Skocz do zawartości

DATAAUTO w Tychach - ostrzegam, nie polecam


MADEJ

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Opisze przykre doświadczenie, które spotkało mnie w tym warsztacie.

Po kolei…

Jako, że nie działała mi klima postanawiam podjechać w celu nabicia, ew. jakieś naprawy typu uszczelnianie czy coś.

Jestem umówiony na zeszły piątek na 8:00, jestem punktualny.

Od razu zaczynają się nerwy, bo Pani zajmuje jakieś 15-20 minut zanim dojdzie do siebie w tak wczesnej porze, wreszcie po tym czasie przychodzi mechanik i jedzie autem na stanowisko.

Nic, ja sobie siadam, bo ma to trwać 2 godzinki, więc pomimo małej odległości do domu (ze 2 kilometry) czekam na miejscu.

Po tym czasie, który oczywiście się przedłużył mechanik podjeżdża autem bardzo zadowolony, ze zrobił.

Idziemy do auta faktycznie chłodzi (super – lodówka), ale stwierdzam, że auto się grzeje (diagnoza nie dział wentylator – ok, ustalone na forum, ze to oporniki).

Sprawdzają – grzebią szarpią wszystkie wtyczki (min. od ksenonów ), po kilku minutach mostkują wentylator działa.

Pytam się, czy skoro do teraz jeździłem bez klimy to czy na wyłączonej nie będzie mi się grzało, czy po prostu do naprawy went. mogę sobie jeździć – jasne.

Wyruszam do domu bez klimy , temperatura na zewnątrz ponad 30 st, auto oczywiście, że się grzeje , patrzę w domu i co widzę – komora silnika cała zachlapana płynem chłodzącym

Dzwonie – oczywiście nikt nie może przyjechać, pytają czy ja mogę – oczywiście, że nie, chyba ich poje… , że będę ryzykował zdrowia mojej „Małej”

Kolejna wizyta poniedziałek 8:00 rano, Pani (tym razem inna) jak zwykle dochodzi do siebie jakiś czas – „Proszę sobie usiąść”

Przychodzi mechanik i stwierdza, że wąż spadł z obudowy termostatu – jasne, pewnie sam

Dobra, założę nową opaskę i będzie jak było wcześniej – mówi mechanik. No to jadę drugim autem, bo mam kilka spraw na miście.

I tu zaczynają się konkretne problemy, bo Pani dzwoni do mnie za jakąś godzinę, że zerwała się linka z maski ("była naderwana"), trzeba wymienić obudowę termostatu, termostat no i ów wąż…

Szef (w sumie porządku chłop) o nie płaceniu nie chce słyszeć, bo wszyscy mechanicy ściemniają, choć coś tam załatiłem . A na koniec [bAD]…cie, dziwnie chodzi pedał sprzęgła (jakby coś sprężynowało), choć samo sprzęgło ok. – musiało być pewnie jakieś palonko gum, co wszyscy mechanicy uwielbiają, bo sam byłem świadkiem na autach klientów, którzy je zostawili…

 

Podsumowując:

 

Wszyscy nie kompetentni, zarozumiali, tępi, sklep słabo zaopatrzony, w części do naszych BMW, ale pewnie do Tico i Seicento jest wszystko.

Co do mechaników, się załatwi.

Nie polecam, odradzam z całego serca, wiem, że nie ma za wielu klubowiczów i forumowiczów z Tychów, ale tyle chociaż mogę zrobić.

 

Wszystko o nich: http://www.data.com.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Nic tylko wspolczuc. Nie jestes pierwszym ktory ma takie problemy. Nic nie poradzisz tak juz jest z tymi "fachowcami", co drugi to madrzejszy. A ty tylko wpadasz w dodatkowe koszta, bo jakis mechanik zatrzymal sie ze swoja edukacja na Fiacie 126p. :duh:

 

Poszukaj jakiego zaufanego i niekoniecznie musi miec zaklad wylozony kafelkami :naughty: .

 

Pozdrawiam

Bald Mein Wagen ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jakośc serwisów samochodowych w Polsce jest żenująca. Wszyscy działają na zasadzie "NASZ KLIENT - NASZA OFIARA". Przodują w tym ASO.

Ja mam tylko jeden warsztat (kumpla) w którym robię całą mechanikę i zupełnie mnie nie interesują wpisy w ksiązkę serwisową i piękne pieczątki (jak będę takie coś potrzebował to na Stadionie sobie kupie). Przynajmniej wiem, że nic w samochodzie nie podmieni, nie będzie nim szalał i nie oszuka. Żyjemy w dziwnym kraju i trzeba się z tym pogodzić.

"Aerodynamika jest dla tych, którzy nie potrafią budować silników" - Enzo Ferrari
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jakośc serwisów samochodowych w Polsce jest żenująca. Wszyscy działają na zasadzie "NASZ KLIENT - NASZA OFIARA". Przodują w tym ASO.

Ja mam tylko jeden warsztat (kumpla) w którym robię całą mechanikę i zupełnie mnie nie interesują wpisy w ksiązkę serwisową i piękne pieczątki (jak będę takie coś potrzebował to na Stadionie sobie kupie). Przynajmniej wiem, że nic w samochodzie nie podmieni, nie będzie nim szalał i nie oszuka. Żyjemy w dziwnym kraju i trzeba się z tym pogodzić.

 

Tez ma swoich "zaufanych" ale niestety oni nie posiadaja sprzetu i doswiadczenia z klima i dlatego podjechalem, teraz juz wiem, ze pierwszy i ostatni raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No no ja też z Tychow jestem ;-)) (wiec już nas conajmniej dwóch jest)

Stary...ładne dziadostwo....a ja do nich właśnie dziś chciałem z elektryką świateł jechać...życie buni mej ratujesz ;-)

Jeżeli chodzi o klimę to z Piwowarczykiem z M-Auto (K-ce) mozna to zalatwić. Ja u niego robiłem (miałem mały wyciek, usunął+diagnostyka+czyszczenie+plyny+nabicie) => ..... 100PLN serio i caly czas patrzyłem na ręce.

Naprawdę polecam, facet fachowy jest. :cool2:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.