Różnica pomiędzy 318is a 320i

Witam.Zamieściłem ten temat w dwóch działach,ponieważ nie wiedziałem w który będzie odpowiedniejszy.

Szukałem trochę na forum,ale nie znalazłem żadnej satysfakcjonującej mnie odpowiedzi.

Do niedawna byłem posiadaczem E36 320i Coupe,ale z przyczyn technicznych musiałem sprzedać swoją Betke Sad

Chodzi mi o to jaka jest różnica pomiędzy silnikiem 1.8is a 2.0i w E36 ?

A dokładnie o to jak bardzo odczuwalna jest różnica mocy i spalanie.

Z tego co wiem 1.8is ma 103KW (140KM) a 2.0i 110KW (150KM).

Ze swojej betki byłem bardzo zadowolony,chociaż trochę irytowało mnie spalanie...może nie same koszty,ale częstotliwość tankowania Rolling Eyes

Dlatego zastanawiam się czy jest odczuwalne te 10KM mniej w 1.8 i jak jest ze spalaniem w tym silniku,ponieważ ma tylko 4 cylindry,a nie 6 tak jak w mojej byłej.

Jeżeli różnica mocy nie jest aż tak odczuwalna a spalanie jest o wiele mniejsze to myślę,że 1.8is jest ciekawą propozycją do rozpatrzenia.

Jeżeli ktoś wie coś na ten temat to niech się wypowie.

Z góry dzięki i proszę o konkretne wypowiedzi.

"...a ja na twoim miejscu z 2.0 przesiadlbym sie na 2,5 a nie w druga strone, mocy przeciez zawsze malo sie robi, pozdro..."

Nie zamierzam się przesiadać na mniejszy silnik NEVER :D

Jeżeli już to 2.0 albo 2.5 wiadomo...zawsze mało tak jak pisałeś.

Pytanie było czysto teoretyczne.

Dzięki za odpowiedź...można temat zamknąć.

Witam.Zamieściłem ten temat w dwóch działach,ponieważ nie wiedziałem w który będzie odpowiedniejszy.

Szukałem trochę na forum,ale nie znalazłem żadnej satysfakcjonującej mnie odpowiedzi.

Do niedawna byłem posiadaczem E36 320i Coupe,ale z przyczyn technicznych musiałem sprzedać swoją Betke Sad

Chodzi mi o to jaka jest różnica pomiędzy silnikiem 1.8is a 2.0i w E36 ?

A dokładnie o to jak bardzo odczuwalna jest różnica mocy i spalanie.

Z tego co wiem 1.8is ma 103KW (140KM) a 2.0i 110KW (150KM).

Ze swojej betki byłem bardzo zadowolony,chociaż trochę irytowało mnie spalanie...może nie same koszty,ale częstotliwość tankowania Rolling Eyes

Dlatego zastanawiam się czy jest odczuwalne te 10KM mniej w 1.8 i jak jest ze spalaniem w tym silniku,ponieważ ma tylko 4 cylindry,a nie 6 tak jak w mojej byłej.

Jeżeli różnica mocy nie jest aż tak odczuwalna a spalanie jest o wiele mniejsze to myślę,że 1.8is jest ciekawą propozycją do rozpatrzenia.

 

Jeżeli ktoś wie coś na ten temat to niech się wypowie.

Z góry dzięki i proszę o konkretne wypowiedzi.

zapodasz jakiegos chipa i moc bedzie podobna

jednak nic nei zrobisz na to ze to bedzie nadal dzwiek z 4 cylindrowca ;)

ja mam 1.8 m42 i nie narzekam,

Wg mnie lepszym rozwiązaniem w E36 jest 1.8IS, gdyż oba silniki właściwie nie generują mocy :wink: ,a koszta utrzymania IS-a są mimo wszystko niższe. 2.0 to jednak 6-cylindrowiec, a kultura pracy tych silników i muzyka która sie z nich wydobywa to właściwie symbol BMW rozpoznawalny nawet przez małe dzieci niczym Myszka Miki czy Ronald McDonald. :D Dźwięk jednak to nie wszystko, wg mnie jeśli kupujemy już te 6-cylindrów to 2.5 jest absolutnym minimum, żeby możliwości auta leczyły nam psychikę po jego serwisowaniu.

To był głos rozsądku, sam i tak kupiłbym 2.0. :twisted:

Wypowiadam sie jako posiadacz 2.0 i 1.8IS:

2.0 konstrukcja nie do zdarcia, 6 cylindrow posiada b. wysoka kulture pracy.

1.8IS motor jak motor. JEdnak mam wrazenie, ze przyspieszenie maja identyczne, (2.0 mam w sedanie, 1.8IS w Coupe wiec moze waga robi swoje) 1.8 jest jednak silnik ekonomiczniejszym, 2.0 pali mi ok 12-13l w miescie i ok 9 na trasie (zaznaczam, ze na trasie jezdze z predkosciami 180-200), 1.8IS zamyka sie w miescie w 10l na trasie 7.5-8, jazda ekonomiczna na trasie - 6.

Wbrew przekonaniu ISka potrafi milo zaskoczyc kierowce swoja dynamika, tylko trzeba ja pociagnac wyzej niz 2,0. Do kazdego motoru trzeba przywyknac a stwierdzenia w stylu 1.6 pali prawie tyle co 2.5 delikatnie mowiac smiesza mnie. BMW z jakiegos wzgledu wypuscilo dosc duza game silnikow w E36.

Dorzucę swoje 3 gr.

Spalanie podobne, ale jednak na korzyść 1,8is. Różnicy 10 KM się nie odczuwa bo iska jest lżejsza (75kg). Ciut mniejsze OC ale w 2,0l lepszy dźwięk. Tylko czy dla samego dźwięku warto kupować auto? Jeśli wybierałbym między tymi dwoma brałbym iskę.

Dorzucę swoje 3 gr.

Spalanie podobne, ale jednak na korzyść 1,8is. Różnicy 10 KM się nie odczuwa bo iska jest lżejsza (75kg). Ciut mniejsze OC ale w 2,0l lepszy dźwięk. Tylko czy dla samego dźwięku warto kupować auto? Jeśli wybierałbym między tymi dwoma brałbym iskę.

Dokladnie, jakbym kupowal auto dla dzwieku to tylko i wylacznie jakiegos Mustanga V8 bo takiego klangu to w Mkach ze swieca szukac :twisted:

Różnica w przejeźdezie dystansu 1/4 Mili między 2.0i coupe a 1,8is to niecała 1 sekunda

Testowane w tym roku na Bemowie =)

Niewysilone 150 lepsze od wypałowanego 140

2.0 pali mi ok 12-13l w miescie i ok 9 na trasie (zaznaczam, ze na trasie jezdze z predkosciami 180-200)

 

a gdzie ty jezdzisz takimi predkosciami :duh: ?? bo nawet w niemczech jest ciezko taka srednią osiagnac a jesli juz tak szybko smigasz to nie oszukuj siebie ani innych, bo w to ze przy takiej predkosci spalanie masz ok. 9 litrow to chyba nikt nie uwierzy, obudz sie kolego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jesli cie obrazilem czy cos to sorki ale takie wypowiedzi sprawiaja ze sie gotuje, no bo gdyby 2.0 w trasie przy 180 km/h rzeczywiscie palilo 9 litrow to chyba nikt by sie nie pytal jaki silnik kupic - kazdy by 2.0 jezdzil, no i tego tematu na tym forum tez by nie bylo.

Czy ktos jeszcze zauwazyl ze wypowiedz "Pawelos" jest troche oddalona od rzeczywistosci?? :twisted2:

Właśnie miałem pytać gdzie takie predkości można rozwinąć. 150 km/h czasem jak jade to s...am w gacie, żeby na orbite na jakiejs koleinie nie wyleciec. Co do spalania to też troche smieszne, bo 9 litrow to chyba spali jezdzac w miare normalnie. Weź go rozpedzaj do 180-200 hamuj i tak w kółko. To Ci chyba spali ze 2 wiadra paliwa :doh:

2.0 pali mi ok 12-13l w miescie i ok 9 na trasie (zaznaczam, ze na trasie jezdze z predkosciami 180-200)

 

a gdzie ty jezdzisz takimi predkosciami :duh: ?? bo nawet w niemczech jest ciezko taka srednią osiagnac a jesli juz tak szybko smigasz to nie oszukuj siebie ani innych, bo w to ze przy takiej predkosci spalanie masz ok. 9 litrow to chyba nikt nie uwierzy, obudz sie kolego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jesli cie obrazilem czy cos to sorki ale takie wypowiedzi sprawiaja ze sie gotuje, no bo gdyby 2.0 w trasie przy 180 km/h rzeczywiscie palilo 9 litrow to chyba nikt by sie nie pytal jaki silnik kupic - kazdy by 2.0 jezdzil, no i tego tematu na tym forum tez by nie bylo.

Czy ktos jeszcze zauwazyl ze wypowiedz "Pawelos" jest troche oddalona od rzeczywistosci?? :twisted2:

Zapraszam na jazde probna.

Nie oszukuje nikogo, zalewam max wpadam na autobahn (po ktorym cisne ile sie da) przejezdzam 450km do granicy gdzie leje znowu max czyli ok 40-41l przelicz sobie i zobaczysz ladnie ile wychodzi

Zaznaczam, ze nie jest to jednorazowy wynik. Pracuje w D, do PL zajezdzam srednio 4 razy na miesiac jadac do PL w nocy przy niskim ruchu. Po przekroczeniu granicy polsko-niemieckiej usmiech z twarzy nie znika tylko i wylacznie dlatego, ze jade po nedznej namiastce autostrady...

Kultura jazdy naszych rodzimych kierowcow lezy na podlodze niczym pijak pod budka z piwem. Lubimy wyprzedzac widzac w lusterku zblizajace sie z duza predkoscia auto, ktore oczywiscie musi hamowac.... Lubimy zajezdzac droge a juz najwieksza przykroscia staje sie dla nas pozwolic sie wyprzedzic, co z tego, ze pociskamy np. lanosem 1,5 :duh:

Spalanie nie zalezy tylko i wylacznie od deptania w podloge ile wlezie...

ilu z was rozpedzilo sie do np 200 i utrzymywalo predkosc np przez 10 min, ekonomizer, ktory jest w kazdej Beemce potrafi wtedy wskazac bardzo przyjemne dla oka liczby, to samo wskaznik dystrybutora na kolejnej stacji.....

Polecam przemyslec moja wypowiedz przed napisaniem kolejnego stwierdzenia w stylu:

Czy ktos jeszcze zauwazyl ze wypowiedz "Pawelos" jest troche oddalona od rzeczywistosci??

Kazde, ale to kazde auto moze spalac malo przy NIE emeryckiej jezdzie,, zalezy to nie tylko od nogi kierowcy, ale od kultury i stylu jazdy innych!!!

PS ale dyskujsa odbiegla od meritum :mad2:

Czy ktos jeszcze zauwazyl ze wypowiedz "Pawelos" jest troche oddalona od rzeczywistosci?? :twisted2:

Przy moim stylu w trasie pali z 8l. Dziewiec to wezmie jak troche bardziej ja pocisnac i powyprzedzac. Przy jezdzie naprawde ostrej to i 14l jest malo :D Ale to tylko raz mi sie tak zdazylo.

Ale sie uwzieliscie :evil:

MAm wam film z mojej jazdy nakrecic czy jak?

Jesli mi nie wierzycie to mnie to jednym slowem tyle obcchodzi co zeszloroczny snieg :duh:

Wiem jedno: tankuje pod korek, wale na trase po ktorej jade 180-200 i po przejechaniu w takim stylu 450km wlewam 40-41 litrow znow do maksa.

Pozwole sobie zauwazyc, ze moje auto ma nastukane 320 000 z czego 110 000 u mnie i uwazam, ze motor dojezdzi drugie tyle minimum!!!!!!! To, ze mi nie wierzycie za wiele mnie nie obchodzi...

PS2 miecha temu mierzylem 320 na Gtechu, ktory wyplul 144PS i 10.8 do 100km/h wiecej?

Wlewam do auta olej Castrol GTX magnatec 10W40, ktory podczas spuszczania jest klarowny i czysta praktycznie jak nowy. Z poczatku mechanik sie pytal czy przypadkiem sobie nie pomylilem wymiany oleju bo wg. niego olej ma nie wiecej jak 1000km. Jedyne naprawy jakie zrobilem przy slinkiku to pompa wody + wymiana chlodnicy. Poza tym tylko olej + inne plyny = eksploatacja.

Moze macie zwyczajnie zmeczone motory i liczniki cofniete o pol miliona????? que????

Nikt mi nie wmowi, ze zdrowy motor ma palic jak smok. W takim stanie jak mam 320I z 92r z 320tkm przebiegu wiekszosc z was chcialaby miec nawet auta o 10 lat mlodsze, w tym momencie nie jest to moja zlosliwosc.

Pozdrawiam wszystkich fanow BMW :D

Witam.

O spalaniu się nie będe wypowiadał bo nie mam 2.0.

Ale o prędkości powiem. Nie wiem czemu się dziwicie ze kolega smiga 180-200 ale ja czesto swoją IS-ką doginam po 180 i to nie na autostradzie...są trasy w polsce po remontach itd. min ta przy której mieszkam i gdy jadę do swojej kobiety a mi sie wyjatkowo śpieszy czy coś tam tralalala to 180km/h(moj rekord na tej trasie 205km/h) uśmiecha mi się często na liczniku..jakby ktoś chciał sobie polatać:

Trasa A50/Grójec-Mińsk Mazowiecki. Od niedawna trasa szybkiego ruchu. Nowa nawierzchnia, poszerzona, sporo prostych odcinków(często ścigawki śmigają w sezonie po nocach), i tak po godzinie 21 zaczyna naprawde być minimalny ruch, a w nocy......tylko piraci śmigają :twisted2: :twisted2:

Pozdrawiam i zapraszam

Ja swoją iską na trasie przy nie przekraczaniu 130 km/h spaliłem 8 litrów gazu !!!!

Dlatego myślę że przy 160km/h spaliłby około 9-10 litrów benzyny to max !!

Teraz następny silnik który kupię będzie miał 6garów i najprawdopodobniej 2500 pojemności. Lub 2200 ale to już będzie e46 ;]

Nie widzę nic dziwnego , że 2,0l spala 9-10 l przy ostrej jeździe. Ja ostatnio miałem spalanie na poziomie 9 l przy stałej prędkości 150-170 ( na autostradzie oczywiście ) i samochód załadowany na max - 4 os + bagażnik załadowany też na maxa.

Zgadzam się , że to bardziej zależy od stylu jazdy.