Uciszacz klekotu popychaczy Liqui Moly do M40

Witam.

http://moto.allegro.pl/item239039643_liqui_moly_wycisza_popychacze_rewelacja_.html

Co o tym sądzicie? :norty: Firma dobra, więc chyba nie robi se jaj. Wlewał ktoś to? Pomaga? Chcę żeby było cicho, bez remontu :wink:

Jeżdżę na oleju LM z jakimś cudownym uszlachetniaczem i jesszce jakies dodatki a to do gazu a to to śmo, i powiem że ...cichutko(m42) nawet sienie odezwie..jak zpuściłem stary, zalałem nowy, odpaliłem było kle kle przez 3 sec. i cisza...

Poza tym olej już smiga u mnie ponad 2000 km i szczerze...prawie zero zmiany w odcieniu (kolor) oleju.. albo taki czyściutki silnik mam..a na tym oleju łatwo rozpoznać bo olej ten nie jest przezroczysty tylko koloru szarego( inie żaden brudny przepalony czy coś :nienie: )

zapomniałbym dodać...tyle że u mnie nie było klekotu ...taki delikatny jak olej sie zużył.. poszukaj, opisywałem troche klekot

Co do klekotu to mogę polecić ci gościa z Aleksandrowa Łódzkiego. Byłem u niego w zeszłą sobotę bo mnie mój bocian już dobijał - totalnie jak diesel.

Zapłaciłem 150zł. z wymianą dwóch dźwigienek. Teraz autko chodzi dużo ciszej no i wkręca się do odcinki . :lol:

Witam

Wlalem ten preparat ,jak mi klekotal.Nic nie pomoglo.

Ten preparat ,co najwyzej moze zlikwidowac cykanie popychaczy.

pozdrawiam

Witam

Wlalem ten preparat ,jak mi klekotal.Nic nie pomoglo.

Ten preparat ,co najwyzej moze zlikwidowac cykanie popychaczy.

pozdrawiam

Wreszcie. I dokładnie o to mi chodzi. Nie chodzi mi o uciszenie 3 sekundowego porannego KLE KLE KLE, tylko poźniejszego CYK CYK CYK. Więc pomaga :D Sprawdzę go :) Choć kziążka "Sam naprawiam" ostrzega:

http://img408.imageshack.us/img408/3096/schowek01ww8.jpg

Witam

Ksiazka zostala napisana 100 lat temu :P

pozdrawiam

Okrągłych krzywek w wałku to już raczej nie odbuduje :norty: :norty:

używałem tego dodatku w M40 nie pomogło...

dopiero wymiana całego rozrządu poskutkowała uciszeniem :duh:

dopiero wymiana całego rozrządu poskutkowała uciszeniem :duh:

W sensie paska i rolek? :lol:

:lol: Pawełku, lej to ustrojstwo i opisz wrażenia.

Pozdrawiam

a co on ci tam takiego wyczarował?? przecież tego sie nie da tak od tak uciszyć albo wymiana albo nic..chyba że miałeś tyci tyci klekot bo to raczej bardziej prawdopodobne ale co on ci zrobił za 150zł....to nie wiem...waty napchał??? :twisted2:

Nie znam się za bardzo na mechanice ale z tego co widziałem to gościu pomierzył wałek i dźwigienki (te bardziej wytarte wymienił na używki z M43) potem powkładał jakieś blaszki. Różnica jest niesamowita. Moja beta nawet na ciepłym klekotała jaki diesel, aż wstyd było jeździć. Był kiedyś post na forum w sprawie tego gościa. Patent ma prosty i daje 6 miesięcy gwarancji

dopiero wymiana całego rozrządu poskutkowała uciszeniem :duh:

W sensie paska i rolek? :lol:

cały kpl łącznie z wałkiem, bo już inaczej się nie dało...

ale nie zaszkodzi zalać, bo moze jeszcze da się ten rozrząd ratować takimi polepszaczami...