320d 136PS problemy z moca - RECEPTA na jej odzyskanie :)

Witam

 

Mam takie pytanko do userow 320d/520d 136PS - na ktorym biegu ekonomizer wam zamyka skale ?

 

Na 3 to wiem ze tak, ale czy na 4 i 5'tce po wciesnieciu gazu do podlogi tez ?

 

I ile udalo Wam sie najszybciej pojechac km/h 2.0d 136PS ?

 

pozdrawiam

dziekuje

Piotrek

 

Przeczytaj caly temat - w poscie na drugiej stronie podaje przepis na odzyskanie mocy :) (wytluszczonym drukiem) .

Edytowane 10 Lipca 2007 przez piotres

Witam.

U mnie ekonomizer zamykam jeszcze na 4 na 5 pokazuje okolo 15 litrow.A predkosc, najwiecej lecialem 220km/h wg licznika

U mnie na 4 tez ekonomizer w lewo na maksa idzie. Na piątce nie zwróciłem uwagi. Maksa przed chipem jechałem 200 według licznika - czy coś więcej to nie wiem, ale to juz byłoby takie "męczenie" i raczej z górki :)

Wlasnie Panowie ja mam problem ze swoja 320d 136PS, przebieg 115.000 km , grudzien 2000r. ...

 

bo u mnie sprawa wyglada tak :

 

Na 4. przy gazie w podlodze nawet po dluzszej chwili jazdy , gdy obroty silnika sa juz ponad 3500 obr. ekonomizer staje mi na 15 litrach i tak stoi ...do konca 4. dochodzi do 4500 obr. ale w zolwim tempie ...wtedy auto jedzie ok. 170 km/h po wrzuceniu w tym momencie 5. obroty silnika spadaja na 3500 obr. i tak stoja ...stoja dluzsza chwile ...potem leciutko zaczynaja rosnac do jakis 3700 obr ..a v wtedy = 175 km/h ...i w tym momencie zawsze konczy mi sie droga i musze hamowac :mrgreen: . Caly opisany "zabieg" zajmuje mi na ogol z 2-3 km jazdy :duh: . Tak czy siak - ekono na 4 i 5 nie wychyli mi sie ponad 15 l nigdy :duh: :duh: .

 

Dodam ze czyscilem filterki na elektrozaworach (obu) - nie byly specjalnie brudne, a po tym zabiegu NIE odczulem zadnej roznicy .

Filtr powietrza nowy .

Katalizator na swoim miejscu, chyba nie jest zapchany po 115.000 km.

Przeplywomierz orginal boscha, nie zmieniany, tylko wyczyscilem go (lecz takze byl czysty) - i pytanko :

 

Co jest nie tak ? Przeplywka ? :worried:

 

Prosze o rady ...

 

PS. Znalazlem jeszcze ten temat : http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=46556&highlight= (w sumie podobny problem chyba, tyle ze u mnie ekono nie "faluje" a stale stoi na 15l)

 

z gory dzieki za info

 

pozdrawiam

Piotres

najwiecej lecialem 220km/h wg licznika

 

Masz wersje 150km? Ja ze swojej 136km przed softem wycisnalem ledwo 205 km/h, a cisnalem dlugo i cierpliwie :wink:

@Piotres jak spojrzysz na mój wykres z hamowni http://www.mfoto.pl/show.php?id=391215 to zauważysz spadek mocy i momentu po osiągnięciu 2000 rpm i tak też to było odczuwalne włącznie z ekonomizerem. Wczesniej wyczysciłem elektrozawory i napisałem post ze jest lepiej bo było ale problem po kilku dniach jakby wrócił z tym że na mniejszą skalę :D Człowiek który mi chipował mówił ze z wykresu nie wygląda to raczej na turbinę a na elektrozawór, który moż esie zacinac i reagowac wprawdzie ale z opóźnieniem albo skokami - generalnie niewłasciwie. Nie kupowałem nowego bo w serwisie chcą 330- myślałem o zamian e na tego koło EGR ale nie mam pewności czy ten tez spełni pokładane nadzieje :) Z tym że ja nie mam\miałem problemów z wchodzeniem na obroty- może faktycznie ten przepływomierz niewłaściwie steruje?? Podmień z kimś na chwilę to sie dowiesz. Podmiana zajmie nie więcej niz 3 minuty!!! Imbus i torx centrowany i po testach (10 minutach) wszystko będzie jasne!!!

Imbus i torx centrowany i po testach (10 minutach) wszystko będzie jasne!!!

 

Popieram kolege filona. Moją udalo sie wycisnac 215 licznikowe bez wiekszych problemow, pozniej brakuje juz obrotow. Mozesz zaryzykowac przeplywke, gdyz to najczesciej siada. Sprawdz jeszcze caly uklad vaccum czy jest sczelny. Pozdr

No tak koledzy, lecz jak podmienie przeplywke na "pozyczona" to czy nie trzeba bedzie tej "adaptacji " zrobic ? :roll: (bo zdania sa podzielone chyba dokladnie na pol - jedni mowia ze nic nie trzeba w sofcie grzebac, a drudzy ze trzeba) :roll: .?

Az tak to sie nie znam (nacodzień krowy pasam :lol: ) ale jak weźmiesz od takiego samego modelu od kogoś kto też jeździ na oryginalnej jeszcze (mniemam że właśnie taką masz) i sprawdzisz kod czy jest OK a powinien być to nie widzę problemu. Najwyżej (miom zdaniem oczywiście) komputer troszke błędów Ci połapie, ale przeciez po zmianie każdej przepływki nie trzeba chyba softu zmieniać. Jak masz innego producenta inny model to rozumiem ze trzeba. Może i sie powtórzę, ale operacja podmiany jest tak szybka że nie ma co sie zastanawiac nad ewentualną stratą czasu czy sensem tylko empirycznie przetestować!!!!!! :wink:

najwiecej lecialem 220km/h wg licznika

 

Masz wersje 150km? Ja ze swojej 136km przed softem wycisnalem ledwo 205 km/h, a cisnalem dlugo i cierpliwie :wink:

 

Nie normalne 136ps,do 200 ciagnie bardzo szybko oczywiscie jak na 136ps,na dalsze 20 trzeba chwilke poczekac,ale wydale misie ze jeszcze odrobinke by poszla.Kiedys moze sprawdze,bo normalnie to nie przemieszczam sie z takimi predkosciami :D

ps. dodam ze te 220 wycisnelem z 3 osobami na pokladzie.

siema chlopy,

 

wiec tak : 1.co do predkosci to tez lecialem max 220 km/h ale juz to byl totalny max na 225/45/17 :)

 

2. Ekonomizer na czworce jest prawie na maksa ok 19 l. a na 5 biegu 15l.

 

3. Zmienialem przeplywke na MTM za 250 zl ze stronki www.przeplywomierz.pl i nic nie musialem adaprowac. Przeplywka jest na 100 % dobra i wskazania jej sa tez bardzo dobre ( na serii z ta przeplywka am moment 300 Nm i 140 Km)

 

Co do tematu adaptacji to zreguly nic nie trzeba robic po wymianie przeplywki na nowa , CZASAMI ale naprawde rzadko ,gdy ktos jezdzi na uszkodzonej DLUGI okres to komputer zapamietuje (nauczyl sie) starej przeplywki i po wlozeniu NOWEJ dalej uwaza ze te wskazania z co ma zapisane sa OK - wtedy trzeba z kompa je skasowac zeby nauczyl sie od nowa :) (to ta adaptacja,programowanie itd)

 

4. U ciebie pietras naprawde ten wykres kiepsko wyglada (ta dziura to nie jest normalne) albo masz walnieta przeplywke albo cos jest nie tak ze spalinami (zapchany kat,tlumik itd) Sprawdz na kompie wskazania przeplywomierza - jednostki jakie pokazuje .... ale taniej i szybciej bedzie wymienic profilaktycznie przeplywke na nowa MTM .

 

 

Nie wiem czy to zrozumiale co napisalem ,bo jak teraz to czytam to srednio to rozumiem HEHE LAPKA

Wielkie dzieki chlopaki za odpowiedzi :) .

 

Jak ja czytam ze wy latacie swoimi 136PS po 200-220 to az mnie skreca :lol: .

 

Krotko mowiac - musze cos z tym zrobic ;-).

 

pozdrawiam

piotres

Ja wyciagnalem 215 km/h bez wiekszych problemow, oczywiscie jakby bylo z gorki i z wiatrem to jeszcze wiecej bym wycisnal hehehe :-)

 

Wersja oczywiscie 136 PS (chociaz teraz pewnie juz tyle nie ma)

Czesc

 

Wczoraj wieczorem wpadlem na pomysl ze zamienie na probe elektrozaworki sterujace podcisnieniem - ten od EGR do turba, a ten od turba do EGR :D .

 

Tak ten zrobilem dzisiaj rano - i - absolutnie zadnej roznicy nie ma. Auto jezdzi i ogolnie zachowuje sie identycznie . Juz ta zostawilem, teraz sa podmienione :wink: .

 

Mysle wiec ze zaworki podcisnienia sa OK :) .

 

Luke namowil mnie i za chwile zamawiam nowa przeplywke MTM :mrgreen: . Jak tylko dojdzie do mnie i zamontuje to zdam odrazu relacje czy cos sie zmienilo czy nie :wink: .

 

BTW. Macie elektorzaworki BOSCH'a czy Pierburg'a ? Bo ja mam oba Pierburg i zaczalem sie zastaniawiac czy to oby napewno orginalne czy juz moze ktos je wymienial ? :worried:

 

pozdrawiam

Piotrek

Edytowane 7 Lipca 2007 przez piotres

100% przepływka,

a elektrozawory pierburg :wink:

Jeszcze mam pytanko :

 

U mnie gdy auto mi gasnie przy ruszaniu (wiadomo, czasami tuz po odpaleniu jak wyjezdzam pod gorke z garazu na zimnym silniku to np. wtedy lubi zgasnac) - to momencie jak auto gasnie to slychac u was takie "stukanie" z oklic skrzyni biegow i walu napedowego ? Bo u mnie zawsze wtedy wlasnie cos tak stuknie z 3 razy tam (nie wiem dokladnie co to, ale jakby dochodzilo dokladnie z okolic skrzyni biegow), calkiem glosno. Pozatym cale przekazanie napedu pracuje bez zadnych dzwiekow, jedynie pojawiaja sie one wlasnie jak auto gasnie.

 

Bo juz mnie zaczelo zastaniawiac - moze to przekazanie napedu nie pozwala rozwinac mojemu autku skrzydel powyzej 150 km/h ? :worried:

 

U was tez wystepuje ten efekt ?

 

dziekuje

pozdrawiam

Piotrek

u mnie jest ok nic nie puka, i nie gasnie a podwórko mam pod górkę :wink:

pukanie

U was tez wystepuje ten efekt ?

 

Stawiam ze chodzi o gume wydechu, ktora stuka o tunel

No i jak odpalam to dopóki pompa oleju nie złapie ciśnienia to coś stuka (dosłownie sekundę) - podejrzewam, że hydrauliczne kasowacze luzu na popychaczach zaworowych.

 

W dwoch bmw u mnie i kumpla tez tak jest, chyba wlasnie klepią zawory az do samoregulacji

u mnie też tak jest

@Piores a czy jest różnica pomiędzy zimnym a rozgrzanym silnikim?? przy tym wchodzeniu na obroty???

U mnie te zawory głośniej klepały przez 2 sekundy a dzisiaj rano naprzyład NIC- no i sie zastanawiam od czego to zalezy- może od pogody :D

Co do gasnięcia- to pomimo że sprzęgło bierze mi jak juz prawie puszczam je to nie zdarza mi się zeby gasł. Sprawdzałem dzisiaj tzn. przy ruszaniu dałem mało gazu a sprzegło puyściłem- taka żabka :D mi wyszła, zgasł i nic nie pukało! Jak przy gasnięciu cos Ci puka to moze wydech jakiś napręzeń dostaje przy zadławianiu sie silnika? Co do licznika to dzisiaj poszła mi na 5 220 z tym ze nie było tak hop siup :D 320d po liftingu (150 PS) jak podawała na trasie doganiałem powolutku z tym ze różnica naprawde niewielka- tak w kwesti chipa :D :D :D

Macie racje koledzy, to chyba wydech o cos uderza sobie w momencie gdy auto gasnie ... bo wrecz czuc ze cos uderza o podloge auta, tak jakby jakby jakis kamien :o .

 

Przy odpaleniu autka u mnie znowu nic nie stuka, ani troche, ani przez moment :wink: .

 

A z tym gasnieciem, prawda jest taka z najczesciej to gasnie on mojemu tacie jak wyjezdza z garazu, nie wiem co jest z tym u niego, chyba ciutke za malo gazu daje, a jak juz wpomnialem wyjazd jest nieco pod gorke. Mi zgasl moze w sumie ten samochod z 5 razy, a zrobilem nim juz ok. 10.000 km :wink: .

 

@Filon - nigdy nie wkrecam silnika ponad 3500 obr, gdy widze ze temperatura cieczy chlodzacej nie osiagnela "normalnego" poziomu - a zawsze jest on u mnie dokladnie w polowie wskaznika temperatury cieczy . A silnik nagrzewa sie bardzo szybko.

 

Czekamy na przeplyweczke, licze ze najpozniej w srode dotrze do mnie :cool2: .

 

pozdrawiam

piotres

Nie przesadzajmu- dla dobra nauki po 3-4 minutach można przeciągnąc silnik :D No ale co by miała pzepływka do prędkości - na innych biegach nie wchodziłoby auto na obroty - tak samo na 2 i 4 biegu ciezko byłoby np 4000 rpm uzyskać- tak mi sie zdaje przynajmniej....

ale montuj tą przepływkę, rzucisz nieco swiatła na problem

Naszą starą beemką (136km) na autostradzie wycisneliśmy 220km/h, w 3 chłopa na pokładzie i z narciarskim bagażem :D A jedyny tuning to było usunięcie katalizatora :twisted: