:

 

 

 

Ja też poproszę linka, bo temat też mnie bardzo interesuje, a w moich rejonach w komisie nie ma E46 z silnikiem :D

P.S.

Szczerze powiem że ten sławetny search na tym forum to słabo pomaga, czyt. preselekcja tematów jest bardzo ogólna i można pół roku spędzić gapiąc sie w monitor nic nie znajdując :(

Ale dylemat!!!!

Krotko i na temat:

1. 30 tys rocznie to ok 625km tygoniowo dieslem jestes w satnie zrobic to bez problemu na 1 baku. Benzyna to chyba jka otwozysz zagiel na dachu i bedziesz nogami sie odpychal.

2. Piszesz ze stac cie na utrzymanie wiec to podstawa do zakupu wogole tiej pojemnosci

3. Jak bedziesz dusil diesla to tez bedzie palil wiec oblicz czy warto dopalacac do diesla bo zdaje mi sie ze jest drozszy i to znacznie i zobacz po jakim czasie by ci sie zakup zwrocil, czy to wogole ma sens pakowac sie w ropniaka, skoro malo jezdzisz

4.O DIESLA TRZEBA DBAC!!! Nie dusic jak zimny czeac az sie nagrzeje, a po zawodach w miescie odczekac z 30 sek pod domem az spaliny opuszcza uklad i turbine (tu jest chyba pompa rotacyjna) a ne bezmyslnie wylaczac.

5.WRAZENIA hehe nie musze pisac jak gada 330i zwlaszcza ze takim pomykalem i dieslem tez. Poezja dla uszu no i moc hehe 231kucykow i ochota wkrecanai na obrty powala z nóg :)

6. MASZ ZAJEBISCIE CHCIALBYM MIEC TAKI DYLEMAT HEHE :jawdrop:

mam 330 w benzynie i powiem ci ,że wskazówka na wskaźniku paliwa opada bardzo szybko,podróżowac tym się raczej nie da.

ale ile jest przy tym frajdy w jeżdzeniu !!! :mrgreen:

ogólnie bardzo polecam.ja sam osobiście traktuję te auto jako bardzo fajną przygodę ale i jako wstęp do M3 a może i m5.czekam tylko na coś w super stanie.

pzdr

Ale dylemat!!!!

Krotko i na temat:

1. 30 tys rocznie to ok 625km tygoniowo dieslem jestes w satnie zrobic to bez problemu na 1 baku. Benzyna to chyba jka otwozysz zagiel na dachu i bedziesz nogami sie odpychal.

2. Piszesz ze stac cie na utrzymanie wiec to podstawa do zakupu wogole tiej pojemnosci

3. Jak bedziesz dusil diesla to tez bedzie palil wiec oblicz czy warto dopalacac do diesla bo zdaje mi sie ze jest drozszy i to znacznie i zobacz po jakim czasie by ci sie zakup zwrocil, czy to wogole ma sens pakowac sie w ropniaka, skoro malo jezdzisz

4.O DIESLA TRZEBA DBAC!!! Nie dusic jak zimny czeac az sie nagrzeje, a po zawodach w miescie odczekac z 30 sek pod domem az spaliny opuszcza uklad i turbine (tu jest chyba pompa rotacyjna) a ne bezmyslnie wylaczac.

5.WRAZENIA hehe nie musze pisac jak gada 330i zwlaszcza ze takim pomykalem i dieslem tez. Poezja dla uszu no i moc hehe 231kucykow i ochota wkrecanai na obrty powala z nóg :)

6. MASZ [bAD] CHCIALBYM MIEC TAKI DYLEMAT HEHE :jawdrop:

 

 

30.000 km, rocznie prywatnie to jest mało ????????????

przyjmując proste obliczenia

 

spalanie cena 1 l koszt przejechania 30.000 km

 

12PB 4,40 ok 16.000 zł/rok co daje ok. 1.300 zł/miesiąc

 

9ON 4,10 ok 11.000 zł/rok co daje ok 920 zł/ miesiąc

 

różnica jest spora bo rocznie to około 5.000 zł,

jeżeli sie kupi w miare przyzwoity egzemlarz ciężko włóżyć o 5.000 zł niż w benzynę....

 

jeżeli Ci sie nic nie zepsuje w dieslu nad programowo :)

to masz na fajną wycieczkę dla rodzinki 4 osobowej (2dzieci)

i żona zadowolona ;)

 

ps. obliczenia takie trochę niedokładne ale mniej wiecej dają obraz sytacji

oczywiscie można się czepiać że np. benzynowy spali mniej choć wtedy i diesel przy takim samym stylu jazdy też mniej spali....

no ja też marzę o 330i...

myślę, że 30 tyś rocznie to zdecydowanie diesel będzie tańszy nawet jak coś siądzie to opłaca się

 

mam 330 w benzynie i powiem ci ,że wskazówka na wskaźniku paliwa opada bardzo szybko

 

myślę, że to opadanie wskaźnika ma też duży związek z napędem na obie osie co nie zmienia faktu, że przy napędzie tylko na tył też szybko opada :D

Chyba dieselek lepszy - jeszcze mozna łatwo podnieść moc. Benzyna pewnie jeszcze pójdzie w górę.

Dyrdymaly z paleniem zostawcie sobie w spokoju . Podstawowe kryterium Jak cie stac na taka fure to tez cie stac na wache . (zdanie gownozjadow mnie nie interesuje )Jak chcesz zapieprzac i masz cierzka noge to tylko benzyna nic sie nie urywa a jak chcesz co chwile szukac albo turbo albo skrzyni sprzegla lub tylniego mostu to kop na rope . A takie gadanie ze benzyna droga a ropa nie lub mniej pali . Dopuki ci tloku nie rozwali i glowicy i wtedy to sa koszty . o wtryskacz pompach i reszcie nie wspomne . w benzynie jest prosto Prostota silnika glowna zaleta , A moment obrotowy ktory nie niszczy podzespolow napedowych .reszte wykalkuluj sam

ooo !!

 

więc jak diesla to odrazu z hakiem + Niewiadów albo kombi

żeby ci się drugi silnik, most, skrzynia, sprzęgło, wtryskiwacze, pompa, zmieściły i odarzu jedź na giełde i kup na zapas,

aaa no i jak masz diesla to duży garaż, zeby te graty mieć gdzie trzymać :) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

pier.d.o.lenie o szopenie...

 

tak na poważnie

ja miałem 3 diesle BMW,

więc podaję to na własnym przykładzie a nie na " dyrdymałach"

 

zrobisz jak bedziesz chciał.

 

jedno jest pewne, i z tym się zgodzę

jak chcesz się pościgać i jeździsz od piątku do niedzieli to benza jest super

jak ekonomicznie normalnie jeździć i robisz sporo km, dobry diesel.

no dobra jak chcesz zaginac to tylko benzyna . ajak chcesz jezdzic normalnie to disel . Ja zapeprzam i uwielbiam 400metrow wiec mam mocna benzyne po modyfikacjach . ale na trasie jeste niczym wolny ciagnikl 110/km/h zadko 130 zato w miescie warszawski przyglop gaz i hebel . tak juz mam . nawet mapy mam skonstruowane pod taka jazde .

Z racji przebiegow rocznych polecilbym Tobie diesla. Naprawy nowoczesnego diesla sa jednak drogie, wiec warto wydac pare stowek na konkretne sprawdzenia auta w serwisie.

ja bym brał 330d też bym wolał 330i ale jej spalanie he he , diesel owszem może sie psuć, ale jak kupisz od handlarza który z 350 tys zrobił 1oo tys to wtedy można sie obawiać, poprostu kup sprawdzony egzemplaż, lepiej wydać 350 zł na sprawdzenie niż pózniej 4 tyś na np turbo, paliwo tez lepiej lać lepsze . Ja swoją zrobiłem w tym roku ponad 30 tyś tankuje na schellu lub Bp i nic sie nie dzieje , i średnio wychodzi mi 7.2ON 50%miasto 50%trasa .

pier.d.o.lenie o szopenie...

 

Lucadore, zapoznaj sie z regulaminem forum, a konkretnie punktem 4.

Na tym forum NIE PRZEKLINAMY.

pier.d.o.lenie o szopenie...

 

Lucadore, zapoznaj sie z regulaminem forum, a konkretnie punktem 4.

Na tym forum NIE PRZEKLINAMY.

 

AJm Sory :modlitwa:

wskazówka na wskaźniku paliwa opada bardzo szybko,podróżowac tym się raczej nie da.

nie przesadzajmy

:twisted:

wskazówka na wskaźniku paliwa opada bardzo szybko,podróżowac tym się raczej nie da.

nie przesadzajmy

:twisted:

wiem lepiej w końcu to chyba ja mam 3l w benzynie.

uwierz,że mając do dyspozycji tyle mocy na emeryta nie da się jechac.

jedno jest pewne, i z tym się zgodzę

jak chcesz się pościgać i jeździsz od piątku do niedzieli to benza jest super

jak ekonomicznie normalnie jeździć i robisz sporo km, dobry diesel.

 

z tym równierz jestem w stanie się zgodzic!!!.

wskazówka na wskaźniku paliwa opada bardzo szybko,podróżowac tym się raczej nie da.

nie przesadzajmy

:twisted:

wiem lepiej w końcu to chyba ja mam 3l w benzynie.

uwierz,że mając do dyspozycji tyle mocy na emeryta nie da się jechac.

 

a ja mam E-38 4.4L

wieksze auto

wieksza pojemnosc

wiecej mocy

(takze wiem ile takie auta palą i wiem że nie ma tragedii)

Decyzja zapadla, od bardzo dlugo zastanawialem sie co wziasc benzyna czy diesel. Pierw chcialem benzyne potem diesel, potem znow benzyne, naprawde bylo ciezko zdecydowac i wziolem benzyne. Dzisiaj zaliczkowalem 330Ci z uszkodzonym przodem w czwartek odbieram. Na decyzje napewno nie wplynela wartosc samochodu, bo diesel czy benzyna z 2000 rocznika sa podobne, mam mozliwosc odliczenia podatku i wrzucic w koszta i benzyne i rope, wiec tu tez szansze byly po rowno. Dla diesela jedynie co przemawialo to tansza eskplatacja (pali troche mniej, a koszt paliwa prawie sie wyrownuje), a to, ze dzieci i domu na utrzymania nie mam, to tak mocno nie patrzalem na ten czynnik :8) Co sprawilo, ze wziolem benzyne:

-Mialem mozliwosc wziecia coupe (w dieseli dopiero od 2003 i bym musial na takie auto wydac okolo 60tys)

-Wieksza moc(nawet gdybym z chipowal silnik to osiagi i tak nie byly by rowne, a co dopiero lepsze)

-Radosc z jazdy(nie mowie, ze dieselem jest zle, ale tym silnikem to sama frajda)

-Ten glos(odlosc 6 garow robie wrazenie)

-Auto mniej awaryjne (mniej skomplikowanych podzespolow)

-Lubie czesto i gesto poszalec

 

To mniej- wiecej myslalem i kierowal sie przy wyborze diesel czy benzyna, moze jak ktos bedzie mial tez taki dylemat to moze ten tekst komus pomoze w kupnie :8)

 

Auto celowo wziolem z uszkodzonym przodem bo chce wstawic caly przod po liftingu, ktory uwazam, ze jest o wiele ladniejszy niz przed, a jakie jest wasze zdanie na temat wygladu, ladnijeszy po czy przed liftingem?

 

Pozdrawiam uzytkownikow bmw :)